IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Edric Flynn Shepard

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Edric

Edric


Liczba postów : 118
Join date : 14/02/2014

Edric Flynn Shepard Empty
PisanieTemat: Edric Flynn Shepard   Edric Flynn Shepard EmptyPią Lut 14, 2014 2:56 pm

Imię/Imiona i nazwisko:
Edric Flynn Shepard.

Pseudonim:
Żaden nie przylgnął do niego na dłużej.
Nie lubi jedynie, kiedy skracać go do: Ed'a.

Wiek:
18lat.

Pochodzenie:
Pierwotnie: Australia, Sydney.
Aktualnie: Anglia, Basildon.

Rodzina:
Edric pochodzi z rodziny pokoleniowo wielodzietnej, przez co niezwykle ciężko zliczyć wszystkie jego ciotki, wujów, kuzynów czy kuzynki. A i żeby na nich się kończyło... Jego właśni natomiast rodzice, jakby dla złamania tradycji posiadania co najmniej trójki dzieci, dorobili się jedynie dwójki i na tym postanowili przekazywanie genów zakończyć. Wymieniając jednak rodzinę najbliższą samemu Edricowi (choć ciężko ich doprawdy wytypować, ze względy na podtrzymywanie rodzinnych więzi na wielu płaszczyznach przez ciągłe spotkania z byle okazji, co też jest powodem ich niezwykłego zgrania), będą to:

Thomas Shepard (45 l.) – ojciec Edrica. Człowiek tzw: „do rany przyłóż”; po którym chłopak w głównej mierze odziedziczył swój łagodny, dobrotliwy i opiekuńczy charakter. Wyglądem, poza oczami są natomiast do siebie kompletnie niepodobni. Thomas to człowiek postawny, bardzo dobrze zbudowany o twarzy... Rasowego kryminalisty! Nie jest to porównanie bynajmniej przesadzone. Kiedy uśmiech schodzi z jego twarzy, a nie znać go osobiście, to wpadając na niego po zmroku można by najzwyczajniej w świecie dostać zawału.

Amelia Shepard (40 l.) – matka Edrica. Kobieta niezłomna, twardo stąpająca po ziemi, a przy tym niezwykle żywiołowa. Jest przykładem na to, że nawet bizneswomen potrafi znaleźć czas na rodzinę oraz własne przyjemności. Do przesady szczera i władcza, kiedy trzeba, zatrzęsie całą familią w ramach przywrócenia porządku. Pomimo swojej drobnej i delikatnej urody, strach wchodzić z nią w realne konflikty. To niepozorność zachowywana jedynie na pokaz. Edric jest do niej bardzo podobny, tak samo zresztą jak i jego młodsza siostrzyczka.

Mia Shepard (11 l.) – młodsza siostra Edrica, którą chłopak kocha ponad wszystko. Gdyby było to możliwe, uchyliłby jej nieba lub... Zabił, gdyby miało to być dla jej dobra. Jeśli o tą młodą damę chodzi, nie ma rzeczy dla Edrica niemożliwych. Są ze sobą bardzo zżyci, dlatego też, mimo zmuszenia do przeprowadzki do akademika, dziewczynka często przyjeżdża do niego w odwiedziny lub na odwrót. Sama w sobie jest raczej dość potulną osóbką, jednakże mamusine geny powoli dają o sobie znać. Jedynie w towarzystwie starszego brata nie wysila się na większą samodzielność, zapewne z racji przyzwyczajenia.

Flynn i Amy Curtis (50 l. i 42 l.) – ulubione wujostwo Edrica, zamieszkujące pogranicza Sydney. To właśnie po wuju, a bracie matki, otrzymał swoje drugie imię. Za młodu spędzał z nim tyle czasu ile tylko mógł. Został przezeń nauczony łowić ryby, obchodzić się z dzikimi zwierzętami, surfować, a nawet... wiązać sznurowadła! Cioteczka również dawała mu wielu pożytecznych lekcji, w tym z pieczenia, w którym jest jeszcze lepszy niż w gotowaniu. Przez kilka lat, to właściwie ich dwójka zajmowała się wychowywaniem rodzeństwa, ze względu na częste wyjazdy przez problemy rodziców z jakimiś podejrzanymi zadłużeniami, o których już dawno się nie mówi. Dzięki pomocy reszty rodziny, udało im się z tego wyjść bez większej szkody, a następnie znaleźć pracę w Anglii. Wuj oraz ciotka odegrali w tym wszystkim najbardziej znaczące role.

Orientacja:
Homoseksualna - z czym stara się w miarę możliwości nie wychylać. Wstydzi się swojego pociągu do przedstawicieli tej samej płci. Na siłę próbował wielokrotnie być z kobietami, niestety nic dobrego z tego nie wychodziło.

Grupa:
College

Szkoła:
College

Przedmioty/Profil:
Filologia angielska i staroangielska

Status:
-

Charakter:
Edric to chłopak cieszący się z drobiazgów. Nie potrzeba wiele, aby przyprawić go o dobry nastrój czy po prostu szczery, szeroki uśmiech. Najmniejsze, niekoniecznie świadomie wypowiedziane słowa pochwały sprawiają, że choćby będąc w gównianym nastroju rozchmurza się raz-dwa!
Zazwyczaj jest dość cichy. Nawet jego chód, przypominający do złudzenia skradającego się kota, zdaje się być momentami bezszelestny. Z tego powodu, potrafi niemalże przyprawić o zawał, pojawiając się jakby znikąd tuż obok lub zaraz za plecami. Niczym ta zjawa.
Chociaż nos najczęściej trzyma w książkach, jest stosunkowo towarzyskim gościem. Nie znosi wchodzenia innym w słowo i sam raczej nie ma w zwyczaju wcinać się w czyjś dialog, chyba że ma ku temu prawdziwie ważny powód. Świetny z niego słuchacz, a i niezgorszy obserwator. Co prawda o wiele większą przyjemność czerpie z wlepiania oczu w teksty aniżeli ludzkie twarze, jednak i tu przecież znaleźć można nierzadko coś równie ciekawego i przykuwającego wzrok. Mimo umiejętności wyłapywania ludzkich nastrojów i nierzadko intencji, nieczęsto zdarza się by wykorzystywał to na swoją korzyść. Zapewne jest to powodowane wielkimi brakami asertywności z jego strony. Wynikiem takiej postawy, najczęściej bywa wykorzystywanie przez osoby bardziej pewne siebie, i nie inaczej jest w jego przypadku, zwłaszcza że niezgorszy z niego uczeń. Żaden tam wielki mózgowiec, aczkolwiek na tyle bystry, pilny i dobrze sobie radzący, by niejeden pokusił się o skorzystanie z jego słabości, ot choćby w odmawianiu przepisania zadania domowego czy skorzystania z notatek. Naturalnie, nie jest upośledzony na tyle, by zgadzać się bezkompromisowo na wszystko co go spotyka i na każdą jedną prośbę ze strony kolegów. Oczywiście, że nie! … Co nie zmienia przykrego faktu, że to właśnie kapitulacją z jego strony kończy się najczęściej.  
Będąc pod presją, schrzani choćby i najprostszą robotę. Kiedy na niego za bardzo naskakiwać, stać jak ten sęp, stale zaglądać przez ramię i zbyt często krytykować gdy jest w trakcie wykonywania jakiejś zajmującej czynności, łatwo traci głowę. Nie może się skupić ani skoncentrować, słowem – wpada w lekką panikę. Stara się to ukrywać, lecz nie oszukujmy się, mistrzem aktorstwa to on nie jest i raczej nigdy nie będzie. Ręce za bardzo zaczynają się trząść, podobnie jak nogi. Nierzadko zdarza mu się nabawić na domiar złego nerwowej czkawki lub tracić płynność wysławiania się. Zacina się lub jąka w zależności od tego jak dalece zdążył się już zestresować. Całe szczęście, zdaje sobie sprawę ze swoich słabości na tyle mocno, by odpowiednio obrać kierunek swojej przyszłej kariery. Najlepszą pracą byłaby taka, w której nie miewałby zbyt wielkiej styczności z innymi ludźmi. Jakkolwiek bowiem czuje potrzebę współistnienia i asymilacji z otoczeniem, jego największym pragnieniem jest kompletne odgraniczenie pracy od towarzyskich znajomości. Nigdy nie będzie to co prawda do końca możliwe, ale głównie z tego tytuły obrał sobie za stosowne zostać redaktorem. Kocha książki oraz pisanie, choć otwarcie uważa iż z niego samego autor powieści byłby raczej marny. Mimo to, ma prawdziwy dar umiejętnego oceniania czyichś prac. Instynktownie potrafi wskazać kierunek w jakim powinien podążyć pisarz, aby jego praca nabrała więcej tego, czego w niej jeszcze brakuje. Jest w tym naprawdę dobry.
Warto dopowiedzieć też o ciekawym ewenemencie, który następuje u niego najczęściej w momentach wcześniej wspomnianego, wystawienia na nadmierny stres. Jakkolwiek niekonfliktowa z niego osoba, pod wpływem presji nagle potrafi wyrzucić człowiekowi w twarz wszystko, co mu na duszy ciąży lub nie pasuje. Na te parę chwil, ton jego głosu, sposób gestykulacji, a nawet spojrzenie potrafi zmienić się nie do poznania. Najczęściej to właśnie wówczas ulatnia się z niego cała, nagromadzona irytacja. Jeśli go poniesie, może nawet i zbluzgać delikwenta, który akurat zaczął mu się naprzykrzać, utrudniając tym dane zadanie.
Na co dzień nie jest ani nadto energiczny, ani też nadmiernie rozleniwiony. Powierzone mu prace traktuje bardzo poważnie, a ze wszystkich obietnic i zaprzysiężeń rozlicza się zgodnie z umową. Nienawidzi niehonorowego zachowania. Uważa iż jest to jedna z ważniejszych części męskiej dumy, z której świadoma rezygnacja to najgorsze co może być. Nie potrafi i nie chce szanować osób zachowujących się w ten sposób, i to też jedna z niewielu rzeczy jakie potrafi bezpośrednio przyznać na głos. Niezależnie od tego czy dostanie za to później po pysku, czy też nie. Znęcanie się nad słabszymi uważa za jeden z objawów bezhonorowości i prędzej splunie delikwentowi w twarz niż przeprosi za wtrącenie się w podobny zamach na czyjeś zdrowie fizyczne lub psychiczne. Żaden tam z niego bohater. Po prostu facet z pewnymi, jasno określonymi zasadami. Wbrew wszelkim pozorom, zdarza się by i on w danej chwili zachował pewność siebie. Umie ocenić kiedy podejmowane przez niego decyzje są słuszne, zatem trafnie wyznacza sobie kierunki i cele. Jego samoocena również bywa niezłomna do czasu-... Khm... Oczywistego zetknięcia się z nadmiarem presji, której tak łatwo się poddaje. Kiedyś będzie musiał koniecznie zapisać się na jakieś ćwiczenia albo przynajmniej rozmowy z psychologiem.

Wygląd:
Ot przeciętny chłopak, przeciętnego wzrostu i przeciętnej budowy. A przynajmniej właśnie taki był do czasu aż nie przefarbował włosów. Co prawda nie zmieniło to ani jego postury ani nie sprawiło, że nagle przybyło mu dodatkowych centymetrów, ale przynajmniej nadało jego twarzy nieco charakterku oraz sprawiło, że przestał być aż taki „szary”. Od czego jednak należałoby zacząć? Przy swoim ektomorficznym typie budowy ciała, mięśnie nie nabierają u niego aż takiego uwydatnienia. Ich rozrost przebiega wolniej i nierzadko mozolniej. Tak to bywa. Nie każdy przecież rodzi się po to, aby być macho. Zresztą, czy to naprawdę takie ważne? Jest w dobrej formie i jeszcze lepszej kondycji. Jego budowa może nie przyprawiać o zawroty głowy i westchnienia panien kiedy przemierza ulice Londynu, ale nie brakuje jej niczego szczególnego. Mięśnie brzucha to nie kaloryfer kulturysty, lecz podnosząc mu koszulkę, widać iż pozostają całkiem ładnie wyrobione. Ładnie, a nieprzesadnie. Podobnie jest z ramionami czy nogami. Tym samym nie jest nadmiernie silny, choć nadrabia to ogromnymi pokładami wytrzymałości. Mocne i wypracowane w tym kierunku nogi, wyratowały go z niejednej opresji. Zachowując stałe tempo, może biec bardzo szybko, a przy tym długo.
Twarz ma raczej średnio zachodząca w pamięć. Nie wyróżnia się ona niczym specjalnym. Łagodne rysy wdzięcznie współgrają z prostym nosem, który widocznie nie uświadczył jeszcze żadnych złamań. Niezbyt grube (i trochę mało męskie) brwi, rzadko marszczone w wyrazie innym niż zamyślenie pospołu z bardzo jasnymi, brązowymi, emanującymi spokojem i cierpliwością oczyma, tylko podkreślają nieomylne wrażenie ugodowości jego charakteru. Dopiero włosy stawiają nad tym, na krótki rzecz jasna okres czasu, znak zapytania, ponieważ za sprawą koloru mogą nieco przyrównać go do młodzieńczego buntownika. Naturalnie w kolorze nudnie słomianym, przefarbowane zostały na-... Fiolet. Odcieniem przypominającym ciemny, intensywny wrzos. Nie są raczej zbyt długie, ale też nie całkiem krótkie, przez swoje naturalne rozwichrzenie sprawiając wrażenie o wiele gęstszych objętościowo niż w rzeczywistości. W swym artystycznym nieładzie, grzywka często ma czelność opadać mu na prawe oko, więc przynajmniej do szkoły stara się ją zgarniać i spinać do tyłu. Pomimo pewnego błędu fryzjera, który spowodował iż z samego czubka schodzi mu kilka o wiele ciemniejszych pasemek, nie zgodził się na poprawę tego stanu rzeczy. Tworzy to jego zdaniem zabawny akcent i raczej szybko się go z całą pewnością nie pozbędzie.

