Anty-walentynki

Kierowani atmosferą tego słodko-pierdzącego święta postanowiliśmy stanąć naprzeciw tradycji i sprzeciwić się feromonom wiszącym w powietrzu.

Zasady tej zabawy są wyjątkowo proste. Wygrywa osoba, która napisze najlepsze anty-walentynkowe wyznanie miłości/tekst na podryw. Może to być wierszyk, frazes, liścik, sentencja, suchar - czyli prościej pisząc: każda krótka forma wypowiedzi.




1. Każdy użytkownik (nie postać/multikonto) może zgłosić do konkursu trzy autorskie teksty. Zgłoszenia przyjmowane są w tym temacie.
2. Forma wypowiedzi jest krótka.
3. Zabawa trwa od TEJ chwili do niedzieli do godziny 22.00 (16.02). Wyniki zostaną ogłoszone tego samego dnia.
5. Nagrodą w konkursie jest wybrana przez zwycięzcę ranga.

A teraz przykład:
Ej, Landryno. Sprzeciwimy się razem feromonom wiszącym w powietrzu?

Kod:

Hej, skarbie, skoro obchodzimy dziś dzień świętego - orędownika w przypadkach chorób psychicznych i epilepsji, pomyślałem, że zamiast bezcelowo ślinić się i cierpieć drgawki może wstrzykniemy sobie razem benzodiazepiny w świetle księżyca? A potem, jeśli tylko zechcesz, możemy znaleźć jakąś przytulną izolatkę w której przypnę Cię pasami do łóżka i włożę Ci knebel między zęby, żebyś nie zrobił sobie krzywdy i trochę się nawzajem cudownie pouzdrawiamy... <3
Ps. Trochę wstydzę się to proponować, ale słyszałem, że na tradycyjnej wsi środkowoeuropejskiej padaczkę leczono wbijając igły pod paznokcie i zakładając świeżą skórę z wisielca, więc jeśli masz ochotę to się nie krępuj.

Srynki-tynki-walentynki... Po co czekać, skoro nie wiesz, czy ich w ogóle dożyjesz? No właśnie! Chodź, chodź. Po co czekać!

Cześć piękny, co ty na to by zrobić wspólnie ludzką stonogę? Lubisz smak kałka? Jak będziesz miły to może pozwolę ci być na początku... Chyba że wolisz koniec <3

1) Chcesz po mnie poskakać, jak surykatka po prerii? *zalecenia: puścić łobuzersko oczko*

2) Nie chcę Cię straszyć, ale na sam Jego widok jękniesz, jak dziewica na widok smoka. *ruchy brwiami*

3) Zajrzyj do łazienki. Będę Twoim Dariuszem. *uśmiech numer 3*

Może jednak ktoś jeszcze się skusi?
Do jutra do 16.00 śmiało można zgłaszać swoje propozycje.

Jak miło, jeszcze zdążyłem.

Dzień walentynkowy przepełnia mnie mdłością,
gdyż nigdy nie darzyłem nikogo taką miłością.
Pozwól ponownie twą woń poczuć,
więc wszelaką kąpiel odrzuć.
Pragnę twe sadełko popieścić,
a pośladki żwawo bezcześcić.
Nosem o twój ryjek zaczepić,
i dać się zwierzęcej urodzie oślepić.
Nie każ mi świnko długo spotkania wyczekiwać,
bo do ucha musisz mi słodko pochrząkiwać.

Prawdę powiedziawszy myślałem, że konkurs ten przypadnie większej ilości osób do gustu, jednak nie mam co narzekać.
Dziękuję wszystkim biorącym udział w zabawie - tym z własnej woli i tym przymuszonym (;
Udało mi się skontaktować z Noah, który rzucił okiem na Wasze propozycje i tym samym wyłoniliśmy zwycięzcę.
Wybraną przez siebie rangę otrzymuje:


A ze swojej strony jeszcze dodam, że uśmiechnąłem się przy każdej z wypowiedzi, a szczególne ukłony kieruję w stronę Marsa oraz Eito.