IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Korytarze

Go down 
+11
Yasuro
Kimi
Nath
Ozzie
Aiden
Marco
Hide
Haien
Raven
Reiner
Ariel
15 posters
Idź do strony : 1, 2, 3, 4  Next
AutorWiadomość
Ariel
Swatka
Ariel


Liczba postów : 338
Join date : 17/01/2014
Age : 27
Skąd : Anglia

Korytarze Empty
PisanieTemat: Korytarze   Korytarze EmptyWto Sty 21, 2014 12:41 am

Korytarze prowadzą do wszystkich miejsc w budynku. Jednak nie są tylko przejściami z jednego pokoju do drugiego... Korytarze mają pełno zakamarków, ciemnych miejsc, ślepych "uliczek"... można by wymieniać w nieskończoność. Są to także miejsca spotkań, gdzie rozwijają się nowe znajomości, miłości. Gdzie dochodzi do zdrad i tajemniczych spotkań. Korytarze są pełne życia i tajemnic! Szczególnie w tak niezwykłym miejscu jak ta szkoła! Tylko trzeba to odkryć.
Powrót do góry Go down
Ariel
Swatka
Ariel


Liczba postów : 338
Join date : 17/01/2014
Age : 27
Skąd : Anglia

Korytarze Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze EmptyWto Sty 21, 2014 12:50 am

Weszli do korytarza. Budynek na zewnątrz wyglądał olśniewająco, jednak wewnątrz był jeszcze piękniejszy. Ariel jak zaczarowany patrzył na wysoki sufit, dekoracje, drzwi prowadzące nie wiadomo gdzie... Był zachwycony. Przystanął chwilę i z rozdziawioną buzią patrzył na elegancie wnętrze zamku. - Czy tutaj wszędzie jest tak pięknie? - Zapytał Rei'a. Spojrzał na niego wielkimi, pełnymi podziwu i podniecenia oczami. - To jest niesamowite! - Krzyknął i zaczął się śmiać. Co chwilę podchodził do jakiejś rzeczy, bacznie się jej przypatrując, by w podskokach znaleźć się przy kolejnej. Zachowywał się jak dziecko w sklepie z zabawkami, lub jak mały szczeniak w nowym miejscu. Wszystkiego był ciekawy i pytał się białowłosego o przedmiotach napotykanych po drodze. To wszystko było dla niego nowe i niezwykłe. Coraz bardziej rozpierała go radość i duma, że to właśnie w takim miejscu zamieszka. Po jakimś czasie złapał chłopaka za rękaw, nie zważając czy mu to przeszkadza. W końcu miał dużą tendencję do gubienia się, a nie chciał sprawić kłopotu koledze już pierwszego dnia ich znajomości. Także szedł tuż obok niego, co jakiś czas posyłając mu uśmiech.
Powrót do góry Go down
Reiner
Skarbnik Rady Uczniowskiej
Reiner


Liczba postów : 299
Join date : 11/01/2014
Age : 31

Korytarze Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze EmptyWto Sty 21, 2014 1:13 am

Z początku z lekkim zdziwieniem obserwował reakcje blondyna, przy czym jego brwi powędrowały tak wysoko, że skryły się na moment w grzywce.
Szybko jednak parsknął i pokręcił głową. Cóż, w końcu widoczek to akurat był całkiem-całkiem i nie jednemu ślepia świeciły się jak sroce na widok zdobień i ogólnego wystroju wnętrz.
Właściwie Sakuragi też był pod całkiem niezłym wrażeniem jak tu przybył, i to aż na tyle, że zagwizdał z podziwem, a to było coś.
- Nie wszystko, są miejsca całkiem oderwane od tych, że tak powiem, luksusów. No i sam jeszcze nie widziałem, jak prezentują się klasy. Mimo wszystko mam nadzieję, że nieco skromniej – nie by tęsknił za starą szkołą, a już zwłaszcza nie za ludźmi stamtąd, ale akurat prostota szkoły publicznej była całkiem w porządku.
Tu jednak nikt ze starych znajomych go nie znajdzie. Całe szczęście.
Wciąż z nieschodzącym uśmiechem z twarzy obserwował jak Ryba niemal tańczył, jakby występował w reklamie parasolek bez parasolek.
Serio był jak podniecony szczeniak i właściwie było to niemal zabawne. No ale czemu się dziwić?
Wszystko było nowe, nieznane i obce.
- Chodźmy dalej, gdzieś tutaj musi być ten spis, i to całkiem blisko wejścia tak myślę. Dalej z pewnością znajdziemy legendę, gdzie jest rozrysowane gdzie jaki pokój się znajduje i którędy kierować się do schodów albo wyjścia ewakuacyjnego, ale nie sądzę by było na niej kto do jakiego pokoju należy – stwierdził, zerkając jak niższy chłopak chwyta go za rękaw - bo ZAJĄŁEŚ już pokój, prawda? Masz przy sobie klucz? – przyjrzał się mu bardziej.
Cóż, jeśli odpowiedziami było dobitne „nie”, to mieliby niemały kłopot.
Powrót do góry Go down
Ariel
Swatka
Ariel


Liczba postów : 338
Join date : 17/01/2014
Age : 27
Skąd : Anglia

Korytarze Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze EmptyWto Sty 21, 2014 1:43 am