Największe wady:
Kompleks siostry - jest chorobliwie zazdrosny o swoją młodszą siostrzyczkę, która odkąd tylko pamięta, była jego jedynym oczkiem w głowie. Zachowuje co najwyżej tyle taktu, aby bezpośrednio nie wtrącać się w jej życie, co bynajmniej nie przeszkadza mu w robieniu tego pośrednio gdy ta nie jest niczego świadoma. Naturalnie wszystko dla jej dobra, dlatego stara się trzymać na wodzy swoje egoistyczne pobudki – a więc chęć pozostania najważniejszym dla niej tak mężczyzną, jak i członkiem rodziny, przyjacielem oraz spowiednikiem. Tylko z jej powodu nie pozwolił wysłać się do szkoły za granicę do Australii, tak jak proponowało mu to mieszkające tam wujostwo. Przecież nie mógłby zostawić swojej ukochanej siostrzyczki na pastwę okrutnego świata! Co prawda, ze względu na zbyt dużą odległość domu od szkoły, zmuszony był zamieszkać w akademiku, ale wciąż wystarczyłoby jedno słowo, ot prośba o pomoc czy cokolwiek innego, aby rzucił wszystko i ruszył „na ratunek”. Podobnego brata-przydupasa tylko ze świecą szukać (na zawołanie wyciąłby sobie dla niej nerkę)! Całe szczęście jego miłość do siostry nigdy nie weszła na drogę pociągu seksualnego i oby tak zostało.
Problemy z asertywnością pod kątem odmawiania i dawania się wykorzystywać, zwłaszcza, kiedy jest przekonany iż w ten sposób zdoła dopomóc. Nie jest to całe szczęście zależność.  
Kompletnie nie umie tańczyć. Jego ruchy stają się znośne tylko po spożyciu dużej ilości dowolnych środków odurzających. W innym wypadku lepiej nie brać go sobie za partnera na większą, zwłaszcza bardziej ekskluzywną imprezę.
Jeśli spróbować w jakikolwiek sposób urazić jego rodzinę, kompletnie traci nad sobą panowanie. Zmienia się do niepoznania i cholera wie skąd bierze się wówczas u niego cała ta siła... Zdaje się, że to ta cała adrenalina. Tą czy inną drogą, lepiej nie znaleźć się na miejscu śmiałka stosującego tego rodzaju prowokacje. Zwłaszcza urażenie słowem lub gestem jego drogiej siostry, skończyć się może realną wizją trwałego kalectwa.
Jest akrofobem – innymi słowy, po prostu cierpi na lęk wysokości.
Ma piromańskie zapędy.

Zainteresowania:
Literatura – pasjonuje się nią odkąd tylko nauczono go czytać. Jedyna jego wierna kochanka! W przyszłości chce zostać redaktorem, na którego ma zadatki.
Zjawiska nadprzyrodzone – intrygują, dlatego lubi o nich czytać. Gdyby usłyszał, że w pobliskiej okolicy widziano jakieś niezidentyfikowane zwierze lub widziano ufo, zapewne byłby pierwszym poszukiwaczem ów zjawiska po zmroku.
Surfing – urodził się na australijskich wybrzeżach, a zaś jego wuj poza prowadzeniem lecznicy koal, zajmuje się również nauką tejże, jakże popularnej w tamtych okolicach dziedziny sportu. Surfował zatem od małego. W każde wakacje i w trakcie dłuższej przerwy, w miarę możliwości wyjeżdża do wujostwa aby ujarzmiać fale.
Nurkowanie – druga rozrywka uwielbiana przez niego w dzieciństwie, którą wpoił w niego ukochany wuj i która przerodziła się w swoiste hobby. Nurkowanie z rekinami czy żółwiami morskimi-... Ah! Co za wrażenia!

Dodatkowe:
Kocha burze. Zwłaszcza spacery podczas trwania takowych. Wydaje się przy tym kompletnie odporny na obawę przed trafieniem przez piorun. Choć jest tego świadomy, nie widzi problemu przed wchodzeniem pod drzewo jeśli przy okazji zbytnio się rozpada.
Lubi kadzidła i fajki wodne. Te pierwsze często wypełniają swym zapachem jego małe, akademickie mieszkanko.
Słaba głowa do alkoholu - mówi samo za siebie. Może wypić co prawda całkiem sporą ilość piwa, lecz jakikolwiek inny trunek to dla niego zabójca dnia następnego. Problemem poza słabą głową, jest także mizerna kontrola w umiarze, dlatego stara się odliczać pieniądze z którymi wychodzi, kiedy jest przekonany o możliwości skończenia w barze.
Nie wiedzieć dlaczego, przepada za zapachem papierosów, aczkolwiek nieszczególnie interesuje go samo palenie. Typowy, bierny palacz na własne życzenie.
Pedant. Nie jakiś przesadny, ale jednak pedant.
Nigdy i przed NIKIM się do tego nie przyzna, ale diabelnie przepada za japońskimi visual novelami...
Mówi z bardzo specyficznym, australijskim akcentem.
Piecze dobre ciasta i ciasteczka, ale jakoś niespecjalnie przepada za ich jedzeniem.

Miejsce zamieszkania:
Akademik.

Wykonywany zawód:
Uczeń. Dorywczo dorabia sobie jako kelnerzyna w jednym z pubów.
Powrót do góry Go down
Lucius
Postać zawieszona



Liczba postów : 359
Join date : 08/11/2013

Edric Flynn Shepard Empty
PisanieTemat: Re: Edric Flynn Shepard   Edric Flynn Shepard EmptySob Lut 15, 2014 10:08 pm

I co ja mam Ci napisać? No co?
Chyba jeszcze tylko powtórzę, że masz kreskę? *niewinny uśmiech*

Akceptuję.
Powrót do góry Go down
 
Edric Flynn Shepard
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Archiwum wiadomości Percy&Edric...

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Yaoi Gakuen :: Postaci :: Akta postaci-
Skocz do: