Yasuro Hitsugari

Liczba postów : 171 Join date : 15/04/2014

Imię

Imię jak imię. Wymyślone przez jego mamę, kiedy to znów plotkowała z koleżankami, siedziała u lekarza, fryzjera, czy cokolwiek innego. Yasuro - jedyne, co można stwierdzić, że na pewno ma jakiś związek z Japonią. Albo jakimkolwiek państwem z Azji, ponieważ nie każdy się zbytnio tym interesuje. Czy ma to jakieś znaczenie lub historię. Póki co brunet nie mógł się jeszcze tego doszukać. I nieco to kiedyś go denerwowało, gdy jego imię nie miało żadnego, większego wydźwięku.

Nazwisko

Nazwisko jak to nazwisko. Odziedziczone po jego ojcu biologicznym, które przejęła jego matka po ślubie. Hitsugari. Nic wielkiego. Tak jak imię - bez żadnego większego znaczenia czy historii. Oczywiście, nie licząc drzewa genealogicznego, ciągnącego się już od siedmiu pokoleń. Dużo, prawda? Ale cóż... Swoich korzeni się nie wybiera i powinno być się z nich dumnemu.

Wiek

Nie to dzieciak ni to dorosły. Ale niby jest to jeden z najpiękniejszych okresów w życiu każdego człowieka. Osiemnaście lat. Sam nie wie, co w tym wieku takiego szczególnego. Może chodzi o to, że teraz pracuje na swoją przyszłość? Cóż… To nie było mu jednak zbyt ważne. W końcu na to ma czas. Jest teraz w liceum i wszystko może się zmienić. Jedyne, co teraz się liczy, to co, to jest teraz.

Pochodzenie

Można by powiedzieć, że jego wygląd sam mówi o jego pochodzeniu. Pewnych jego cech nie da się przeoczyć. Cóż uroda wskazuje na azjatyckie korzenie i niewiele się myli. Matka japonka i ojciec Koreańczyk... Ale gdzie się zadomowił? Japonia była zdecydowanie lepszym miejscem do mieszkania niż Korea Północna.

Rodzina

Każdy ją ma, więc i tutaj jakaś jest. Zacząć należy od głowy całej rodziny.
Arashi Hitsugari - ojciec Yasuro - jest znanym kardiochirurgiem. Jak można by się tego spodziewać, to co robi przynosi wystarczający zarobek, aby utrzymać swoją rodzinę i to w dość dobrych warunkach. To nic, że już kilka razy po sądach, obwiniany o rodzinę zmarłego o złe wykonywanie swojej pracy. Ale zawsze to on wygrywał sprawy, ponieważ z jego strony nie było w tym żadnej winy.
Ikarmi Hitsugari - matka Yasuro - która porzuciła swoje panieńskie nazwisko Namidessi dla Arashiego. Chociaż była jedną z dyrektorek w firmie reklamowej, porzuciła tą pracę, gdy urodziła pierwsze dziecko. Nie wróciła już jednak do niej, ponieważ zdecydowanie wolała opiekować się swoimi dziećmi i domem, niż powierzać to innym, obcy ludziom.
Noemi Kasamatsu - dwudziestoczteroletnia siostra Yasuro - od czterech lat mężatka i od dwóch szczęśliwa mamusia. Co tu o niej dużo mówić... w dzieciństwie duże wsparcie Yasuro, a w tej chwili...
Fugushaku Hitsugari - czternastoletni brat Yasuro - jedyne dziecko, które wciąż mieszka z rodzicami w Japonii. Skoro jest to jest. Nie sprawia większych problemów rodzicom, więc jest dobrze.

Orientacja

Cóż... Kogo to obchodzi? Zdecydowanie osoby, którym Yasu wpadł w oko. A więc wszystko skoro tak, to możesz zostać uraczony tą informacją. Homoseksualista. Czy to sprawia mu jakieś problemy? Oczywiście, że nie. Odpowiednio przeprowadzona rozmowa z rodzicami i jego podejście do sytuacji... Rodziciele zdecydowanie nie mają nic przeciwko temu, iż ich syn jest gejem. Skoro taki jest szczęśliwy, więc czemu mają go winić za coś, na co nie ma wpływu.