-K...klucz? - Stanowczość w głosie Rei'a była trochę onieśmielająca. Na tyle by nie mógł sobie przypomnieć, czy rzeczywiście miał jakiś klucz. Wszystko załatwiała jego rodzina. Jedyne co zrobił sam to tutaj przyjechał. Więc jeśli byłby jakiś klucz to ktoś na pewno by go schował. Zatrzymał się i przełknął głośno ślinę. Szybko się schylił i otworzył walizkę. Gdzie mogliby go schować? Zaczął grzebać pomiędzy rzeczami. - Ja naprawdę przepraszam! Nie wiedziałem nic o kluczu! Wszystko załatwiała moja rodzina... Gdzie to może być? Przepraszam! Poczekaj chwilę, zaraz znajdę! Naprawdę przepraszam! - Był bardzo zdenerwowany. Dlaczego nie pomyślał o tym wcześniej? Trzęsącymi się rękami zaczął grzebać w mniejszych kieszeniach. W ostatniej, w której miał pieniądze i dokumenty znalazł małą kopertę. Z walącym sercem odtworzył ją a zawartość wyrzucił na rękę. Odetchnął z ulgą, gdy na jego dłoń spadł mały, zimny, metalowy kluczyk. W środku była jeszcze kartka z numerem pokoju. Zamknął bagaż i wyprostował się. Uśmiech wykwitł mu na twarzy. Pomachał kluczykiem w górze. - Numer dziesięć! - Popatrzył na białowłosego, czy aby przypadkiem nie okazuje jakiś znaków złości na siedemnastolatka. Skulił się, choć nawet nie wiedział czemu. Chyba bał się że mógł już zepsuć, nowo nabytą relację. Nie był też przyzwyczajony do negatywnych emocji wobec niego. Przez całe życie był maskotką rodziny, co jest równoznaczne z tym że był rozpieszczany. Delikatnie rozciągnął wargi, jakby nie pewien czy może się uśmiechnąć. Minę miał taką, że dodać tylko skulone uszy i ogon, a wyglądałby jak szczeniak. Swoimi dużymi oczami przypatrywał się reakcji kolegi.
Powrót do góry Go down
Reiner
Skarbnik Rady Uczniowskiej
Reiner


Liczba postów : 299
Join date : 11/01/2014
Age : 31

Korytarze Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze EmptyWto Sty 21, 2014 3:13 am

[człek nie może spać. Co więc robi? Posta 8'D]

Słuchał słów chłopaka i coraz to bardziej rozszerzał swe oczy ze zdziwienia, obserwując istny Armagedon walizkowy. Wszystko załatwiała rodzina? To zupełnie na odwrót niż w przypadku Sakuragi'ego. On wszystko musiał załatwiać praktycznie samodzielnie, jedynym co otrzymał od rodziców jako „pomoc” było dofinansowanie. Nie żeby był o to wściekły, praktycznie wręcz przeciwnie.
Gdy blondyn w końcu odkopał klucz Rei mimowolnie odetchnął z ulgą po czym… Poklepał Ariela po głowie ciut zbyt mocno niżby chciał.
- Jak tak dalej pójdzie, to ty tu zginiesz chłopie – stwierdził z mimo wszystko dobijającym uśmiechem, można było wręcz zauważyć w jego oczach błysk politowania, al.e to nie dlatego, że wyśmiewał się z blondyna.
Cóż, raczej nie pochwalał rozpieszczania nikogo, bo później tacy ludzie ciężko sobie radzili w społeczeństwie, nieprzygotowani na uroki prawdziwego świata.
- Co prawda mogę ci pomóc z ogarnięciem kilku podstawowych spraw, ale musisz pamiętać, że wśród ludzi trzeba się usamodzielnić – stwierdził wciąż z uśmiechem, schylając się i zbierając kilka porozrzucanych przez rybę rzeczy - ludzie są dużo bardziej okropni i nieprzewidywalni niż sądzisz. Chwila nieuwagi i zostaniesz pożarty żywcem – kontynuował złowróżbnie, aż jakiś niekoniecznie najsympatyczniejszy i najsłodszy błysk pojawił się w jego własnych ślepiach.
Ale potrząsnął głową i wrócił do niby pogodnego wyrazu twarzy, już właściwie kucając nad torbą nowego znajomego.
- Dobrze, że zapytałem cię o ten klucz w tym miejscu, gdybyś wpadł w panikę na dworze i tam zaczął przekopywać swoje klamoty, to możliwe, że byś go zgubił, co nie? Poza tym dobrze się składa. Osobiście mieszkam w pokoju dwunastym – powiedział pogodnie.
Reakcje Reia, a już zwłaszcza jego wszędobylska pseudo radość mogły wzbudzić niepokój.
Cóż, zawsze wzbudzały, ale na to akurat trudno cokolwiek poradzić.
Powrót do góry Go down
Ariel
Swatka
Ariel


Liczba postów : 338
Join date : 17/01/2014
Age : 27
Skąd : Anglia

Korytarze Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze EmptyWto Sty 21, 2014 4:43 pm

Słuchał chłopaka uważnie, jednak kiedy powiedział, że ludzie są okropni to oczy błysnęły mu groźnie. Nie lubił takiego gadania. Wiedział dobrze że każdy ma swoje wady i powody dla niektórych czynów. Każdy ma jakąś przeszłość. Ale nie można od razu wszystkich wrzucać do jednego worka. - Nie ma złych ludzi, są tylko złe sposoby myślenia. Każdy ma prawdo dostać szansę na pokazanie swojej lepszej strony. - Powiedział chłodno. Cisza między nimi trwała kilka chwil, jednak była bardzo ciężka. Zaraz się uśmiechnął, tak jakby to co powiedział nigdy nie miało miejsca. Wiedział, że nie postępuje najlepiej nagle wyskakując z czymś takim, ale nie mógł odpuścić w tej sprawie. To był jego drażliwy temat i bardzo łatwo go w tedy zdenerwować. Zwykle ludzie odsuwali się od niego w takim momencie. - Naprawdę?! To jesteśmy sąsiadami! - Skoczył na równe nogi, znów zachowując się jak zawsze. Miał nadzieję że nie odstraszy tego białowłosego. Czuł że mogą się nawet zaprzyjaźnić. Uśmiechnął się szerzej i złapał Rei'a za rękę. - Naprawdę bardzo się cieszę, że to właśnie Ciebie spotkałem jako pierwszego! - Zaśmiał się i obracając się na palcach zwrócił się z powrotem do kierunku w którym szli. - To gdzie teraz?
Powrót do góry Go down
Reiner
Skarbnik Rady Uczniowskiej
Reiner


Liczba postów : 299
Join date : 11/01/2014
Age : 31

Korytarze Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze EmptyWto Sty 21, 2014 11:07 pm

Wyprostował się najspokojniej w świecie i posłał uśmiech blondynowi, jednak jego oczy wyraźnie sztyletowały rozmówcę.
- To jest właśnie tak zwany naiwny sposób myślenia. Nie uważasz, że ludzie znęcający się nad innymi są okropni? Że wyrządzanie krzywdy jest złe? Gwałty? Okaleczenia? Agresja słowna? – Pytał niemal uroczym tonem głosu, wydawał się stać w wręcz wyluzowanej pozie, chociaż nie poruszył się nawet trochę, nie odrywając oczu od blondyna - prawda, ludzie powinni mieć szansę na pokazanie swojej lepszej strony. Gorzej, że może się okazać, że nie wszyscy takową mają. Jeśli na kogoś takiego trafisz to co zrobisz? Ludzie są jednym z nielicznych gatunków na tym świecie, który wykazuje skłonności do zadawania bólu tylko dla własnej satysfakcji i przyjemności, często nawet bez odpowiedniego podłoża w stylu „miałem ciężkie dzieciństwo” – Zakończył, po czym wydał z siebie uprzejme „hm” i posłał mu serdeczny uśmiech. Gdy tylko wszelkie rzeczy zostały pozbierane, a Ariel wykrzyczał w ekscytacji zadowolenie z zaistniałego faktu Rei pokiwał głową.
- To pochopne stwierdzenie, ale jak już mówiłem wcześniej, miło mi – zerknął na dłoń Ryby, którą ten złapał za jego własną, ale właściwie nie zareagował - w takim razie teraz idziemy tędy. Pokoje od pierwszego do piętnastego znajdują się na pierwszym piętrze, czyli nie jesteśmy daleko – pogodnie wymawiając te słowa ruszył przodem, ciągnąc towarzysza za sobą.
Powrót do góry Go down
Ariel
Swatka
Ariel


Liczba postów : 338
Join date : 17/01/2014
Age : 27
Skąd : Anglia

Korytarze Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze EmptyWto Sty 21, 2014 11:32 pm

Zastanowił się nad jego słowami. Co by zrobił w takiej sytuacji? Ano nie wie, bo jeszcze w takowej nie był. Jednak wiedział jedno. Nikogo nie potrafił określić mianem złego. Tak, słyszał o gwałtach, zabójstwach, jednak zawsze to sobie jakoś tłumaczył. W głębi siebie tak naprawdę był dzieckiem. Zawsze zamknięty w swoim domu, stworzył sobie własny świat, z własnymi regułami. Czy był tego świadomy? Chyba tak. Ale najwidoczniej wypierał się tego. Dla niego wszyscy mieli w sobie dobro. Każdy zasługiwał na pomoc i wiarę. Tak samo było z Rei'em. Doskonale widział że nieraz chłopak się wręcz z niego nabija. Lecz pierwszy raz spotkał taką osobę i wydawał się blondynowi niezwykle interesujący. Jakby świadomie próbował odepchnąć Ariela, lub wystawić go na próbę. Poszedł za nim, wpatrując się w jego szerokie plecy. Zaśmiał się w duchu. Tak, ta osoba była bardzo ciekawa. Chciał poznać jego myśli, zaglądnąć w najciemniejsze zakamarki umysłu. Niestety, chłopak nie mógł wiedzieć, że pierwszy postawiony w tym miejscu krok, diametralnie zmieni jego życie. Teraz wchodził w prawdziwe życie. Poznał już nowego "przyjaciela",a przynajmniej miał nadzieję, że białowłosy nim zostanie. Podekscytowany przygodą jaką może tu znaleźć, praktycznie podskakiwał w drodze do pokoju.
Powrót do góry Go down
Reiner
Skarbnik Rady Uczniowskiej
Reiner


Liczba postów : 299
Join date : 11/01/2014
Age : 31

Korytarze Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze EmptyWto Sty 21, 2014 11:47 pm

