RinRin

Imię/Imiona i nazwisko:

Rintarou Asakawa

Pseudonim:

Rin, Rintan, RinRin

Wiek: 23 lata
Pochodzenie: Półkrwi Japończyk /  Półkrwi Niemiec
Rodzina: Ojciec z matką mieszkają w Japonii, a reszta rozpierzchła się po całym świecie.
Orientacja: Chyba.... Aseksualny (uke)

Grupa: Personel
Szkoła: College
Przedmioty/Profil:
Status: Szkolny lekarz /pielęgniarz

Rin jest na ogół opanowanym człowiekiem. Zawsze stara się trzymać swoje emocje na wodzy, ale jak to w naturze ludzkiej bywa nie zawsze się to udaje. Gdy już nie jest w stanie się opanować wychodzi z niego prawdziwy demon. Potrafi być bezczelny, wredny i agresywny. Wtedy nie zastanawia się zbytnio nad uczuciami drugiej osoby. W ogóle nie przypomina siebie. Ale to wyjątkowe przypadki. Jako, że Rin jest cichy i woli bardziej czytać książki niż chodzić na imprezy nie znaczy to, że jest ponurakiem. Ma poczucie humoru, ale twierdzi, że jego uśmiech nie należy do najładniejszych z tego powodu unika zabawnych sytuacji czy rozmów. Jest raczej wycofanym człowiekiem, jednak nie pogardzi rozmową z kimś interesującym, gdyż lubi dowiadywać się nowych rzeczy. Ma bardzo wysoką kulturę osobistą i nie lubi gdy ktoś mu to wypomina. Od małego wychowywano go na dżentelmena, który będzie chronił swoją partnerkę ale niestety Rin jest aseksualny. Do tej pory nikt ani nic go nie podnieciło. Miał wiele dziewczyn, z którymi był w mentalnym związku, jednak żadna nie wzbudziła w nim tych uczuć. Ma też kompleks bohatera i stara się chronić słabszych szczególnie jeśli są gnębieni. Nie lubi też gdy rozmawia się o jego chorobie. Wstydzi się jej, ale nie potrafi jej wyleczyć, a z racji iż nie ma przyjaciół nie ma też żadnego wsparcia w tym. Jedyną ucieczką od choroby są dla niego sztuki walki. Dzięki temu wycisza się i skupia na czymś innym. W miłości jest wierny i niestety gdy się do kogoś przywiąże to amen w pacierzu. Jest w stanie zamknąć w klatce i nie wypuszczać, jeżeli zajdzie taka potrzeba ale czego się nie robi dla miłości? Nigdy też nie miał prawdziwego przyjaciela, z którym mógłby rozmawiać więc nie jest gadatliwy. Woli słuchać kogoś i ewentualnie dorzucić swoje trzy grosze niż prowadzić rozmowę.

Od czego by tu zacząć? ... Może od tego, że Rin ma ponad 178 cm wzrostu i waży lekko ponad 70 kg. Może tego po nim nie widać ale cóż anorektykiem to on nie jest. Ma włosy koloru blond, które przy odpowiednim świetle mienią się na różową barwę czego Rin nie znosi, jednakże z powodu swojej choroby nie ma zamiaru farbować włosów do tego są ułożone w nieładzie. Jak się obudzi takie są ewentualnie lekko przeczesze by nie stały. Rzadko chodzi też do fryzjera zwykle obcina się sam. Jako, że jego oczy są niebieskie by zdenerwować swoich rodziców w młodości zaczął nosić różowe kontakty zerówki. Zostało mu to, a teraz się bez nich nie widzi. Z wyglądu przypomina delikatnego chłopaka, jednakże to tylko złudzenie spowodowane jego jasną i gładką cerą. Rin bardzo o siebie dwa więc nie ma na ciele ani jednej skazy czy blizny. Nigdy też nie miał żadnego urazu. W każdym bądź razie nie fizycznego. Uwielbia nosić białe zapinane na guziki koszule i czarne spodnie. Często koszulkę nosi rozpiętą i pogniecioną jakby nie widział co to żelazko ale najzwyczajniej w świecie nie chce mu się jej prasować. Nosi też białe rękawiczki, które wiążą się z jego chorobą, albowiem nie jest w stanie dotknąć czegoś lub kogoś bez nich. Według niego wszystko posiada zarazki, a ręce ma poranione z nadmiernego czyszczenia ich. Z racji iż trenuje sztuki walki jest wysportowany i byle jaki wysiłek mu nie zaszkodzi. Podczas treningów nosi tylko białe spodnie z dresu związywane czarnym pasem, owe wymienione wyżej rękawiczki i frotkę na nadgarstku.

[center]Największe wady:
❖  Zespół zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych (nie znosi dotykać gołymi rękami przedmiotów i osób, z racji iż wszystko wydaje mu się brudne i obrzydliwe)
❖  Gdy już raz ktoś mu podpadnie raczej nie zmienia zdania o tej osobie
❖  Bywa szczery do bólu

Zainteresowania:
*Lubi czytać książki w każdej ilości, jednak o w miarę interesującej go fabule
*Medycyna to jego drugie imię.... Hehe... Jest dobry z chemii i anatomii człowieka i jest w stanie przygotować każdą substancję od trucizn po afrodyzjaki.
*Trenuje capoierę, karate, krav maga, iaido, kyudo i co ciekawe do tego zakłada czarne skórzane rękawiczki bez palców i nie posiada symptomów choroby.

Dodatkowe:
*Truskawki..... W każdej postaci
*Nienawidzi osób znęcających się nad innymi
*Zdarza się, że się wyłącza na jakiś czas ale to tylko gdy się zamyśli
*Bądź co bądź Rin potrafi dobrze strzelać z łuku i może nie jest to jego hobby ale trafić trafi więc łobuzy bójcie się

Miejsce zamieszkania: Apartament (jego rodzina nadal przesyła mu miesięcznie kieszonkowe. Mu osobiście to nie przeszkadza)

KP jest w porządku poza jedną rzeczą. Pewnie bym się nie czepiał, gdyby było to na mniejszą skalę, bo wszyscy - wiadomo - jesteśmy tylko ludźmi. Jednak u Ciebie błędy interpunkcyjne są w praktycznie każdym zdaniu, co wybitnie utrudnia czytanie i rozumienie tekstu. Prosiłbym, byś poprawił swoją KP pod tym kątem, dając przecinki przed wszystkimi "ale", "jednak", "gdyż", "gdy", "jeżeli", "więc", "czego", "jednakże" i "albowiem". Wypadałoby też zatroszczyć się o to, by przecinkami były oddzielone człony podrzędne w zdaniach wielokrotnie złożonych. Gdybyś miał z tym jakikolwiek problem, odezwij się do mnie, chętnie Ci pomogę.

Dodatkowo prosiłbym też o pozbycie się z KP emotek. I nieużywanie ich także w razie późniejszego pisania na fabule.

EDIT: Akcept~