Grupa:

College

Szkoła:

College

Profil

Techniki plastyczne

specjalizacja: fotografia

Charakter

Co można powiedzieć o tym chłopaku? Na pierwszy rzut oka oraz przez kontakt z nim można uznać go za optymistę. Uśmiechnięty i pozytywnie podchodzący do życia... Potrafi żartować z wszystkiego, a przede wszystkim z siebie. W końcu dystans do swojej osoby to podstawa, prawda?
Jednak zazwyczaj unika bycia w centrum uwagi. Uważa to zdecydowanie za zbędne i woli siedzieć gdzieś w kącie, bazgrając coś w zeszycie, lub spacerować po okolicy, bawiąc się swoim sprzętem fotograficznym. Ale jedno można stwierdzić na pewno - nie potrafi usiedzieć w miejscu. Ale czy zawsze jest uśmiechnięty?
Nie, nie jest tak. Kiedy w grę wchodzi fotografia, Yasuro staje się poważny i dokładnie skupia się na tym, co robi. Na tym, co kocha. Fotografia jest jego największą pasją, a aparat jedyną kochanką, której nie daje nikomu dotknąć. Bardziej chodzi tu o strach, że jego Nikon może się zepsuć w nieodpowiednich rękach, niż o to, że ktoś go dotknie. To, co robi traktuje poważnie, ale nie oznacza to, że nie umie bawić się z aparatem. W końcu jaka byłaby z tego przyjemność?
Choć stroni od zatłoczonych miejsc i tłumów, oczywiście nie licząc firmy, to nie jest samotnikiem. Nie ma nic przeciwko nowym znajomościom, o ile ci ludzie nie są zbyt irytujący. To, jaki jest wobec ludzi, zależy od kontaktów z nimi, ale to chyba oczywiście. Zazwyczaj stara się nie skreślać ludzi na początku, ale nie zawsze to się udaje. W końcu są ludzie i "ludzie", a nie zawsze trafia się na tych właściwych.
Ale jakby nie patrzeć, jego "praca" głównie opiera się na kontaktach z ludźmi, więc nawet gdyby chciał...

Wygląd

Pierwsze, co przychodzi na myśl, gdy widzi się Yasuro? Ni to chłopak, ni to dziewczyna. Tak, dokładnie. Wiele osób twierdzi, że Hitsugari ma dość damską budowę ciała, ale cóż… Jemu samemu to nie przeszkadza. No… może troszkę. Zwłaszcza wzrost i jego skromne metr siedemdziesiąt siedem i pół. Nie pogardziłby kilkoma centymetrami więcej. Zwłaszcza, gdy dochodzi do tego jego waga, licząca niespełna sześćdziesiąt siedem kilogramów, na myśl przychodzi wątła budowa ciała. Dokładnie. Chłopak nigdy nie należał do tz. 'mięśniaków' i nie posiadał wyjątkowej postury, którą mógłby się pochwalić. Może właśnie dlatego zaczął trenować capoeirę?
Wszystko jest możliwe. Jednak ważne jest to, ze zaczął nad sobą pracować i powoli zaczyna wyglądać tak, jak wypadałoby wyglądać w swoim wieku.
Przechodząc do szczegółów…
Już po karnacji chłopaka można poznać, że jego przodkowie nie pochodzą z Europy czy z Afryki, a z Azji. Z kolei kształt jego twarzy określany jest mianem diament, o czym dowiedział się dopiero w agencji, bo do tej pory nie zagłębiał się w to bardziej. Ale skoro mowa o jego buźce. Gdy na nią spojrzymy, pierwszą rzeczą, a raczej dwoma, jakie przyciąga naszą uwagę, są kruczoczarne tęczówki, zlewające się ze źrenicami, ukryte w skośnej szparze ocznej, którą podkreślają drobne brwi. Gdy do tego dochodzi nieduży nosek i wąskie usta, mamy przed sobą pełny wygląd osiemnastolatka. No ale zapomnieliśmy o włosach, w tym samym odcieniu, co oczy – czarne niczym noc. Co do ich ułożenia ciężko jest coś dokładniej powiedzieć, ponieważ chłopak polubił eksperymentowanie z tym. Sięgają one mniej więcej do połowy karku, jednak z przodu z prawej strony, tak zwana grzywka, jest zdecydowanie dłuższa od reszty i zasłania część jego twarzy.
Jeśli mowa o ubiorze...
Osiemnastolatek nie ma typowo określonego stylu, więc najczęściej ubiera się w to, w czym mu najwygodniej i co jest najodpowiedniejsze do sytuacji. Mogą to być zarówno szorty, wycieraki, dresy czy bojówki. Jednak najczęściej pada na stare, dobre dżinsy, koszulki z zabawnymi nadrukami i bluzy z kapturami. Do tego oczywiście dochodzą feewearsy za kostkę i Yasuro jest gotowy na podbój świata. Jednak chyba niemożliwe jest, aby zobaczyć go w pełnym garniturze. Zdecydowanie, gdy trzeba ubrać się elegancko, młody Hitsugari stawia na luźniejszą formę, zastępując pantofle tenisówkami i nie razu odrzucając krawat czy marynarkę. Najbardziej jednak z tego zestawu nie lubi spodni od garnituru, które z wielką chęcią zastępuje dżinsami.

Największe wady

♠ Nie cierpi, kiedy ktoś inny dotyka jego aparatu.
♠ Astrafobia, czyli strach przed burzą, grzmotami i piorunami.
♠ Filofobia, co oznacza, że brunet boi się zakochać.
♠ Boi się biedronek.
♠ Jest uczulony na truskawki.

Zainteresowania

Oczywiście na pierwszym miejscu stoi fotografia. Nie jest w tym aż takim mistrzem, ale wiadomo - praktyka czyni mistrza. Ale gdy pobiera się praktyki u najlepszych, więc gdzie tutaj problem?
Chłopak podziwia capoeirę. Uwielbia patrzeć na wspaniale prężące się ciała ludzi zwłaszcza płci męskiej podczas tańca, czy prezentowania swoich umiejętności. Jemu samemu niezbyt to wychodzi, więc jak to się stało, że sam zaczął trenować ową sztukę walki połączoną z tańcem? Chyba musiało mu naprawdę odbić.
Kolejną z rzeczy jest Spray paint art, czyli prościej mówiąc malowanie na szkle. Oczywiście do tego potrzebny jest odpowiedni sprzęt. Jednak nie robi tego dla pieniędzy, lecz dla przyjemności. Lub gdy chce zrobić komuś fajny prezent.

Dodatkowe

♣ Chłopak posiada kolczyk w języku. Tradycyjny, okrągły, nic wymyślnego. Myślał jeszcze o tatuażu, ale na to jeszcze nie pora.
♣ Kolejny kolczyk, a raczej cztery kolczyki, zrobił sobie w lewym płatku ucha.
♣ Ulubione zwierzęta? Odpowiedź jest jasna. Koty, koty i tylko koty.
♣ Kiedyś interesował się mitologią, więc nie jest dziwne, że do tej pory ma różne skojarzenia z bogami, nadnaturalnymi istotami i tym podobnymi rzeczami.
♣ Uwielbia obserwować, gdy ludzie prężą swoje ciała i często umieszcza to na zdjęciach.
♣ Nie lubi, kiedy ludzie palą w jego obecności. Jak mają truć, to niech trują tylko siebie.
♣ Nie przepada za alkoholem, ale zdarza mu się sporadycznie wypić po namowie innych.
♣ Chciałby zwiedzić Europę, a zwłaszcza stolicę mody i przekonać się na własne oczy o jej niezwykłości.
♣ Oprócz koreańskiego, japońskiego i angielskiego, zna jeszcze niemiecki i podstawy francuskiego.
♣ Nigdzie nie rusza się bez aparatu, choćby małego w kieszeni spodni.
♣ Kocha herbatę, lecz nie ma nic przeciwko kawie.
♣ Ma obsesję na punkcie swojego sprzętu fotograficznego i nikomu nie pozwala się nim bawić ani go dotykać.

Miejsce zamieszkania

Szkolny akademik. Spokój nie zawsze idzie w parze z wygodą, ale lepsze to niż mieszkanie na obrzeżach miasta i dojeżdżanie kilku kilometrów.

Wykonywany zawód

Stare znajomości matki wiele pomagają. Tak więc dzięki temu Yasuro może uczyć się u najlepszych. Otóż mimo swojego młodego wieku jest praktykantem. Praktykantem w jednej z agencji modelingu, gdzie przy profesjonalnych fotografach uczy się, jak dobierać światło, kontrast i te inne bzdety, aby podkreślić ludzką urodę, oraz wykonuje swoje pierwsze sesje zdjęciowe.

Temat: Re: Yasuro Hitsugari Sob Cze 28, 2014 9:15 pm

Cytat :: Chłopak nigdy nie posiadał mięśni ani wyjątkowej postury, którą mógłby się pochwalić.

Nie posiadał mięśni? W takim razie - jak on funkcjonował przez te szesnaście lat? Przepraszam za czepliwość, ale to zdanie brzmi tak, jakby chłopak w ogóle nie miał mięśni.

Cytat :: ♠ Kiedy był młodszy, cały czas brano go za dziewczynę.

Nie uznałbym tego za wadę.. Bardziej za ciekawostkę. Poza tym, działo się to w przeszłości.

Oprócz tego - nie mam czego wytknąć. Sposób, w jaki napisany został tekst wpływa na mój nastrój w negatywny sposób, ale sądzę, że do tego dążyłeś. Chwilowo..

do poprawy.

Liczba postów : 171 Join date : 15/04/2014

Poprawione

Temat: Re: Yasuro Hitsugari Nie Cze 29, 2014 11:24 am

W takim razie - miłej zabawy!

Akceptuję.

» Yamai x Yasuro
» Pokój nr 57 [ Yasuro & Jack ]