Imię/Imiona i nazwisko:Jaspyr Romanoff. Jaspyr, nie żadne Dżasper, Dżaspyr czy coś w ten deseń. Jaspyr. Romanoff - nazwisko wskazujące na rosyjskie pochodzenie, co oczywiście jest kłamstwem. Zmieniał je co najmniej 3 razy.
Wiek: 27 lat
Pochodzenie: Norwegia, Oslo
Rodzina:- Mortimer Roslin - ojciec, szanowany biznesmen. Nieszczególnie zainteresowany dziećmi, w ich wspomnieniach występowały głównie jego zawsze idealnie czyste lakierki i garnitur.
- Ingrid Roslin - matka, typowa gospodyni domowa. Zawsze w domu, zawsze zabiegana, ale zawsze miała czas dla dzieci. Dzięki niej w domu zawsze pachniało korzennymi ciasteczkami.
- Sven Roslin - starszy brat Jaspyra, miał być spełnieniem wszelkich marzeń rodzinnych, pracować jako prawnik czy lekarz. Skończył jako komandos. Z jednej misji wrócił w zamkniętej trumnie, ciała nigdy nie pokazano rodzinie.
- Aleksandra Romanoff - była żona Jaspyra, to jej zawdzięcza aktualne nazwisko. Rozstali się mimo posiadania małej córki, po burzliwym etapie pełnym kłótni. Przez alkoholizm odebrano jej dziecko i opiekę nad nim powierzono ojcu.
-
Lilly Romanoff - pięcioletnia córka Jaspyra, najczulszy punkt. Ojciec ma świra na jej punkcie, dba o nią i twierdzi, że gdyby stała jej się krzywda, mógłby zamordować osobę, która stała się jej przyczyną. Nieśmiała i posłuszna, ale czasami złośliwa i ambitna dziewczynka. To przez nią Jaspyr nie pracuje w żadnym biurze, lecz prowadzi własną działalność gospodarczą w mieszkaniu.
Orientacja: Biseksualny, jednak nie spotyka się z nikim w swoim apartamencie.
Grupa: Mieszkaniec
Szkoła:Przedmioty/Profil:Status:Charakter: Warto zacząć od jednej z jego charakterystycznych cech - jest nią zbytnia pewność siebie. Często wychodzi z założenia, że mylą się wszyscy, tylko nie on. Bardzo ciężko zbić go z tropu, ale kiedy ci się to uda możesz mieć pewność, że przez kilka minut nie będzie wiedział co odpowiedzieć. Z powyższą cechą wiąże się również gadatliwość, która niektórych może zadziwić. Jest przyzwyczajony do ciągłego hałasu wywoływanego przez córkę, więc nie lubi chwil, gdy w pomieszczeniach panuje grobowa cisza. Kolejną z ważnych cech jest dwulicowość. Nigdy nie okaże ci swoich prawdziwych zamiarów w towarzystwie dziecka. Zaczeka, aż ono zajmie się czymś innym i zmieni się nie do poznania - ze słodkiego samotnego ojca na bezczelnego chama, któremu zależy w sumie tylko na jednym. Uważa, że nie potrafi się z nikim na dłużej związać i popiera to zdanie argumentem, że z matką Llily nie układało mu się i wychowuje teraz ją sam. Zresztą często zdarza mu się powiedzieć, że dziewczynka jest efektem błędu młodości, przez który teraz nie może się rozwijać, ale nadal ją kocha. Bardziej niż kogokolwiek innego. I tylko spróbujesz ją dotknąć, to zobaczysz jak bardzo. W głębi jego duszy pozostała jeszcze mała chęć podróżowania, którą niestety porzucił w celu wychowania nowego członka rodziny. Nie jest samotnikiem, raczej uwielbia obracać się w imprezowym towarzystwie, ale bardzo doskwiera mu brak czasu. Zdarza mu się zostawić dziecko z nianią i zaszaleć w weekend, lub polecieć z nią do Norwegii, zostawiać pod opieką dziadków i szaleć w norweskich klubach.
Wygląd: Jest wysokim mężczyzną, 192 cm wzrostu robią swoje. Waży 80 kg i dzięki temu cudownie prezentuje się w garniturach. Nie przykłada szczególnej uwagi do ułożenie czarnych, już nieco przydługawych włosów. Ostatnimi czasy często grzywka wpada w czekoladowe, niemal czarne oczy. W wąskich, jasnych ustach często można zauważyć papierosy, jednak nigdy nie są zapalone, gdy znajduje się w mieszkaniu. Dba o swój wizerunek, więc zarost na jego policzkach zobaczysz dopiero po spędzonej nocy u jego boku lub wyjątkowo ciężkim tygodniu. Ma dość wystające obojczyki, co często interesowało płeć przeciwną. Od kilku lat skrzętnie ukrywa je pod koszulami zapiętymi na ostatni guzik. Do tego krawat i nie ma mowy, żeby dostać się do jego ciała bez wyraźnego pozwolenia. Jeśli jednak uda ci się do niego dotrzeć z pewnością zwrócisz uwagę na zarysowane mięśnie brzucha i tak zwane "V". Jest to efekt ćwiczeń, którym poświęca się, gdy jego córka śpi. Jeśli chodzi o jego ubiór nie należy spodziewać się żadnej ekstrawagancji. Nie zdarza mu się mieć luźniejszego dnia, podczas którego założy zwykły T-shirt. Zresztą i tak uważa, że to do niego nie pasuje i sukcesywnie eliminował je ze swojej szafy od 17 roku życia. Teraz zdecydowanie przeważają tam koszule, głównie białe i czarne, choć zdarzają się również kolorowe. Do tego znaleźć można kilka garniturów skrojonych na miarę. Dzięki temu idealnie podkreślają jego figurę i nie wygląda jak pingwin. Nie jest typowym mężczyzną, jeżeli chodzi o obuwie. W garderobie znajdziesz kilka par lakierek i jedną parę zużytych glanów, która służy bardziej za wspomnienie z czasów nastoletnich.
Największe wady:❖Odwrotność trzewi
❖Ma problemy z bałaganiarstwem i systematycznością
❖Nie potrafi okazać, że odwzajemnia czyjeś uczucia
Zainteresowania: Ćwiczenia fizyczne i literatura.
Dodatkowe: Uwielbia BDSM i truskawki.
Miejsce zamieszkania:Apartament.
Wykonywany zawód: Na co dzień prowadzi własne biuro rachunkowe, w weekendy prowadzi własny zakład introligatorski. Zapracowany człowiek.
Indeks 
