Rayflo
Liczba postów : 72 Join date : 26/01/2014
| Temat: Wielki 'Panicz' nadchodzi Nie Sty 26, 2014 4:09 pm | |
| Godność: Rayflo Amadeus Lacrimosa Cross Pseudonim: Amma
Wiek: 18 Pochodzenie: Anglia Rodzina: Rodzice Ginewra i Vincent, oraz młodsza siostra Alice Orientacja: Jest homo, ale nigdy się do tego nie przyzna
Grupa: College Szkoła: College Profil: Techniki plastyczne Status: -
Charakter: Jego charakter na prawdę jest dość trudny i tylko niesamowicie cierpliwa osoba z nim wytrzyma. Ciężko tutaj znaleźć jakąś zaletę, jeśli nie znasz go zbyt długo. Gdy tylko go ujrzysz, możesz mieć wrażenie, że jest bezbronną osobą, szukającą pomocy. Możliwe, że to stwierdzenie będzie ci towarzyszyć do pierwszej rozmowy z nim. Jak zagadasz możesz być pewien, że albo zostaniesz totalnie olany, albo po prostu wyśmiany. Rayflo na prawdę nie lubi ludzi. No dobra, jeśli to cie nie zniechęci, możesz spróbować zagadać jeszcze raz, o ile jesteś ładny. Najlepiej go komplementuj. Nigdy nie pytaj o rodzinę, bo jeśli chodzi o ten temat jest bardzo drażliwy. Im dłużej będziesz z nim rozmawiał, tym szybciej dojdziesz do wniosku, że ten chłopak nienawidzi nie mieć racji. Uprze się na swoim nawet, jeśli będzie miał pewność iż nie ma racji. W niektórych sytuacjach umie naprawdę zirytować. Wystarczy jeśli coś zrobisz źle, będzie przezywał od nieudaczników. Tylko spróbuj ty mu zwrócić uwagę, gwarantuje, że do akcji wkroczy Gilbert. Każdy uważa, że to bezuczuciowy cham i wszystkie obelgi jakie usłyszy po nim spływają. Niestety to nieprawda. Rayflo jest bardzo wrażliwy i na prawdę ma bardzo niską samoocenę mimo iż zawszę wszystkim gada, że są bezwartościowi. Każda obelga to milion łez wylanych w poduszkę. Możliwe, że najlepszym rozwiązaniem na pokonanie problemu z jego charakterem byłaby miłość. Jeśli pokocha cię, może być dość spokojny i wyrozumiały. Natomiast gdy będziesz z nim bardzo długo, może okazać się, że potrafi być też uroczy. Ostatni sposób, na zawładniecie nim, jest utrata wizerunku. Cóż... jeśli miałbyś jakiś dowód na to iż nie jest to żaden twardziel, tylko zwykły dość wrażliwy chłopak zrobiłby wszystko byś nikomu tego nie pokazał.
Wygląd: Od czego tu zacząć. Pan Cross, to średniego wzrostu mężczyzna, mierzy sobie sto siedemdziesiąt pięć i pół centymetra. Nie jest niesamowicie umięśniony, gdyż mimo starań, nie umie nadrobić swojej niedowagi, która wynosi aż 10 kilo. Z tego można wywnioskować, że waży jakieś 60 kilogramów. Więc opiszmy jego twarz. Ma bardzo delikatne rysy, przez co często może wyglądać na niewinnego i bezbronnego. Oczy, niesamowite mające kolor morskiej fali. Jakby się przypatrzeć dłuższą chwilę, można się zakochać. Niestety za ich pięknem kryje się pogarda do ludzi. Usta są pełne, mają brzoskwiniową barwę. Blond włosy, które są pofarbowane również na kolor morski, nigdy się nie układają. Ubiór. Jak na chłopaka wychowanego w bardzo bogatej rodzinie z dużym stopniem kultury jest dziwny. Składa się najczęściej z ciemnych rurek, ulubionych glanów i czarnej kurtki z futerkiem oraz białej bluzki. Zawszę towarzyszy mu Gilbert, wszędzie go ze sobą zabiera. Kupił nawet dla niego specjalne etui. W jego kieszeni można znaleźć między innymi fajki i komórkę. Z niczym co było wymienione się nie rozstaje. To dla niego świętość i nie umiałby poprawnie bez tego funkcjonować. Wracając do twarzy można jeszcze dodać, że ma najczęściej kamienny i zimny wyraz. Chyba jeszcze nikt nie widział by ten się uśmiechał. A szkoda. Jego uśmiech jest niesamowity. Na prawdę, można pokochać go tylko za jeden, jedyny, szczery uśmieszek. Oczywiście nie chodzi tu o ten wredny i kpiący, jakim często obdarza niektórych ludzi. Tylko o ten szczęśliwy i radosny. Ostatnie co można opisać, to jego głos. Jakby tu zacząć. Głos jest tak niewinnie brzmiący, kojący i przyjemny dla ucha. Idealnie mu to pomaga, przy śpiewaniu, czego oczywiście publicznie nie robi.
Największe wady: ❖ Zaczniemy od najgorszej. Rayflo jest strasznym odludkiem. Nienawidzi spędzać czasu z innymi, więc poza lekcjami nie ma z nimi kontaktu. Mieszkanie w akademiku to najgorsze co mogło go spotkać, gdyż swego współlokatora nienawidzi. ❖ Może i jest samolubny, ale to co jego, to świętość. ❖ Sądzi, że inni ludzie to śmieci, a sam tylko jest czegoś wart.
Zainteresowania: No cóż. Można się domyśleć, że kocha wszelkiego rodzaju sztukę. Maluje, rysuje, rzeźbi, a także jest świetnym fotografem. Potrafi grać na fortepianie i pianinie, skrzypcach, oraz gitarze. Interesują go również sztuki walki i co dziwne, albo nie taniec, w tym również towarzyski.
Dodatkowe: ❖ Boi się burzy, klaunów i pająków ❖ Kocha swoje duże nożyczki, które nazywa Gilbert ❖ Lubi słodkie rzeczy, ale się nie przyzna ❖ Nigdy nie miał swojego pierwszego razu ❖ Nienawidzi swojej siostry, uważa, że jest rozpieszczona ❖ Kocha słuchać rocka
Miejsce zamieszkania: Akademik Wykonywany zawód: On nie pracuje. Szkołę jak i studia opłacają rodzice.
Ostatnio zmieniony przez Rayflo dnia Nie Sty 26, 2014 6:44 pm, w całości zmieniany 1 raz | |
|
Lucius Postać zawieszona
Liczba postów : 359 Join date : 08/11/2013
| Temat: Re: Wielki 'Panicz' nadchodzi Nie Sty 26, 2014 6:17 pm | |
| Zobacz proszę tę kartę i zastanów się, czy na pewno chcesz wszystko zostawić tak, jak jest. Imiona, charakter, zainteresowania, nienawiść do rodzinki... To wszystko się tak bardzo pokrywa, że jest aż dziwne. | |
|
Rayflo
Liczba postów : 72 Join date : 26/01/2014
| Temat: Re: Wielki 'Panicz' nadchodzi Nie Sty 26, 2014 7:25 pm | |
| Poprawiłam~! Jeszcze raz przepraszam za taką dziwną sytuacje, ale na prawdę nie wiedziałam, że ktoś jeszcze taki jest.... mam nauczkę. Mam nadzieję, że już wszystko okej~! | |
|
Lucius Postać zawieszona
Liczba postów : 359 Join date : 08/11/2013
| Temat: Re: Wielki 'Panicz' nadchodzi Nie Sty 26, 2014 7:54 pm | |
| | |
|
Sponsored content
| Temat: Re: Wielki 'Panicz' nadchodzi | |
| |
|