IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Mieszkanie Leona w starym magazynie

Go down 
2 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3
AutorWiadomość
Zora

Zora


Liczba postów : 83
Join date : 25/04/2014

Mieszkanie Leona w starym magazynie  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Mieszkanie Leona w starym magazynie    Mieszkanie Leona w starym magazynie  - Page 3 EmptyWto Mar 10, 2015 10:52 pm

- Wielka szkoda, bo miałem w głowie już wspaniałą wizję nas dwóch. No ale... Nie to nie. - wzruszył ramionami nie ciągnąc tematu dalej. Leon - sztywny zawodowo, nie tylko w łóżku (choć powinno się domyśleć o jaką sztywność chodzi). Na kota nawet nie spojrzał, który to bez żadnego uprzedzenia ani nic, postanowił sobie zrobić z Ozorka stopień do zejścia. Na komplement prychnął z niezadowolenia. Słodki? A niby z której strony? I cała gamma pieszczot trwała krótko skoro jakże giętki inaczej Leoś postanowił pogonić towarzysza tymczasowego do przyniesienia szklanki wody. Nie dowierzał!
- Się robi, jaśnie panie! - wysyczał, wstając z uporem i skierował się po szklankę żeby później nalać do niej wody. Nagości nigdy się nie wstydził, a zwłaszcza przy kimś kto w nocy go rżnął. Wreszcie przyniósł szklankę wody blondaskowi po czym sam wskoczył do łóżka. Owinął się pościelą jak naleśnik, lądując tyłem do właściciela do,u. Nie czuł się najlepiej. Może wina alkoholu jaki wypił zeszłej nocy? Dało się słyszeć jedynie ciche westchnięcie i jak na taką chwilę ciszy, Zorę dopadała fala myślowa. Głównie... Po co Leon ta naprawdę kazał tutaj zamieszkać? Może coś knuł?
Powrót do góry Go down
Leon

Leon


Liczba postów : 85
Join date : 28/11/2014

Mieszkanie Leona w starym magazynie  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Mieszkanie Leona w starym magazynie    Mieszkanie Leona w starym magazynie  - Page 3 EmptySob Mar 14, 2015 12:10 pm

Tymczasem Leon leżał na podłodze, nie mając ochoty się podnieść ... ale cóż. Całą wieczność tak leżeć nie będzie. Skinął głową jak rasowy Pan na swojego murzyna, dostawszy kubek wody i wypił go jednym duszkiem. - Butelki nie było? - mruknął swoim normalnym, jednak nieco bardziej zachrypniętym tonem i przewrócił się na brzuch. Ciel na nowo wskoczył na łóżko, natomiast właściciel mruczka wolno podniósł się i ruszył w stronę prysznica. Wlazł do niego i odkręcił dość zimną wodę. Oparł dłonie o ścianę, pozwalając by woda nieco go obmyła. Przetarł dłońmi twarz i chwilę potem był już w pokoju, lekko wycierając się ręcznikiem. Coś błysnęło w jego ślepiach, stanął za leżącym Zorą i skręcił ręcznik, sprzedając mu soczystą lepę na tyłek nie oszczędzając na sile. Oj... chyba przegiął, będzie siniak.
Powrót do góry Go down
Zora

Zora


Liczba postów : 83
Join date : 25/04/2014

Mieszkanie Leona w starym magazynie  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Mieszkanie Leona w starym magazynie    Mieszkanie Leona w starym magazynie  - Page 3 EmptySob Mar 21, 2015 11:45 am

Jeszcze czego. Niech się cieszy, że Zora w ogóle był tak dobry i podał kubek z wodą. Równie dobrze zawartość mogła wylądować na jasnej głowie Leona, a Ozor miałby ubaw po pachy. Ale kolo miał tyle szczęścia, że nie został zamoczony.
Zora powili odpływał w krótką drzemkę, gdyby nie gwałtowne wybudzenie. Poślad tak mocno zapiekł, że aż krzyknął! Wstał gwałtownie, masując obolałe miejsce.
- Leon! Ty kutasie! - zawołał do kumpla. Wskazał na piekącego pośladka i pogroził później palcem.
- Wymasujesz! - Syknął z jadowitym uśmieszkiem. Uwalił się na brzuchu i czekał aż Przyczyna siniaka zajmie się jego komfortem. Przy okazji może dokończyć drzemkę.
Powrót do góry Go down
Leon

Leon


Liczba postów : 85
Join date : 28/11/2014

Mieszkanie Leona w starym magazynie  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Mieszkanie Leona w starym magazynie    Mieszkanie Leona w starym magazynie  - Page 3 EmptyNie Mar 29, 2015 11:25 pm

Leon tymczasem śmiał się pod nosem i rzucił ręcznik gdzieś w bok, wdrapał się na łóżko i na czworaka podszedł do Zory i nachylając się lekko ugryzł go w biodro by po chwili musnąć je ustami. Przesunął językiem w stronę jego pośladka i zatrzymał się na piekącym miejscu, delikatnie je całując i pieszcząc językiem. Jednocześnie jego prawa dłoń jechała wzdłuż od kolana, wyżej. No nie ma co.. wziął się za przepraszanie Zory od razu. Nie chciał by ten się na niego obraził mimo, że tak od razu się do tego nie przyzna. Na sam odgłos aż samego Leona zabolało.
Powrót do góry Go down
Zora

Zora


Liczba postów : 83
Join date : 25/04/2014

Mieszkanie Leona w starym magazynie  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Mieszkanie Leona w starym magazynie    Mieszkanie Leona w starym magazynie  - Page 3 EmptyCzw Kwi 02, 2015 10:17 am

Nie spodziewał się po Leonie natychmiastowej reakcji. Aż szeroko otwarł ślepia, czując na sobie przyjemny dotyk. Co prawda miejsce potraktowane zwiniętym ręcznikiem, nadal było obolałe ale usta chojraka skutecznie ból odbierały. Co prawda mina Zory nadal była wielce obrażona, ale pojawiających się wypieków zatrzymać nie zdołał.
- Za każdym razem jak coś wywiniesz, chcę takie przeprosiny. - oznajmił tonem nie znoszącym sprzeciwu. Miał jakieś "ale" ? Niech teraz je wyrazi dopóki Ozor nie zechce więcej.
- Cieszysz się, że zgodziłem na zamieszkanie z Tobą? Wypełniam pustkę, jaką otrzymałeś od życia? - uśmiechnął się nieco wrednie, zamykając przy tym oczy. Wydał z siebie nawet cichy rechot. Już chciał więcej. Jęknął żeby wyrazić swoje chęci, starając się przewrócić na plecy. Tym razem zapraszał kumpla. Ponownie. Wiecznie głodny wrażeń Zora nigdy nie odpuszcza. Chyba, że ktoś go mocno wkurwi, ale to wtedy idą pięści w ruch.
Powrót do góry Go down
Leon

Leon


Liczba postów : 85
Join date : 28/11/2014

Mieszkanie Leona w starym magazynie  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Mieszkanie Leona w starym magazynie    Mieszkanie Leona w starym magazynie  - Page 3 EmptyCzw Kwi 02, 2015 4:06 pm

Leon tymczasem oderwał usta od biodra partnera i spojrzał do góry. – Nie szykuj się tak. Przeprosiny przeprosinami… - podniósł się z łóżka i usiadł na krawędzi. – Za dziesięć minut bądź gotowy wychodzimy i nakarm Ciela, puszka stoi pod zlewem w kuchni. Daj mu jedną taką. Ja w tym czasie się ubiorę. – zagadnął, ruszając do kartonu z ubraniami. Chciał gdzieś wziąć Zorę by ten tak ciągle nie siedział w domu. Leo doskonale wiedział, że ten gdyby mógł nie wychodziłby z łóżka. Ale tak łatwo nie ma! Samą „miłością” żyć nie można. Wciągnął na siebie jakieś ciuchy, do kurtki włożył portfel i klucze. Stanął oparty o framugę drzwi, czekając i czekając… i cierpliwie czekając. Miał fajny plan na spędzenie dzisiejszego dnia.
Powrót do góry Go down
Zora

Zora


Liczba postów : 83
Join date : 25/04/2014

Mieszkanie Leona w starym magazynie  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Mieszkanie Leona w starym magazynie    Mieszkanie Leona w starym magazynie  - Page 3 EmptySob Kwi 04, 2015 8:57 am

Czyli nici z dziennego seksu?! Zora zaś jęknął ale tym razem pełen niezadowolenia! No jak on śmiał nie zaspokoić swojego współlokatora?
- Ale mam taką chcicę! Leoś! - krzyknął z bólem, okrywając się pościelą po same uszy. Mało tego. Kazano mu wstać! Z wrogościa warknął, zbierając się z łóżka jakby co najmniej Leon wyrządził mu ogromną krzywdę! Owszem wstał. Ale nie dał żarcia kotu bowiem miał inną sprawę.
- Daj mi jakieś ubranie! - zawołał mocno oburzony siadając gołym tyłkiem na pościeli. Nie ruszy się dopóki ten, nie da mu ubrań na zmianę. A jeśli tak się stanie, dopiero wtedy nakarmi kota, ogarnie się i będzie gotowy do wyjścia. Ale focha miał silnego i tak! Dzień bez seksu to jak noc bez seksu! Do dupy!
Powrót do góry Go down
Leon

Leon


Liczba postów : 85
Join date : 28/11/2014

Mieszkanie Leona w starym magazynie  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Mieszkanie Leona w starym magazynie    Mieszkanie Leona w starym magazynie  - Page 3 EmptySob Kwi 04, 2015 7:34 pm

- Najpierw nakarm kota. Później dostaniesz jakieś ciuchy, są w tamtym kartonie. Nie wiem czy coś tak małego się znajdzie ale poradzimy sobie. Jak będziesz dalej marudził i strzelał fochy pójdę bez Ciebie. Ostrzegam. - westchnął, ruszając do części łazienkowej. Umył twarz i zabrał się za szczoteczkę do zębów, w międzyczasie, niemrawo patrząc na swoje odbicie w lustrze analizował plan dnia jaki uroił mu się pod tą jasną czupryną. Był ciekaw jak minie mu ten dzień z Zorą, albo i bez niego w zależności od tego co ta mała czarna menda raczy zrobić.
Powrót do góry Go down
Zora

Zora


Liczba postów : 83
Join date : 25/04/2014

Mieszkanie Leona w starym magazynie  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Mieszkanie Leona w starym magazynie    Mieszkanie Leona w starym magazynie  - Page 3 EmptyWto Kwi 07, 2015 8:29 pm

Miał jeszcze czelność szantażować?! Zora prychnął rozjuszony, wstając z łózka żeby nakarmić kota! Całkowicie goły! Bo przecież Leon nie zamierzał najpierw przyodziać zmarzniętego kolegi. No bo po co? Lepiej niech hasa z gołym balastem tylnym, jak i przednim! Owszem, dał zwierzakowi jeść, a później dumny jak paw powrócił na łóżko, żeby zwinąć się w pościelowy naleśnik! Tylko kawałek czarnej czupryny było widać!
- Daj mi ubranie, Szatanie! - zawył z pod kołdry, czekając aż ten dobry blond baran ruszy swój tyłek i wyjmie ze swoich kartonów rzeczy. Chociaż tyle mógł dla współlokatora zrobić. Korona z głowy mu chyba nie spadnie. Ale to się dopiero okaże, bo jak na razie Leon niezbyt przyjemnie traktował swojego nowego współlokatora.
Powrót do góry Go down
Leon

Leon


Liczba postów : 85
Join date : 28/11/2014

Mieszkanie Leona w starym magazynie  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Mieszkanie Leona w starym magazynie    Mieszkanie Leona w starym magazynie  - Page 3 EmptyWto Kwi 07, 2015 8:46 pm

Leo cicho stęknął i przetarł twarz ręcznikiem. Ruszył w stronę kartonów, zerkając po drodze czy kot na pewno dostał swoją porcję jedzenia. Uśmiechnął się pod nosem i na chwilę podążył wzrokiem do czarnej kępki włosów. Dobrze się spisał. Blondyn chwilę pogrzebał w torbie i rzucił na chłopaka: parę niebieskich dżinsów z poprzecieranymi dziurami, które miały wywinięte nogawki, czarną koszulkę na ramiączkach tzw. bokserkę (jeszcze nową od kompletu tej, którą miał na sobie) i koszulę w typową czerwono, granatowo, białą kratę oraz nowe, zwinięte skarpety stópki. - Gaci Ci nie dam bo sam ich nie posiadam. - westchnął, wyciągając fajkę z opakowania. Ostatnia.. Wsadził ją za ucho, pod jasne włosy, czekając na odpalenie aż zejdą. Nie przepadał za paleniem w domu. Przeglądał w tym czasie internet. Nagle coś błysnęło w jego ślepiach. - Rusz dupsko, masz przy sobie dokumenty?- mruknął, spoglądając na Zorę.
Powrót do góry Go down
Zora

Zora


Liczba postów : 83
Join date : 25/04/2014

Mieszkanie Leona w starym magazynie  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Mieszkanie Leona w starym magazynie    Mieszkanie Leona w starym magazynie  - Page 3 EmptySob Kwi 11, 2015 2:57 pm

Łaska z nieba spadła gdy Leoś postanowił obdarować swoim ubraniem ciało Zory. Skorzystał grzecznie, ubierając się cicho i mierzwiąc kudły, które koniecznie potrzebowały kontaktu z fryzjerem. Oczywiście grzywka pozostawała na swoim miejscu, reszta znaczenia na ta chwilę nie miała.
Wstał z łózka, patrząc cóż takiego jego kompan wyrabia. Doznał olśnienia, że kazał za dokumenty się łapać? Skinął głową potwierdzająco, po czym odszukawszy swoje spodnie wydobył z nich portfel.
- Co wymyśliłeś, Leoś? - zagadnął, jak podszedł do blondyna i żeby go wkurwić, zabrał mu jego ostatniego fajka zza ucha! Uśmiechnął się nikczemnie, nie zamierzając oddać pokarmu dla raka płuc. Co jak co, ale Ozor o zdrowie Leona się nie martwił, jego sprawa że pali. Po prostu chciał go rozzłościć. Nuż pokaże swoje lwie pazury na co masochistyczny Psiur czekał? Jak bolesne będzie to wydarzenie?
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Mieszkanie Leona w starym magazynie  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Mieszkanie Leona w starym magazynie    Mieszkanie Leona w starym magazynie  - Page 3 Empty

Powrót do góry Go down
 
Mieszkanie Leona w starym magazynie
Powrót do góry 
Strona 3 z 3Idź do strony : Previous  1, 2, 3
 Similar topics
-
» Mieszkanie nr 31
» Mieszkanie Balda
» Mieszkanie numer 57
» Mieszkanie Bona
» Mieszkanie numer 7

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Yaoi Gakuen :: Londyn :: Dzielnica mieszkalna :: ∎ Inne-
Skocz do: