Joel Lautier

Imię/Imiona i nazwisko: Joel Lautier

Pseudonim: Brak

Wiek: 20 lat, ale w papiery zajrzeć sobie nie pozwolił.

Pochodzenie: Z pochodzenia Francuz, a przynajmniej tak zwykł mawiać. Prawdy nikt nie dociekał, zwłaszcza, że sam zainteresowany miewa wątpliwości. Urodził się i wychował w Rosji, na Syberii, niedaleko miasta Irkuck. Wieś, w której żył nawet tubylcy nie zaznaczali na mapie. Po skończeniu 15 roku życia przeniósł się do miasta, utrzymywany przez przez bogate sponsorki. Albo rodziców.

Rodzina:
Matka: Mercredi Lautier. Choć w dowodzie, w rubryce wieku wyraźnie widnieje liczba 40, ksiądz zaglądający jej pod spódnicę mógłby zostać posadzony o pedofilie. Czy oddała duszę diabłu, czy odkryła przepis na eliksir wiecznej młodości - nie wiadomo. Z zawodu oddana kura domowa i niespełniona nauczycielka. Za panieńskich czasów pobierała nauki w kierunku pedagogiki, jednak nieplanowana ciąża i późniejsze małżeństwo uniemożliwiło jej dalsze kształcenie. Swą wiedzą obdarowała jedynego syna, w ilościach przekraczających pojmowanie przeciętnego 10-latka. Sprytna i inteligentna, nie miała nigdy problemów z manipulowaniem otoczeniem, przez co zwykła prześlizgiwać się przez życie bez większych problemów. Tę jej cechę odziedziczył Joel.

Ojciec: Andre Lautier to człowiek, który z powodzeniem mógłby uchodzić za krewnego gajowego Hogwartu. Wysoki i postawny, o wilczej aparycji i majestatycznej brodzie wikinga, w żadnym stopniu nie przypomina kościstego budową Francuza. Zagadka biologiczna czy mutacja genetyczna? Mimo jednak postury wikinga, Andre jest osobą dobroduszną i pogodną, choć bynajmniej nie naiwną. Trzyma za jaja znaczną część przemysłu elektronicznego w Rosji, wliczając w to również projekty przyszłościowe i udziały na światowym rynku RTV i AGD. Z jakiego powodu, ktoś taki, postanowił ulokować swoją rodzinę w samym sercu syberyjskiej tundry? Być może chorobowe psychologa odgrywało w tym aspekcie znaczną rolę.

Rodzeństwo: Brak

Joel znaczną część życia spędził w niewielkiej wiosce niedaleko Irkucka, dokształcany przez nieco szaloną matkę i sporo ekscentrycznego ojca. Nie lubił chwalić się przeszłością, jakby skrywała ona jakiś mroczny sekret. Z ogólnej relacji wiadomo jedynie tyle, że dzieciństwo strawił w zapadłej wsi, dopóki, po skończonej 15, nie udał się do stolicy. Chodziły plotki, jakoby zrobił to na zlecenie dużo starszej kochanki. W wersję te niektórym nie trudno było uwierzyć. Joel ze swym bezstresowym wychowaniem wyrósł na pozbawionego moralności socjopatę ze skłonnościami do robienia sporego szumu wokół swojej osoby. Prawda jednak pozostawała znacznie mniej interesująca, przynajmniej na pierwszy rzut oka. Joel bowiem odkrył w sobie młodzieńczą miłość do podróży i związanej z nią tułaczką. Na podobieństwo włóczykija, spakował plecak i ruszył w nieznanym kierunku, ale niestety, wszystkie drogi prowadziły do Moskwy. Spędził tam kilka lat, dopóki jego losem ponownie nie zainteresowali się rodzice. Z dwojga złego, wybrał prywatną szkołę z internatem, mając nadzieję wyrwać się spod zbyt opiekuńczych ramion swych opiekunów.

Orientacja: Biseksualny

Grupa: College

Szkoła: College
(powtarza ostatni rok)

Przedmioty/Profil: Muzyka

Status: Brak

Charakter: O Joelu trudno mówić, nawet jego własnej rodzinie. Stworzyli oni bowiem obraz syna idealnego, dziedzica ojcowskiej fortuny i pieszczocha niespełnionej zawodowo mamusi. Nic więc dziwnego, że w okresie buntu Joel miał tego wszystkiego dość i po prostu zniknął z ,,sielankowego” życia rodzinnego.
Joel jest socjopatą, pozbawionym moralności i nieprzystosowanym do życia w społeczeństwie. Niestety, żadna z tych chorób nie została stwierdzona psychiatrycznie, tak więc Joel może bez przeszkód realizować swoje poczynania w znanym nam świecie. Co to tak właściwie znaczy? Problemy natury umysłowej nie przeszkadzają mu w normalnym funkcjonowaniu. Joel jest człowiekiem specyficznym, choć w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Robi co chce, ma w poważaniu zdanie innych ludzi, często zachowuje się głupio i niesamowicie zarazem, ale z jakiegoś powodu, nigdy nie narzekał na brak znajomych. Wszędzie gdzie się znalazł tworzył zamieszanie, samemu stawiając się w jego centrum. Jeśli gdzieś szedł - nie pozostawał personą anonimową. Na ten fakt dochodziła jeszcze obecność w zespole hard rockowym. Zdobywszy niemałą już renomę w świecie muzycznym, cieszy się umiarkowaną, choć wciąż rosnącą popularnością.
Jak to właściwie z nim jest? Jest na pewno trudnym człowiekiem, pomimo jego pogodnego usposobienia. Zwykle radosny i pewny siebie, przedstawia sobą obraz naiwnego dziecka. I jak dziecko, obce mu są jakiekolwiek przyjęte obyczaje, obowiązujące ludzi cywilizowanych. Nie martwi się konsekwencjami i zawsze wali prosto z mostu. Ta szczerość pozostaje w nim do dziś, przysparzając mu tak przyjaciół jak i wrogów. Z pozoru idiota, w rzeczywistości jest znacznie inteligentniejszy niż to na pierwszy rzut oka widać. Wie jak brnąć przez życie i jak robić to tak, żeby się nie pobrudzić. Z jakiegoś powodu los patrzy na niego przychylnym okiem, nie pozwalając się sparzyć.
Cóż, Joel jest również człowiekiem nad wyraz… przyjacielskim. Cielesność ne sprawia mu większych problemów, co więcej, to głównie do niej dąży. Związki nigdy go nie interesowały, skupiał się na przyjemności, a płeć nie odgrywała dla niego większej roli. Krótko mówiąc, zgrywa hedonistę i ma do tego naturalne predyspozycje. Czy to seks, używki czy po prostu dobra zabawa - tego nie brakowało mu nigdy.

Wygląd: Nazywać go bogiem seksu to na pewno duża przesada, nie zmienia to jednak faktu, że promieniuje pewnością siebie, nie mniejszą niż Brad Pitt. Wysoki niczym koszykarz, umięśniony, choć bardziej szczupły niż przysadzisty. Swą sylwetkę zawdzięcza niemal obsesyjnej chęci ruchu. Długie włosy w kolorze złocistego blondu, wiecznie nieułożone, łagodzą jego wygląd, nadając mu jednocześnie zawadiackiej przystojności. Upiornie błękitne oczy, prosty nos z niewielkim zgrubieniem od dawnego złamania, wysokie kości policzkowe, ładnie wykrojone usta i kilkudniowy zarost, gdy zapomina się ogolić. Całości dopełnia wilczy uśmiech i równie zwierzęce spojrzenie.
Zwykle chadza w dostojnej czerni, ale lubi eksperymentować. Podarte spodnie czy koszulki, nieodłączne, wysoko wiązane oficerki bądź glany, zaś zamiast paska zwykł używać łańcucha. Nie traci czasu na strojenie się, jak to mówi- ,,We wszystkim wglądam zajebiście”. Trudno przystosować mu się do sztywnych garniturów czy mundurków szkolnych, zaś zawsze towarzyszy mu nieco niechlujny, charakterystyczny styl - wymięta koszula czy poluzowany krawat.
Posiada również liczne tatuaże, jeśli jednak kryje się za nimi jakaś historią, z nikim się nią nie podzielił.

Największe wady: Nie potrafi przystosować się do sztywnych norm szkolnych, tak zasad jak i wymogów wyglądu. Zawsze myśli o zabawie i przyjemnościach, więc kiepsko idzie mu troszczenie się o innych ludzi i nie zawsze potrafi spoważnieć. Ma również nieco zbyt duże pokłady dumy, przez co nie stroni od bójek.

Zainteresowania: Jego największą miłością jest perkusja, wódka, tanie ruskie papierosy i seks. Sam posiada naprawdę niezły głos, jednak przez jego zamiłowanie do chaosu, głównie rozpieprzał koncerty swojego zespołu - na bębnach zaś może się wyżyć, zyskując jednocześnie większą popularność. Uwielbia ciężkie brzmienia, w tym muzykę którą tworzy - hard rock, metal itd.

Dodatkowe: Mówi płynnie w 3 językach - francuskim, rosyjskim i angielskim, dodatkowo uczy się również japońskiego i polskiego.
Nienawidzi ryb i wszelkich owoców morza.
Choć jest biseksualny, bardziej woli dziewczyny, głównie przez fakt, że to w ich otoczeniu żył do czasu wyjazdu.

Miejsce zamieszkania: Akademik

Wykonywany zawód: Perkusista w zespole ,,Nasty Dog’s”