„Porzućcie wszelką nadzieję wy, którzy tu wchodzicie…” tabliczka z takim napisem zdawała się wisieć w Reinerowym umyśle.
I cóż, tak było.
Nie należał do osób łatwych do zrozumienia. Mogłoby się wydawać, że odpychał od siebie ludzi, chociaż nie to było jego zamiarem. Uwielbiał się drażnić, kochał mącić, obserwował z zadowoleniem chaos i zniszczenie, bo czemu nie? Nie określał siebie mianem „dobrego człowieka”, ale „złym” też nie był… aż tak. Chyba. Cóż, naprawdę był jak kot, który siedział sobie spokojnie na komodzie, no ale tą niewinnie stojącą szklankę to musiał zepchnąć. Bo tak. Bo tu stała.
Nie zawsze, rzecz jasna, działał kontrolowanie. Zdarzało się, że wbijał szpilę tam, gdzie tak właściwie wbić jej nie chciał. Badał tak długo, że czasem aż przesadzał i często kończyło się źle lub gorzej.
Dlatego nigdy się nie przywiązywał, po pewnym czasie wszyscy i tak znikali.
- To tutaj – powiedział, gdy zatrzymali się przed konkretnymi drzwiami - pokój dziesiąty, prze pana

z/t obaj
Powrót do góry Go down
Raven

Raven


Liczba postów : 18
Join date : 29/01/2014
Age : 28

Korytarze Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze EmptyWto Lut 04, 2014 7:27 pm

Drzwi głośno trzasnęły, a w środku pojawił się Raven we własnej osobie. Zaciskając zęby rozejrzał się po rozległym holu. *Kurwa ledwo wróciłem do Anglii i już musieli mnie zapisać do szkoły i to jeszcze z internatem, no po prostu cud, miód i czekolada*.Przelotnie zerknął na na karteczkę, którą wydobył z kieszeni swojej czarnej kurtki. ''Pokój numer 10'', *Nr 10... tak? To pewnie na pierwszym piętrze*. Schował kartkę z powrotem do kieszeni i pewnym krokiem ruszył przed siebie. Jego wędrówka nie trwała długo bo już po chwili ujrzał drzwi, na których widniała ładnie wygrawerowana dziesiątka. Bez zastanowienia wyjął kluczyk, który otrzymał po zadeklarowaniu swojego mieszkania w dormitoriach.
Powrót do góry Go down
Ariel
Swatka
Ariel


Liczba postów : 338
Join date : 17/01/2014
Age : 27
Skąd : Anglia

Korytarze Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze EmptyNie Lut 09, 2014 12:03 am

Szli w dość szybkim tempie... W sumie to Ariel szedł, ciągnąc za sobą biednego Haiena. Nie zważał na to czy protestuje czy nie. Ciągnął go całkiem zatopiony w swoim świecie pełnym słodkości, małych zwierzątek, tęcz i tak dalej...
W pewnym momencie zatrzymał się. Nie rozpoznawał otoczenia. No niby korytarz, ale jakiś taki inny...
- Haien... - Zaczął niepewnie. - Wiesz może gdzie jesteśmy?
Tak, znowu się zgubił. Orientację w terenie miał jak kompas z przywiązanym magnesem. Gubił się wszędzie. Nawet w rodzinnym domu. Co z tego że mieszkał tam przez prawie siedemnaście lat? Bez mapy ani rusz, albo przewodnika. Przydałby mu się taki pies, co go niewidomi mają. Może w tedy miałby spokój chociaż jeden dzień.
Wracając, miał nadzieję, że chociaż złotooki coś kumał. Bo jeśli nie... to obaj mieli niemały problem.
Powrót do góry Go down
Haien

Haien


Liczba postów : 45
Join date : 11/01/2014

Korytarze Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze EmptyPon Lut 10, 2014 3:53 pm

Porywają, gwałcą, torturują! Dzwońcie na 911 albo do Centrum Ochrony Zwierząt Hodowlanych!
Gdzie go zabierają? Do podziemnej cywilizacji cybermnichów? Do, o zgrozo, własnego pokoju w którym będzie można zrobić z nim CO SIĘ CHCE (oczywiście nie bez uprzedniego sprzeciwu złotookiego jak i jego wrzasków przerażenia, które innym niestety kojarzą się z jeleniami na rykowisku).
Porzućcie nadzieję wy, którzy blondynów widzicie, bowiem mogą to być wasze ostatnie chwile (spokoju)!
Zatrzymali się wtem gwałtownie, aż sobie Haicia obił nosa o głowę syna Trytona i odskoczył z syknięciem, łapiąc się wolną ręką za nos.
- Skąd mam wiedzieć, gdzie jesteśmy? Ty tu jesteś porywaczem! – Zauważył nieszczęśliwie, ale usłużnie spojrzał w prawo, lewo, w przód, za siebie…
- Hm. WYGLĄDA MI TO NA KORYTARZ! – Stwierdził z wielkim oświeceniem, robiąc oczka tak wielkie jakby go stylistka japońska malowała – ale jaki to… Wait. Ty nie wiesz gdzie mnie prowadzisz, prawda? – Dodał i zamrugał, patrząc na Arielkę jak gazela. Wyjątkowo przestraszona gazela.
Powrót do góry Go down
Ariel
Swatka
Ariel


Liczba postów : 338
Join date : 17/01/2014
Age : 27
Skąd : Anglia

Korytarze Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze EmptyPon Lut 10, 2014 4:12 pm

Podrapał się po głowie i rozglądnął jeszcze raz. Tak to definitywnie był korytarz... tylko jaki? I gdzie prowadził?
- Nie jestem porywaczem! Chcę ci dać czekoladę! - Oburzył się.
Wzdrygnął się. Nienawidził tego słowa. Momentalnie złapał się za brzuch. To tam znajdowała się blizna, którą zostawił mężczyzna, który uprowadził go, kiedy Ariel miał może pięć lat. Nie pamiętał tego czasu, kiedy z nim przebywał. Podobno było to zbyt traumatyczne i jego podświadomość wymazała wspomnienia.
Potrząsnął głową. Nie czas na wspominki! Otóż chłopcy mają przed sobą niemały problem.
- Wydawało mi się że wiem. - Uśmiechnął się z zażenowaniem. - Szedłem przed siebie i nie mam pojęcia gdzie jestem. - Podrapał się po policzku.
I jak tu teraz wybrnąć? Ugrzęźli niczym koło samochodu w szambie po kolana.
- A ty nie wiesz jak wrócić do pokoi? - Zapytał się.
Powrót do góry Go down
Haien

Haien


Liczba postów : 45
Join date : 11/01/2014

Korytarze Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze EmptySro Lut 12, 2014 9:37 pm

- A nie no, jak czekolada to ten, nie ma sprawy, luz, spoko. Nie mówię nie – Pokiwał twarzem zdecydowanie, krzyżując ręce na piersisk i przymykając oczy ze spokojem.
Wait.
Otworzył ślepia szeroko. NIE RAZ MU MAMCIA MÓWIŁA O TAKICH LUDZIACH!
Co to dzieciom cukierki proponują!
Albo, że pokażą im małe kotki!
I pokazywali im małe… ale kotki to-to nie były.
Ale w sumie blondyn ze skrzelami nie wyglądał na gwałciciela roku z orderem stowarzyszenia pedofili, a sam Hai nie zaliczał się już do upodobań tychże ludzi.
A tabletka gwałtu w czekoladzie? Nieee…
Zamrugał gdy syrenka złapala się za brzuch.
- Ale ten, imbupromu trza? Apap? – Zapytał usłużnie. Nie czytał w myślach, więc nie mógł wiedzieć o co chodzi, ale jak mamcię bolał brzuch to często żarła opakowania przeciwbólowych, a ojciec zawsze wtedy powtarzał w kółko „nie denerwuj matki, Hai. Bo spłoniesz, słyszysz? SPŁONIESZ”.
I no.
Na pytanie rozejrzał się jeszcze raz.
- No nie – przyznał ze świętym spokojem. Który powoli zaczynał przeradzać się w panikę.
OBOŻE, A JEŚLI SIĘ ZGUBILI?
Hai nie życzył sobie być w następnym odcinku „Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie”!
Powrót do góry Go down
Ariel
Swatka
Ariel


Liczba postów : 338
Join date : 17/01/2014
Age : 27
Skąd : Anglia

Korytarze Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze EmptySro Lut 12, 2014 11:08 pm

- Nie... Nie boli mnie... - Nie sądził że Haien zauważył ten ruch, a jednak.
Ale co mają zrobić teraz? Ewidentnie się zgubili i raczej oboje nie wiedzieli za bardzo jak z tego wybrnąć.
- To może poszukamy kogoś? Albo wrócimy się? Chyba damy radę, jeśli tak zrobimy...
Nie chciał spędzić nocy na korytarzu. Chciał się położyć we własnym łóżku, cieplutkim i milutkim. Pod nosem mając swoje ulubione słodycze.
Podrapał się po głowie.
- I co my mamy teraz zrobić? - Jęknął.
Sam zaczynał wpadać w panikę...
Jak to szedł w tą stronę? Prawo, lewo, prosto - mijając dwa zakręty, a potem?
Potem chyba w prawo.
Albo w lewo...
W którą stronę skręcił?!
Powrót do góry Go down
Haien

Haien


Liczba postów : 45
Join date : 11/01/2014

Korytarze Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze EmptySob Lut 15, 2014 8:48 pm

- Prawie jak Jaś i Magłosia. Chcesz być Jasiem? – Zapytał zainteresowanym tonem głosu, mrugając raz i patrząc uważnie na Rybencję – podejrzewam, że nie masz przy sobie żadnych okruszków, c’nie? – Dodał, rozglądając się w lekkiej panice.
Cholera, byłoby prościej, gdyby te wszystkie korytarze nie wyglądały na TAKIE SAME.
No i byli w zamkniętym pomieszczeniu!
Czyli odpadało zrobienie ogniska i puszczania znaków dymnych aka S.O.S.
Damn it!

Wati!
DALEJ, DALEJ, MÓZGU HAIENA!
- Eureko, ja to wiem! – Zakrzyknął i aż zaklaskał, uśmiechając się tak promiennie, że można było go nazwać jednym, małym słońcem a oczęta zamigotały mu jak podjadane świetliki podczas festiwalu szalonych łyżworolek – numery! Numery drzwi, że! Po nich dobrniemy do odpowiedniego pokoju! – Pokiwał twarzem jak rozemocjonowany chomik na widok nowej warzywnej kolby powieszonej w jego klatce.
Chwycił radośnie blondyna za rękę, drugą wycelował przed siebie niczym szablę.
- Ruszamy! – Zawołał idąc w kierunku liczb malejących – hej ho, hej ho, spierdzielać by się szło! Hej ho, hej ho, hej ho, hej ho, hej hooooo! – Śpiewał wesoło. Bo why not? – w sumie ciekawe jak sobie te smerfy radziły. Całe plemię i jedna jedyna kobieta. Still not Gay enough.
Powrót do góry Go down
Ariel
Swatka
Ariel


Liczba postów : 338
Join date : 17/01/2014
Age : 27
Skąd : Anglia

Korytarze Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze EmptySob Lut 15, 2014 9:09 pm

- Nie, mam tylko cukierki. - Odpowiedział.
No można by rzec że oboje wpadli niczym biedna nastolatka, dająca na prawo i lewo. Oczywiście mała syrenkowa główka pracuje zbyt prostolinijnie by wpaść na taki pomysł, jak ten oto towarzysz niedoli.
- Numery? Aha! - Sam też wyszczerzył się jak dziecko, które znalazło się w krainie cukierków.
Dał się prowadzić i przyłączył się do piosenki...
Tylko coś mu nie pasowało...
- Ej, a czy to nie były krasnoludki? - Tak to zaprzątnęło mu jego blond główkę, że nie zauważył kiedy znaleźli się na dobrej drodze. - Nadal nie są mężczyznami? Co?
Oczywiście niebieskooki nie zrozumiał do końca tego co powiedział Haien. Ale chyba można wybaczyć osóbce która była zamknięta przez prawie 17 lat, że nie wie kto to jest gej?
Cóż... różne są typy ludzi na tym dziwnym świecie, okej? Nasze niewiniątko dopiero go poznaje!
- W jakim pokoju mieszkasz? - Ciekawy był czy i ten płochliwy chłopaczek mieszka niedaleko, jak pozostała dwójka, którą poznał odkąd przyjechał. Czy to nie byłoby dziwne? Poznaje 3 osoby pod rząd i wszystkie mieszkają obok.
Taki mózgołamacz, a co.
Powrót do góry Go down
Haien

Haien


Liczba postów : 45
Join date : 11/01/2014

Korytarze Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze EmptySob Lut 15, 2014 9:59 pm

- Nie, to były Smerfy! – Odparł stanowczym tonem, idąc wesoło przed siebie – chociaż prawda, jest też piosenka „my jesteśmy krasnoludki, hopsasa, hopsasa”, ale to nie to – dodał z szerokim uśmiechem, całkowicie zapominając o tym, że był porwany przez ów blondyna.
Oh well, ale kto tam będzie rozpamiętywał traumatyczne przeżycia!
- Oczywiście, że SA płci męskiej! – odparł niemal z oburzeniem – ale jako, że mają jedną babę na całe stado facetów, to pewnie robią sobie codziennie gayparty! – Pokiwał twarzem.
Sam Haicia może i nie był pewny swojej orientacji, ale to tylko z tego powodu, ze nigdy w nikim (i nigdy nikt w nim) nie był zainteresowany.
Cóż, z jednej strony nie miał powodzenia u dziewczyn, bo wyglądał jak dziewczyna.
Z drugiej nie miał powodzenia u gejów, bo wyglądał jak laska.
Możliwe, że miał powodzenie u facetów hetero, ale to była tak zwana „jedna wielka pomyłka życiowa”.
Ale oczywiście to, że nie znał swojej orientacji nie znaczyło, że nie wie co to gej.
Wiedział doskonale! I w sumie byłby uczynił masowy atak nosebleeda na widok seksownej, męskiej klatki piersiowej, ale z drugiej strony tak w tyłek to bolało chyba…
- Ja i Hide mieszkamy w pokoju szóstym – odpadł jeszcze na pytanie syrenki – to mój przyjaciel. A ty, w którym mieszkasz? – Zapytał radośnie, patrząc szczerze przyjaźnie na towarzysza podróży przez labirynt korytarzy.
Powrót do góry Go down
Ariel
Swatka
Ariel


Liczba postów : 338
Join date : 17/01/2014
Age : 27
Skąd : Anglia

Korytarze Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze EmptySob Lut 15, 2014 10:23 pm

- Ja ci mówię że to krasnoludki! - Upierał się. - To NA PEWNO były krasnoludki!
Co jak co ale baśnie braci Grimm znał praktycznie na pamięć... oczywiście nie w oryginalnej wersji bo te były zbyt brutalne jak na niewinny umysł dziecka.
- Gayparty? Co to? - W przeciwieństwie do swojego rozmówcy Arielek nie miał życia miłosnego... Prawdę mówiąc w ogóle nie posiadał życia pozadomowego.
Jak było wspominane, był księżniczką zamkniętą w "wieży", a za swoje smoki miał rodzeństwo. Bossem była jego siostra, co nawet domowników trzymała na dystans od tego słodziaka.
Także dopiero dwa dni temu dowiedział się czym jest seks, pierwszy raz sobie robił dobrze... Całkiem szybko to poszło, w tym tempie niebieskooki sam zazna przyjemności z drugą osobą...
Ale wracając.
- Dziesiątka... - Bingo! Wszyscy w komplecie! - Niestety mieszkam sam... Fajnie masz, że masz pokój z przyjacielem. - Wyszczerzył ząbki w uśmiechu.
Powrót do góry Go down
Haien

Haien


Liczba postów : 45
Join date : 11/01/2014

Korytarze Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze EmptySob Lut 15, 2014 10:32 pm

- No przecież mówię, że nie! Bajka sama w sobie się nazywała „Smerfy” i gargamel często wołał też „jak ja nie cierpię tych smerfów”! – Zamachał buntowniczo kitkiem.
Tak jak Ariel znał baśnie braci Grimm (w zapewne bardzo okrojonej, nie-oryginalnej wersji_, tal Haieny znały całą telewizyjną ramówkę bajek.
I weź tu z takimi dyskutuj człowieku.
- No ten… Impreza gejów. Seksy, orgie, takie tam. I jacuzzi. Zawsze chciałem zobaczyć jacuzzi. – Wyznał, kiwając twarzem.
Dlaczego Haieny nie piszczały i nie rumieniły się na rozmowę na temat gejów i seksu?
Cóż, mamusia pracowała w zawodzie w jakim pracowała, przez co Haien się jako tako zdążył do tematu przyzwyczaić. No i do dziś pamiętał podśmiechowe teksty ze starej szkoły.
„Hej śliczny, chcesz się zabawić?” jest całkiem kulturalną ich wersją.
Nie widział w temacie tym nic specjalnego. Ot człowiek, człowiek drugi, wsadzanie kijka w tyłek. Wpychanie i wyjmowanie. Yay. Co w tym fajnego?
Chipsy by zjedli a nie. Chipsy dobre.
- Na pewno niedługo kogoś znajdziesz do pokoju, jakby nie było ten akademik nie ma nieograniczonej ilości pokojów, nie? – Zapytał pocieszającym tonem. Chociaż licho tam wie… Może jak nikt nie patrzył to hodował się dodatkowy korytarz?
Powrót do góry Go down
Ariel
Swatka
Ariel


Liczba postów : 338
Join date : 17/01/2014
Age : 27
Skąd : Anglia

Korytarze Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze EmptySob Lut 15, 2014 10:49 pm

- Nie, to BYŁY krasnoludki z królewny Śnieżki! - Jak tu przemówić do rozumu drugiej osobie?
Natomiast blondaś zarumienił się na dźwięk słowa "seks". W jego główce momentalnie pojawił się pewien ciekawy filmik, który kochaniutki Rei mu pokazał...
Szybko potrząsnął czupryną, wyrzucając pewne sceny z łepetyny. Przecież nie chciał się podniecić na środku korytarza, co nie? No o jak by to wyglądało... Idą, idą, gadają o krasnoludkach i smerfach a tu bum! Erekcja! Na zboka by wyszedł. Czego oczywiście nie był świadomy...
- Kto to jest gej? - O! Podstawowe pytanie, które powinno paść na początku! Teraz jesteśmy w domu, a ta rozmowa ma sens.
Kto jest ciekawy jak zareaguje na nowe wiadomości? Pewnie wszyscy! Nie? Sądzicie że wiecie jak zareaguje? To paczcie!
- Mam nadzieję że szybko mi kogoś przydzielą, nie lubię spać sam w pokoju. Muszę się jeszcze rozpakować... - Nadal tego nie zrobił. Jakoś miał za dużo do przetrawienia by zająć się tak trywialnym zajęciem jak urządzenie pokoju!
A tak z innej beczki, czy nie za długo idą po tych korytarzach? Oby się nie znów nie zgubili...
Powrót do góry Go down
Haien

Haien


Liczba postów : 45
Join date : 11/01/2014

Korytarze Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze EmptySob Lut 15, 2014 10:56 pm

- Ale królewna śnieżka to zupełnie inna bajka, ja o smerfach mówię! – Spojrzał na niego w zdziwieniu. No to się dogadali! Jak pies z jeżem.
Natomiast zaciekawił go natychmiastowy rumieniec na twarzy blondyna.
Kiedyś Haicia będzie musiał napisać książkę.
„50 shades of red”, czy inny plagiat… I na następne pytanie się zatrzymał.
Spojrzał na Ariela oczyma wielkimi jak spodki latających talerzy, dla pewności przybliżył się tak, że praktycznie stykały im się nosy po czym odsunął się, wydał z ust naukowe „HMMMMMMM” i zmarszczył brwi.
Widać tototo towarzysze niedoli to całkiem niedoinformowane były.
Zupełnie jak wiadomości na wp.pl, można by było powiedzieć.
Spojrzał jeszcze raz na Rybencję i odchrząknął. Bo Haicia wytłumaczy to co wytłumaczyć musi.
- Gej, homoseksualista to osoba, facet konkretnie, no chłopak, który lubi innych facetów tudzież chłopaków. Że no, nie lubi dziewczyn, o. Normalnie to lubi się dziewczyny, no bo bez ojca i matki to i dziecka nie ma, ale też łączą się w pary ludzie tej samej płci. Faceci to geje, dziołchy to lesbijki! – Pokiwał twarzem z dumą, że zdołał wytłumaczyć to tak, że dało się zrozumieć sens tego, co chciał przekazać.
Powoli już się zbliżali do najniższego pietra, które było ich celem.
Powrót do góry Go down
Ariel
Swatka
Ariel


Liczba postów : 338
Join date : 17/01/2014
Age : 27
Skąd : Anglia

Korytarze Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze EmptySob Lut 15, 2014 11:15 pm

- Och, ale ja smerfów nie znam... - Widownia wita kolejnym facepalmem, co nie?
Już bardziej zrozumie się muzułmanin z chrześcijaninem...Co prawda bardziej krwawo, ale zawsze.
Jego oczęta trochę się rozszerzyły kiedy czarnokudły się nagle zbliżył. Teraz mógł się dokładnie przyjrzeć jego oczom. Były... złote... I ładne... Kojarzyły się Arielkowi z miodem...
Wszystko w jego umyśle było bardzo przesłodzone, pełne lukru, M&M'sów, lodów, innych słodyczy, tęczy i szczeniaczków. Aż na mdłości się zbiera...
Stał w milczeniu, kiedy słuchał wykładu Haiena.
- A, to to wiem... - Ktoś tu się wybrał do biblioteki i przeczytał... dużo. - Czyli gej, to inna nazwa homoseksualisty... są jeszcze jakieś?
Zmarszczył brwi i zastanowił się się chwilę...
- A jeśli facet się kocha z facetem to też jest gejem? - Przełknął ślinę. - I... czy... jak inny facet pomaga drugiemu w ma-masturbacji... to też są gejami?
Troszku się denerwował jak to mówił. Czyżby to był mały krok dla człowieka, lecz wielki krok w życiu Arielka? Czy jego życie i patrzenie na świat się zmieni? Czy kiedykolwiek dowie się jak stworzy się kolorową skorupkę z M&M'sów? Ktoś umie odpowiedzieć na te pytania?
Powrót do góry Go down
Haien

Haien


Liczba postów : 45
Join date : 11/01/2014

Korytarze Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze EmptySob Lut 15, 2014 11:26 pm

- O! To poznasz! Mam w domu kilka filmów na VHS, chociaż nie wiem, czy ktoś w tych czasach jeszcze produkuje video - pokiwał twarzem.
Co prawda kasety z pewnością były zakurzone i na samym dnie piwnicy, ale mamusia z pewnością nie pozwoliła ich wywalić po tym, jak Haien udaremnił pierwszą takową próbę jego ojca.
Można to było porównać do ataku histerii, no ale NIKT, powtarzam, NIKT nie będzie wyrzucał Haiciowego dzieciństwa!
- Oczywiście, że są jeszcze inne! – Stwierdził z wielkim przekonaniem – pedał. – Podał przykład, kiwając twarzem, po czym znowu zamyślił się ze swoim głośnym „HMMM”.
- w sumie to jeszcze pederasta by pasował. Ale tak to no – Pokiwał twarzem, gdy schodzili po schodach.
Wee, zaraz dotrą na swoje pięterko!
Wtem zatrzymał się zaciekawiony, i spojrzał na niego takim wzrokiem jakby próbował odgadnąć, czy Grodzka to Grodzki, facet czy baba i czy baba z jajami i jakie tabletki powinno takowe kupować.
Dla zwierząt?
Dla krów.
- Raczej tak – Stwierdził powoli, przyglądając się blondynce uważnie – jeśli sprawia to przyjemność a nie wywołuje obrzydzenie, to tak. No i raczej hetero nie podnieci się gdy pomaga dojść mu facet – pokiwał twarzem, nadal patrząc uważnie na twarz Arielki. Nic tylko mu lupę dać.
Powrót do góry Go down
Ariel
Swatka
Ariel


Liczba postów : 338
Join date : 17/01/2014
Age : 27
Skąd : Anglia

Korytarze Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze EmptySob Lut 15, 2014 11:49 pm

Momentalnie oblał się krwistoczerwonym rumieńcem. W sumie to jemu nie przeszkadzało...Wręcz Podobało! Szczególnie te pocałunki na szyi... Jego policzki z bordowiały jeszcze bardziej o kilka tonów. To znaczy że był gejem?
Uciekł wzrokiem na swoje stopy i zaczął bawić się rąbkiem bluzki. Czemu ten mały (w sumie wyższy od niego samego), płochliwy jak króliczek. chłopak tak bacznie się mu przygląda? Ariel czuł się jakby ten zaglądał mu w myśli.
- Mo..możemy dalej iść? - Zapytał.
Naprawdę chciał teraz uciec w bezpieczne zacisze własnego pokoju. I trochu przemyśleć wszystko.
Pierwsza myśl jaka mu się nasunęła to co by powiedział jego brat Amek? Albo Adam? Siostra, rodzice?
Jak to wszystko teraz zmieni jego życie?
Ile jeszcze będzie tych pytań?
Zastanawiał się czy powinien powiedzieć Rei'owi że chyba jest gejem... i czy Rei też jest gejem... Ciekawiło go czy homoseksualizm jest nieodpowiedni.
- Haien, czy to że ktoś jest gejem jest złe? - Co prawda w książkach było napisane, że takie rzeczy nie są dobrze przyjmowane w społeczeństwie, ale była ona sprzed x lat. To co kiedyś było niedopuszczalne, jest legalne i na odwrót...
Musiał się jeszcze tyle nauczyć o otaczającym go świecie...
Długa droga się ciągnie przed tym blond słodziakiem...
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Korytarze Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze Empty

Powrót do góry Go down
 
Korytarze
Powrót do góry 
Strona 1 z 4Idź do strony : 1, 2, 3, 4  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Yaoi Gakuen :: Traditional Royal School :: Akademiki :: ∎ Korytarze-
Skocz do: