IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 StephenxGregor

Go down 
3 posters
Idź do strony : Previous  1 ... 8 ... 13, 14, 15 ... 20 ... 27  Next
AutorWiadomość
Stephen

Stephen


Liczba postów : 947
Join date : 12/04/2014

StephenxGregor - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: StephenxGregor   StephenxGregor - Page 14 EmptyPią Maj 13, 2016 8:32 pm

Mimowolnie uśmiechnął się pod nosem ironicznie, słuchając jego słów. Tak, warkoczyki. Zwrócił głowę w jego kierunku, marszcząc czoło w geście zastanowienia.
- A w czym wyglądam seksowniej? – wymruczał.
Powrót do góry Go down
Gregor
Melancholik
Germanista
Nauczyciel filozofii
Gregor


Liczba postów : 1323
Join date : 13/01/2014

StephenxGregor - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: StephenxGregor   StephenxGregor - Page 14 EmptyPią Maj 13, 2016 8:40 pm

– W nagiej skórze i stali... no, już polimerach. – Przymknął oczy i sam uśmiechnął się kącikiem ust. Cóż, wiedział, że to niezbyt przydatna odpowiedź, ale nie czuł się odpowiednią osobą do decydowania, co ze swoim wyglądem powinien robić James, ty bardziej, jeśli w grę wchodziło choćby najmniejsze porównanie się do Jimmiego. Wybrnął w dość dyplomatyczny sposób. Nagle opuścił dłoń i wsunął pod spodnie Jamesa, opierając dłoń na wysokości jego bioder. Nie zrobił nic więcej, więc nie bardzo dało się zrozumieć, czemu w ogóle zdecydował się na taki gest.
Powrót do góry Go down
Stephen

Stephen


Liczba postów : 947
Join date : 12/04/2014

StephenxGregor - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: StephenxGregor   StephenxGregor - Page 14 EmptyPią Maj 13, 2016 8:47 pm

Już miał coś odpowiedzieć, kiedy niespodziewanie… Ta dłoń. James spiął się mimowolnie i zaciągnął powietrzem, żeby następnie wypuścić je z ust z cichym westchnieniem rezygnacji, kiedy nie nastąpiło nic dalej. Zerknął na niego, unosząc brew jakby chciał powiedzieć: jaja sobie robisz?
- Chudzielcu… – mruknął pod nosem, przypominając sobie tę serię zdjęć, na których Roger ważył z pięćdziesiąt kilo. – Nie rób tak, bo skończysz z przestawionym tyłkiem… – westchnął.
Powrót do góry Go down
Gregor
Melancholik
Germanista
Nauczyciel filozofii
Gregor


Liczba postów : 1323
Join date : 13/01/2014

StephenxGregor - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: StephenxGregor   StephenxGregor - Page 14 EmptyPią Maj 13, 2016 8:54 pm

– Często tak zasypialiśmy. Często spaliśmy w takich pozycjach, że mogliśmy wyglądać, jakby ktoś zatrzymał czas podczas gry wstępnej. – Powoli zgiął i rozprostował palce delikatnie drapiąc podbrzusze Jamesa. – Poza tym nie strasz, bo się nie boję... – Zabrzmiał inaczej, mniej poważnie. – Nic straszniejszego od duszenia i seksu bez żelu mi nie zrobisz. – Przekornie sięgnął odrobinę niżej, ale zaraz cofnął dłoń na poprzednią pozycję.
Powrót do góry Go down
Stephen

Stephen


Liczba postów : 947
Join date : 12/04/2014

StephenxGregor - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: StephenxGregor   StephenxGregor - Page 14 EmptyPią Maj 13, 2016 8:56 pm

Jego dotyk, choć pozornie niewinny, ale trwający w tak newralgiczny miejscu, pobudzał wyobraźnię. Na słowa Rogera odpowiedział cichym westchnieniem, mrużąc powieki.
- Zawsze ty możesz odwdzięczyć się seksem bez żelu… – rzucił, unosząc brew, jawnie prowokując go.
Powrót do góry Go down
Gregor
Melancholik
Germanista
Nauczyciel filozofii
Gregor


Liczba postów : 1323
Join date : 13/01/2014

StephenxGregor - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: StephenxGregor   StephenxGregor - Page 14 EmptyPią Maj 13, 2016 9:02 pm

To chyba była za słaba sugestia, by Roger ją zrozumiał w obecnym stanie albo po prostu ją zignorował. Odebrał jako bezpośrednią propozycję spróbowania czegoś nowego kiedyś tam, w przyszłości.
– Niee... – Skrzywił się lekko. – To musi być... niewygodne i drażniące. Poza tym... ty właśnie proponujesz mi bycie na górze? – Zacmokał z niedowierzaniem.
Powrót do góry Go down
Stephen

Stephen


Liczba postów : 947
Join date : 12/04/2014

StephenxGregor - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: StephenxGregor   StephenxGregor - Page 14 EmptyPią Maj 13, 2016 9:06 pm

Nim odpowiedział, sięgnął jego dłoni. Objął ją palcami polimerowej ręki, aby następnie spokojnym ruchem wysunąć ją ze swoich spodni i skierować pod usta. Musnął wargami jeden z opuszków palców, a następnie zaczepnie trącił go językiem.
- Chyba sobie naskrobałem, nie? – westchnął. – I chyba mam trochę ochotę wypiąć się przed tobą – przyznał z drobnym rozbawieniem, jasno dając do zrozumienia, że nie zamierza przepraszać go swoją dupą, a po prostu… Proponuje.
Powrót do góry Go down
Gregor
Melancholik
Germanista
Nauczyciel filozofii
Gregor


Liczba postów : 1323
Join date : 13/01/2014

StephenxGregor - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: StephenxGregor   StephenxGregor - Page 14 EmptyPią Maj 13, 2016 9:26 pm

– Nie będę cię za nic karać ani nagradzać seksem... – rzucił jakby oburzony, a po części zmęczony tym cholernym życiem. Odetchnął płytko i tym razem sam dotknął jego ust palcem. Uniósł się lekko, zbliżając do mężczyzny.
– Naprawdę chcesz to zaczynać? Jest późno, a ja jestem pijany. Nie przeszkadza ci to? Ty jesteś... trzeźwy. – Właśnie nie bardzo był pewny, czy James nie pił nic wcześniej, bo takie propozycje nie zdarzały się często.
Powrót do góry Go down
Stephen

Stephen


Liczba postów : 947
Join date : 12/04/2014

StephenxGregor - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: StephenxGregor   StephenxGregor - Page 14 EmptyPią Maj 13, 2016 9:32 pm

- Boję się, że jak dalej będziesz pił to zielone świństwo to wrócisz do wagi pięćdziesięciu kilo i dziewczęcego głosiku – westchnął, luźno opierając dłoń na jego biodrze, uśmiechając się pod nosem. Jasne, że kwestię głosu dodał sam od siebie, kompletnie nie wiedząc, ile w tym prawdy.
- Jeśli nie podołasz, żołnierzyku, możemy po prostu grzecznie iść spać… – przyznał, opierając palce polimerowej dłoni w okolicach jego kości biodrowej, zaczepnie zsuwając dłoń niżej, jednocześnie pociągając za sobą jego spodnie. Nieznacznie, ale prowokacyjnie.
Powrót do góry Go down
Gregor
Melancholik
Germanista
Nauczyciel filozofii
Gregor


Liczba postów : 1323
Join date : 13/01/2014

StephenxGregor - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: StephenxGregor   StephenxGregor - Page 14 EmptyPią Maj 13, 2016 9:50 pm

– Głos nigdy mi się nie zmienił. Nie martw się, jak tylko coś zauważę to przestanę. Na razie to daje mi błogosławioną chwilę... odpoczynku. – O bólach mięśni nie wspomniał. Cmoknął, jakby zniecierpliwiony.
– Takim gadaniem mnie zniechęcisz. – Żołnierzyk... Kojarzyło mu się z tym panem od prezentów. On tak nazywał Jamesa. – Zamknij się i zrób coś, co zacznie działać. – Wsunął dłoń pod kark mężczyzny i zacisnął na nim palce, mocno przyciągając go do siebie. Gdy tylko mógł swobodnie sięgnąć, drugą dłoń wplótł w jego włosy i jeszcze mocniej zmusił do pochylenia się nad własnym kroczem.
Chwilami można było zapomnieć, jak silny jest Roger, a przy tym jak sprytnie może zmotywować ludzi do działania.
Powrót do góry Go down
Stephen

Stephen


Liczba postów : 947
Join date : 12/04/2014

StephenxGregor - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: StephenxGregor   StephenxGregor - Page 14 EmptyPią Maj 13, 2016 9:58 pm

James leniwym, niemalże kocim ruchem uniósł się z miejsca, aby ostatecznie zawisnąć nad ciałem Rogera, opierając się dłońmi nieco poniżej jego klatki. Spojrzał na niego, a dopiero później skierował uważny wzrok w dół, mimowolnie uśmiechając się pod nosem. Mm, miał na to ochotę. Cholerną.
Tak, pijany Roger podobał mu się. W swoim chłodzie i obojętności był seksowny.
Pochylił się bardziej, żeby najpierw musnąć krótko jego mostek i dopiero wtedy zaczął schodzić niżej, w stronę krocza. Opierając ciężar ciała na polimerowej dłoni, ludzką wsunął pod materiał rogerowych spodni, aby dosięgnąć członka, skazując go na drażniącą pieszczotę – przeciągnął po nim samymi opuszkami palców, od nasady po główkę, jednocześnie uważnym spojrzeniem lustrując twarz Rogera.
- Skoro zamierzasz mnie zerżnąć, to nie ty powinieneś robić mi loda? Jakiś… Savoir vivre? – rzucił zaczepnie, lecz wbrew swym słowom, pochylił się bardziej, dosięgając ustami jego podbrzusza, kąsając je zaczepnie.
Powrót do góry Go down
Gregor
Melancholik
Germanista
Nauczyciel filozofii
Gregor


Liczba postów : 1323
Join date : 13/01/2014

StephenxGregor - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: StephenxGregor   StephenxGregor - Page 14 EmptySob Maj 14, 2016 10:05 am

Roger pomyślał, że momentami jedynym, co trzymało go przy życiu było poczucie, że musi coś jeszcze naprawić, komuś jeszcze pomóc. W jakiś dziwny, masochistyczny sposób chciałby obserwować siebie i swoje życie bez tej motywacji. Uśmiechnął się częściowo do swoich myśli, częściowo do Jamesa.
Dziwne, bo sama wizja nadchodzących pieszczot i przyjemności nie wywarła na nim znacznego wrażenia, oddychał tak samo spokojnie jak wcześniej. Dopiero dotyk w tym miejscu sprawił, że Roger westchnął.
– Widzisz... nabieram przy tobie złych nawyków. – Rozluźnił uścisk obydwu dłoni i podparł się na łokciach za sobą lekko podnosząc. Obserwował Jamesa w zupełnie nieprzyzwoity i bezwstydny sposób. Nagle zmarszczył brwi.
– Pamiętasz, że oni nas słyszą? – Odchrząknął.
Powrót do góry Go down
Stephen

Stephen


Liczba postów : 947
Join date : 12/04/2014

StephenxGregor - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: StephenxGregor   StephenxGregor - Page 14 EmptySob Maj 14, 2016 9:23 pm

Robienie loda nie było tak ciekawe jak pobudzenie Rogera w nieco inny sposób… Spokojnym ruchem uniósł się i przysunął bliżej, żeby sięgnąć jego ust. Musnął je jedynie zaczepnie i krótko, jednocześnie siadając biodrami na wysokości jego krocza, uśmiechając się pod nosem.
- I będą słyszeć mnie bardzo głośno, wyraźnie – stwierdził z drobnym rozbawieniem, figlarnie. Jednocześnie naparł swoim ciałem na niego, wykonując wolny ruch biodrami, ocierając się kroczem o jego krocze. Z niskim westchnieniem odchylił głowę, sięgając do zamka bluzy. Bez pośpiechu rozpiął ją, znów poruszając biodrami tak, aby wyraźnie otrzeć się o jego ciało, patrząc mu uważnie w oczy.
Powrót do góry Go down
Gregor
Melancholik
Germanista
Nauczyciel filozofii
Gregor


Liczba postów : 1323
Join date : 13/01/2014

StephenxGregor - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: StephenxGregor   StephenxGregor - Page 14 EmptySob Maj 14, 2016 10:00 pm

Oddał pocałunek z czułością, której teraz trudno byłoby się po nim spodziewać. Może zaczynał trzeźwieć? Albo to, co siedziało w jego podświadomości było silniejsze nawet od chemii.
Na chwilę przymknął oczy i wstrzymał powietrze, czując ten ruch. Palcami objął jego biodra.
– Dla chwili przyjemności ryzykujemy lata afery, szykanowania... – Przesunął dłonią w górę, po kręgosłupie mężczyzny aż na kark, zaczynając lekko go masować. – Ja jestem... pijany, ale ty trzeźwy. Powinieneś nas pilnować. – Wolną dłoń przeniósł do przodu, kciukiem masując wnętrze jamesowego uda. – Rano, gdy wytrzeźwieję, pewnie będę czuł się z tym źle.
Powrót do góry Go down
Stephen

Stephen


Liczba postów : 947
Join date : 12/04/2014

StephenxGregor - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: StephenxGregor   StephenxGregor - Page 14 EmptySob Maj 14, 2016 10:06 pm

- Próbujesz wzbudzić moje wyrzuty sumienia? – właściwie wymruczał, uśmiechając się pod nosem ironicznie. Zsunął z ramion bluzę, po czym odrzucił ją na bok. Bez pośpiechu sięgnął krańca bokserki i nieznacznie uniósł ją, odsłaniając umięśniony brzuch, który specjalnie napiął w tym drobnym momencie.
- Mmm… Potwierdzimy to, czego się domyślają – przyznał, wolno ściągając bokserkę, odrzucając ją na podłogę. – Staniemy się sensacją. Nie większą niż wtedy, gdy mordujemy. I gdy ich ratujemy – wymruczał, znów ocierając się o niego.
Sięgnął dłonią za siebie, aby dotrzeć do jego członka i objął go przez materiał ubrań, zaciskając na nim palce, żeby po chwili zacząć ostrożnie masować. Bez pośpiechu. Leniwie i prowokująco.
- Ale jeśli siedzą tam nasi przyjaciele, to zdejmą słuchawki. I będą lojalni – dodał.
Dobrze wiedział, że nie miał w bazie przyjaciół – nikogo poza Rogerem. Ale jeśli jednak ktokolwiek szanował Stevensona, to właśnie tak powinien postąpić.
Powrót do góry Go down
Gregor
Melancholik
Germanista
Nauczyciel filozofii
Gregor


Liczba postów : 1323
Join date : 13/01/2014

StephenxGregor - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: StephenxGregor   StephenxGregor - Page 14 EmptySob Maj 14, 2016 10:40 pm

W tym świetle niezbyt dokładnie widział jego ciało, ale to wystarczyło, by sprawić przyjemność. Taak... w takich chwilach upewniał się co do swojej orientacji, jeśli wcześniej znów zdążył w nią zwątpić.
Nieznacznie skinął głową. Coś mówiło mu, że to będzie ten raz, o jeden za dużo, za blisko krawędzi, że w końcu przegną. Ale i tak brnął w to, i tak bezwstydnie patrzył na Jamesa, tylko lekko przymrużając oczy i nieznacznie uchylając usta. Już jakiś czas temu znów opadł na wznak rozluźniając się.
– W chwilach takich jak ta, czuję się bardziej ludzki... – Mówił przyciszonym, lekko nieobecnym z rosnącego podniecenia głosem. – Jestem zdany na kogoś... na nich... na ciebie. – Pokręcił głową i uśmiechnął się z goryczą. – Niedawno to ja byłem Tarczą... liczyło się, co robię dla innych. Nie było ważne co biorę dla siebie... czy w ogóle coś... albo kogoś. – Ostatnie słowa dodał ledwie słyszalnym szeptem, lekko przyciągając Jamesa do siebie, zmuszając go, by się pochylił. Pierwszy raz odważył się i z nabożną ostrożnością dotknął połączenia ciała Żołnierza z syntetycznym ramieniem. – Czy to boli?
Powrót do góry Go down
Stephen

Stephen


Liczba postów : 947
Join date : 12/04/2014

StephenxGregor - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: StephenxGregor   StephenxGregor - Page 14 EmptySob Maj 14, 2016 10:49 pm

Lubił te momenty, w których Roger mówił o sobie, otwierał się. Zwykle skupiony był na innych i ich emocjach, zatem słuchanie Stevensona w takich momentach stanowiło dziwną przyjemność, dawało możliwość częściowego przejęcia jego brzemienia na swoje własne barki.
Pochylił się nad nim, opierając ciężar swojego ciała na polimerowej dłoni, patrząc mu przy tym w oczy.
- Mm… Dziś jesteś wstawiony. Masz prawo do odrobiny słodkiego egoizmu – wyszeptał, pochylając się bardziej, żeby musnąć wargami szyję, którą tak niedawno niemal zgniótł. Spiął się, czując jego dotyk – tego dnia zdecydowanie przeciążył nowe ramię, szarpiąc się z diabelską skrzynią. Ale był żołnierzem! Zniósłby wiele więcej.
- Nie – skłamał zgranie, schodząc pocałunkami niżej, zmierzając przez tors w dół, jawnie dobierając się do niego, umykając jego dłoni. – Zerżniesz mnie w końcu czy odpuścisz sobie dzisiaj wysiłek? – mruknął, podnosząc na niego wzrok krótko, uśmiechając się figlarnie.
Powrót do góry Go down
Gregor
Melancholik
Germanista
Nauczyciel filozofii
Gregor


Liczba postów : 1323
Join date : 13/01/2014

StephenxGregor - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: StephenxGregor   StephenxGregor - Page 14 EmptySob Maj 14, 2016 11:19 pm

Obrócił głowę eksponując przy tym szyję, pozwalając mu na pocałunki. Na pewno pozwoliłby na wiele więcej, wytrwale dążąc do potwierdzenia własnej naiwności. Był naiwny, bo ufał mu. I na razie żałował tego tylko przez chwilę.
Nie odpuści. Nie musiał tego mówić. Nie zamierzał przestawać, wpadł po prostu w inny nastrój. Chyba całe to wspominanie i w ogóle rozmowa sprawiła, że wpadł w nastrój do większej delikatności.
Znów się uniósł, tym razem obejmując Jamesa jedną ręką, drugą zaś popychając go w bok. Zmusił go do położenia się na materacu, ale przezornie przytrzymał i zamortyzował upadek, pilnując, by Żołnierz nie uraził się w bark. Cóż... jak określić takie gesty, jak nie troską?
Pochylił się i sięgnął jego ust, nie odsuwając się przez dłuższy czas.
– Cholernie chciałbym wrócić do naszych czasów... – przyznał między jednym pocałunkiem a drugim. Nagle zatrzymał się i spojrzał na niego. – Wyczekiwałbym jak wtedy, aż do mnie przyjdziesz... przy uchylonym oknie w środku zimy, by móc usłyszeć twoje kroki na bruku przed akademikiem, a potem już na schodach... – Przymknął oczy, jakby naprawdę nasłuchiwał. Zaraz klęknął wygodniej między udami Jamesa i przesunął palcami po jego torsie, w górę. Oparł się przedramionami na jego klatce piersiowej, opuszkami zaś lekko nacisnął na jego krtań. Śledził wzrokiem ruch swoich palców.
– Słyszałem jak szeptałeś, jak krzyczałeś, jak jęczałeś... jak wołałeś za mną i jak kłamałeś... słyszałem jak wyrzekasz się mnie i jak wyznajesz mi miłość... Co jeszcze możesz mi powiedzieć? Co oni moją usłyszeć? – Teraz pełen spokoju spojrzał mu w oczy i lekko podsunął kolano w górę, dotykając krocza Żołnierza.
Powrót do góry Go down
Stephen

Stephen


Liczba postów : 947
Join date : 12/04/2014

StephenxGregor - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: StephenxGregor   StephenxGregor - Page 14 EmptySob Maj 14, 2016 11:27 pm

James pozwolił mu na to wszystko, mimowolnie mrużąc oczy, gdy Roger zaczął mówić o przeszłości… Nie pamiętał żadnej z tych słodyczy. Nie mógł mu odpowiedzieć o tym, co wtedy czuł Jimmie, jak mocno przeżywał każde swoje kłamstwo i jak bardzo szczere były jego wyznania… Nie mógł nic. Odetchnął cicho, obserwując go uważnie, chcąc wyczytać z jego spojrzenia coś. Cokolwiek. Jakąś znajomą iskrę, która obudziłaby Jimmiego…
- Oni… - szepnął, odchylając głowę. – Oni powinni usłyszeć tylko jedno, Roggie – mimowolnie uniósł nieznacznie kąciki ust ku górze. Skoro nie mógł mówić jako Jimmie, pozostawało mu być Jamesem.
- Powinni widzieć, że ty jeden zapanowałeś nad Zimowym Żołnierzem – szepnął, poruszając lekko biodrami, aby otrzeć się o niego prowokacyjnie. – Że ty jeden masz do mnie jakiekolwiek prawo… I że dla nikogo innego nie będę takim, jakim jestem dla ciebie – przyznał. Uniósł się nieco na łokciach, aby raz jeszcze krótko sięgnąć jego ust nim zakończył swoją wypowiedź.
- Nie chcę innych miłości. Wystarczy mi ta jedna – powidział, patrząc mu w oczy, z każdym słowem muskając jego wargi.
Powrót do góry Go down
Gregor
Melancholik
Germanista
Nauczyciel filozofii
Gregor


Liczba postów : 1323
Join date : 13/01/2014

StephenxGregor - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: StephenxGregor   StephenxGregor - Page 14 EmptyNie Maj 15, 2016 12:10 am

Roger nie mówił tylko o Jimmie'm. Mówił o nich dwóch, nadal uważając, że to jedna osoba. To... skomplikowane.
– Nie panujemy nad sobą samym, panujemy nad sobą wzajemnie. – Uśmiechnął się i całym ciężarem oparł na kletce Jamesa, zmuszając, by znów się położył.
Nagle wyprostował się i sięgnął do swoich spodni. Wolno zsunął je do połowy bioder i wsunął pod nie dłoń, dotykając ud, potem sięgając pod bieliznę i zaczynając bezwstydnie masować swoją męskość. Raz zerknął na Jamesa niby przypadkiem, potem drugi... po chwili opuścił ubrania do kolan, pozbył się podkoszulka. Prowokował wolno przesuwając spojrzeniem po swoim brzuchu, podbrzuszu, członku i udach, a dalej i ciele Jamesa. Patrzył mężczyźnie w oczy, bezwstydnie sprawiając przyjemność sobie i tylko sobie. Westchnął bezgłośnie przez usta, najwyraźniej dotykając się mocniej, ale równie wolno co na początku. Drugą dłoń dla wygody położył luźno na swoim biodrze, specjalnie nie starając się choćby zaczepić Jamesa... nie, w tej chwili nie.
Powrót do góry Go down
Stephen

Stephen


Liczba postów : 947
Join date : 12/04/2014

StephenxGregor - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: StephenxGregor   StephenxGregor - Page 14 EmptyNie Maj 15, 2016 12:15 am

Zgadzał się z nim, co potwierdził krótkim, nikłym uśmiechem, posłusznie opadając na plecy. Obserwowanie Rogera pozbawiającego siebie ubrań i sprawiającego sobie przyjemność? Ciało Jamesa zareagowało niemal od razu – momentalnie poczuł, że serce zabiło mu znacznie mocniej. I zrobiło się kurewsko gorąco…
Ale samo obserwowanie mu nie wystarczało.
- Mocniej, Roger… – odezwał się, unosząc lekko kącik ust, obserwując. Nie przerywał mu. Przynajmniej dłuższą chwilę. W końcu znów uniósł się nieco, żeby chociażby dotknąć jego torsu, przesunąć dłonią po boku, zrobić cokolwiek!
Powrót do góry Go down
Gregor
Melancholik
Germanista
Nauczyciel filozofii
Gregor


Liczba postów : 1323
Join date : 13/01/2014

StephenxGregor - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: StephenxGregor   StephenxGregor - Page 14 EmptyNie Maj 15, 2016 1:07 am

Bez słowa zrobił to, co kazał mu James. Nie miał nic przeciwko, poza tym specjalnie pozwolił sobie na ten mały pokaz, by odsunąć chwilę bardziej bezpośredniego kontaktu, by mocniej rozgrzać partnera. Zaczął poruszać dłonią odrobinę szybciej, w końcu wpadając w ten cholernie przyjemny rytm. Po jakimś czasie odruchowo wypchnął biodra lekko do przodu i odchylił głowę, zamykając oczy. Wyraźnie było widać, jak jego oddech staje się coraz bardziej urywany, jak mięśnie brzucha spinają się z każdym mocniejszym dreszczem. Przy takim tempie, zapomnieniu i czystej chęci na sprawienie sobie przyjemności nie trzeba mu było dużo czasu. Zacisnął usta tłumiąc w ten sposób jęknięcie protestu, gdy wbrew sobie w ostatniej chwili odsunął dłoń i rozsunął palce, starając się przywołać do porządku.
Odetchnął i podniósł wzrok na Jamesa, uśmiechając się do niego z wyuzdaną satysfakcją.
– Ciekawe jak ty długo wytrzymasz... – Położył dłoń na jego męskości i z wyczuciem ścisnął przez materiał spodni. – ...i czy zdążę przerwać w odpowiedniej chwili. – Obydwiema dłońmi zaczął masować jego uda, opuszkami kciuków zataczając małe kręgi, kierując się coraz wyżej. Specjalnie ominął najwrażliwsze miejsce i zaczepił brzeg spodni Jamesa, wsuwając palce pod bieliznę, ale ostatecznie zostawił jego ubranie na miejscu. Przeszedł kawałek w dół, by wygodniej było się pochylić, co też bez zbędnego droczenia się zrobił i zaczął całować jego męskość przez materiał, dotykać językiem zostawiając wilgotne ślady. Lewą dłoń opuścił, sięgnął jego jąder, zaczął rytmicznie masować, prawą zaś oparł się o materac.
Powrót do góry Go down
Stephen

Stephen


Liczba postów : 947
Join date : 12/04/2014

StephenxGregor - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: StephenxGregor   StephenxGregor - Page 14 EmptyNie Maj 15, 2016 10:27 am

Obserwował go łakomym spojrzeniem, chłonąc ten widok całym sobą. Do cholery, jak można być aż tak seksownym! Patrzył mu w oczy, błądził spojrzeniem po umięśnionym torsie, schodził wzrokiem w stronę intensywnie pracującej ręki. A gdy Roger był już na granicy, James poderwał się, jakby chciał mu zabronić, utrudnić… Odetchnął z ulgą. Nieco ze zbyt dużym impetem opadł ponownie na materac – mimowolnie zmarszczył czoło. Zabolało.
Zaraz jednak jego uwaga została skoncentrowana na czymś innym. Odetchnął ciężko, poddając się jego pieszczotom.
- Co ty ze mną wyprawiasz, Stevenson… – szepnął, przygryzając lekko dolną wargę, spoglądając na niego z góry, mimowolnie napinając mięśnie, gdy poczuł jego usta.
Powrót do góry Go down
Gregor
Melancholik
Germanista
Nauczyciel filozofii
Gregor


Liczba postów : 1323
Join date : 13/01/2014

StephenxGregor - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: StephenxGregor   StephenxGregor - Page 14 EmptyNie Maj 15, 2016 10:55 am

– Hm – mruknął w odpowiedzi i na chwilę oderwał od niego usta. Wykorzystał ten moment na ściągnięcie z niego spodni wraz z bielizną. – Ty widzisz i czujesz, co robię, ale panowie nie wiedzą. – Wykonał przelotnie gest, pokazując gdzieś za okno. – Możesz im opowiedzieć. – Niedbale odrzucił ubrania w bok, nie przejmując się, czy spadną z łóżka. Wrócił do poprzedniej pozycji, klękając między kolanami Jamesa, ale nie do czynności, nie w tej chwili. Teraz położył obydwie dłonie na biodrach mężczyzny i mocno zacisnął palce. Nagle pochylił się i przytulił do jego brzucha, ramiona wsuwając pod jego plecy.
– Nie mów im. Nie mów nikomu. Niech chociaż to będzie tylko nasze... Okej?
Powrót do góry Go down
Stephen

Stephen


Liczba postów : 947
Join date : 12/04/2014

StephenxGregor - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: StephenxGregor   StephenxGregor - Page 14 EmptyNie Maj 15, 2016 11:00 am

Ani myślał im opowiadać. Właściwie, kiedy tylko Roger wspomniał o ich obecności, to James poczuł nieprzyjemny dreszcz. Po raz pierwszy dotarło do niego jak bardzo niekomfortowe może to być…
I już chciał zaprotestować, gdy Roger… No właśnie. Mimowolnie uśmiechnął się, sięgając dłonią jego włosów – przeczesał je czułym gestem, zsuwając palce niżej, na jego kark, który zaczął z wyczuciem masować.
- Ani słowa – szepnął. – To jest tylko nasze, Roger. Jesteśmy tylko swoi – przyznał, posyłając mu krótki uśmiech. Uniósł się, jego zmuszając do tego samego, aby ostatecznie sięgnął dłonią jego podbródka.
- Nie chciałbym się dzielić ani tobą, ani tym co mamy – powiedział, muskając krótko jego wargi.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





StephenxGregor - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: StephenxGregor   StephenxGregor - Page 14 Empty

Powrót do góry Go down
 
StephenxGregor
Powrót do góry 
Strona 14 z 27Idź do strony : Previous  1 ... 8 ... 13, 14, 15 ... 20 ... 27  Next
 Similar topics
-
» StephenxGregor

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Yaoi Gakuen :: Off top :: Odpisz mi, Stefan! :: ∎ Historie-
Skocz do: