Zora

Imię/Imiona i nazwisko: Kochający rodzice nadali swojemu pierworodnemu dosyć oryginalne imię, mianowicie Zora Hunt.
Pseudonim: Ozor i Pies

Wiek: A ile może mieć lat gnojek szkolny? NO BA ŻE - 18
Pochodzenie: Urwał się szczyl cholerny z choinki Niemieckiej, a dokładniej to z miasta Berlin. Aktualnie zamieszkuje Londyn (Anglia).
Rodzina: Rodzinka, a raczej ród. Pochodzi z Niemiec, lecz z powodu niedawnej śmierci ojca, chłopak wraz z matką i dwoma młodszymi braćmi bliźniakami musiał opuścić kraj i udać się do Anglii. Miasto Londyn stało się dla jego rodziny nowym rozdziałem w życiu, a obecny ojczym, przejął rolę Głowy Rodziny. Imiona rodziny:
• Ojciec (zmarły) - Wilhelm Hunt
• Ojczym - Gerard Shleht.
• Matka - Rosemary Hunt - Shleht
• Bracia - Nicolas i Mikołaj Hunt
Orientacja: Koleś nielubiący kobiet (nie licząc ulochanej matki), ma biegać za spódniczkami? Wolne żarty! Homoseksualista.

Grupa: College
Szkoła: College, ofc! Nazwa mniej ważna.
Przedmioty/Profil: Głównie Biologia (anatomia mężczyzny spełnia go duchowo)
Status: No chyba nie ma?

Charakter: Idź i nie wracaj, Zora. -takie słowa usłyszał chłopak przy łożu śmierci ojca. Ileż mężczyzna musiał namęczyć się z własny synem, skoro gonił biedaka od siebie? Ileż razy musiał widzieć, jak chłopak zamiast dziewczyny przyprowadza do domu kolegów i prezentuje im swoją kolekcję bielizny? Ileż razy musiał czuwać, gdy Zora rzygał w toalecie jak za dużo nażarł się Durexu? Słuchać krzyków, wrzasków i płaczu, kiedy najstarszy syn we własnym pokoju nadstawiał tyłek chłopakom? Nie słuchał ojca. Nie chciał nigdy iść w jego ślady, stworzyć rodzinę i otrzymać przyszły status Głowy Rodziny. Chłopak przez swoją krnąbrność trafił do szkoły z internetem, ale i stamtąd ojciec otrzymywał informacje o występkach syna. Łamał wszystkie możliwe zasady, zabawiał się z kumplami, brał udział w dzikich zabawach alkoholowych. Pyskował do nauczycieli i nie raz pokazał pazury do bicia. Choć znalazło się także mnóstwo psot ze strony syna. Złośliwy gad. Zboczony i nieposłuchany.
Jak zawsze niszczył rodziciela psychikę, choć ten twardo przy nim był. Zora nigdy nie zwracał uwagi na prośby czy kary. Uciekał każdym możliwym sposobem, byleby znaleźć się zdala od domu. I matce ranił serce, choć bracia mogli liczyć na starszego. Ojciec wiedział o nieokiełznanym charakterze chłopaka. Niemal jak dziki pies, szukający odpowiedniej sfory. Idealnie dopasowano mu przezwisko - Pies. Aczkolwiek... chłopak ma intelekt geniusza, gdyby tylko chciał i miał chęci na naukę, mógłby osiągać wiele. Niestety ojciec nigdy nie znalazł sposobu na zmuszenie syna. Nie dogadasz się z kimś, kto stanowczo trzyma się swoich poglądów. Czasami brano dzieciaka szantażem - zakaz spotkania się ze znajomymi podczas wakacji, a lata szkole miał spędzać w bibliotece po lekcjach, żeby wieczorami nie miał siły na imprezy. Uderzyli w lojalność do przyjaciół i imprezowe życie chłopaka. Zmuszany do nauki, nigdy nie pogodził się z narzucanym mu systemem. Buntownik. W dodatku cholernie szczery do bólu . Jednak zdarzały się i dni, które niosły za sobą spokój i to te dni ojciec wspominał najlepiej, niestety Zora nie zdołał nigdy otrzymać uznania od rodzica, więc raz na zawsze miał zapomnieć o byciu Kimś Ważnym dla rodziny. Chłopak w szaleństwie pogrążył się jeszcze bardziej. Utracił tak ważnego bliskiego. Od kogo ma się nauczyć życia normalnego? Od ojczyma? Ma wielką nadzieję, że na nowo się odnajdzie w nowej szkole w całkowicie innym świecie. W końcu Anglia różni się od Niemiec.
Wygląd:
○ Pies na pewno nie jest kudłaty i nie ma ogona... Z Tyłu! Ale za to mamy przystojnego mężczyznę o jasno brązowych oczach i przyjemnej buźce. Niby sympatyczna, aczkolwiek kryje się w niej złowieszcza nuta. Dzięki urodzie ma wiele kobiecych fanek - wcale nie zwraca na nie uwagi, wręcz ich unika. Dodajmy do ładnej buzi czarne krótkie włosy z grzywką, zasłaniającą całą lewą stronę twarzy. Seksowny pieprzyk pod prawym okiem. Facet przykłada wielką uwagą do stanu twarzy. Nie, na szczęście się nie maluje. W przyszłości ma zamiar przebić sobie uszy, choć jeszcze ma przed tym wielkie obawy. Nie raz ktoś dostawał zakażenia!
● Umięśnione ciało, nie jest super chudy jak większość jego rówieśników. Wysoki do Stu osiemdziesięciu centymetrów i wagi do osiemdziesięciu dwóch kilogramów. Choć na modela raczej go nie wezmą... Dla ciekawostki - Zrobił sobie tatuaż na lewej łopatce - głowa szarego psa z rozwartym pyskiem - symbol agresywności. Śladowe ilości blizn na torsie oraz plecach po mocniejszych zabawach z kolegami.
Kończyny szczupłe, również zadbane. Nie dla niego niechlujne paznokcie czy czarny brud za nimi. Niejedna kobieta zazdrości mu tak delikatnych dłoni oraz zgrabnych stóp. Kolejny psikus - goli całe ciało! Nie straszne mu woski czy depilatory w okolicach intymnych! Więc nie dość, że zgrabny, to dodatkowo charakteryzuje go gładkość jak pupcia niemowlaka. Oczywiście taka czysta!
○ Styl Zory najnormalniejszy w świecie. Nie stroi się w różowe ciuszki, jak stereotyp typowego homo. Nie trzyma się świata mody, ubiór dobiera sobie według swojego gustu. Dba ściśle o swój wygląd. Często wypowiada się na temat innych, kiedy tylko zauważy rzucający się w oczy szczegół w ich ubiorze. Może nabawić się przez to biedy. Nienawidzi dresów. W chwilach przeżyć intymnych śmiało narzuca na siebie lateks.
Największe wady:
♥ Wciska nosa (I NIE TYLKO) gdzie się da - Wścibski
♡ Maniak w podglądaniu płci męskiej - Strzeż szatni swojej jak matki - Zbok totalny.
♥ Nienawidzi kobiet - przez co jest Szownistą.
♡ Pojee... pojechali jego starzy po bandzie, przez co stworzyli świra - Sadysta.
♥ Panicznie boi się ślimaków - mini tchórz.
♡ Potrafi zasnąć o każdej możliwej porze i naprawdę ważnej.
♥ Nienawidzi się uczuć - leń.
♡ Nie zmusisz gada do niczego, jak nie ma na nic ochoty - ignorant.
♥ Chętnie się oddaje kolegom - puszczalska zabawka.
♡ Niekiedy towarzyszą mu wybuchy agresji.
Zainteresowania:
♧ Maniak gry w Pokera rozbieranego i gry w butelkę.
♣ Gra świetnie na fujarce i flecie.
♧ Próbuje gotować. Zna przeróżne przepisy na działające afrodyzjaki.
♣ Zna się ma przydatnych używkach.
♧ Potajemnie zagłębia się w męską anatomie. Chce znać ją jak najlepiej i wykorzystać dla własnych, zboczonych celów.
♣ Pokornieje jak słucha utworów Mozarta.
Dodatkowe:
★ Urodzony w Niemczech.
☆ Ma własne konto bankowe, które opróżnia w trybie przyspieszonym - często odczuwa braki pieniędzy.
★ Uzależniony od połykania żelu Durex.
☆ Odczuwa silną potrzebę czułości, dlatego lepi się niemal do każdego znajomego.
★ Fetyszysta. Dzikie seksy pleksy mu nie szkodzą.
☆ Ocalił i wyhodował małego białego szczurka laboratoryjnego - Rodney'a.
★ Unika kontaktów z rodziną.
☆ Sprawia trudności wychowawcze niemal od momentu nauki chodzenia.
★ Marzy o męskim haremie.
☆ Seksoholik.
★ Zdarza mu się wszędzie spóźniać.
☆ Prywatnie pragnie wyjechać na bezludną wyspę - oczywiście w towarzystwie dużej ilości mężczyzn.

Miejsce zamieszkania: Akademik, prze ludności.
Wykonywany zawód: Puszcza się za kasę. W szkole i poza nią... wszędzie gdzie tylko się da.

Całkiem ciekawa kreacja postaci! Ale zanim pożyczę ci męskiego haremu, musimy obgadać jedną rzecz. Pominę pisanie niektórych słów wielką literą bez potrzeby czy drobniejsze błędy, ale jednej rzeczy ci nie mogę odpuścić. Albowiem liczba słów w wyglądzie wynosi 222 sztuki, podczas gdy wymagane minimum to 250. Dopisz to i owo, a przynajmniej rozwiń niektóre kwestie. To by było na tyle.

Chwilowo do poprawy.

EDIT:

No i teraz wszystko teraz gra. A że w College'u biologia jest wykładana w ramach wiedzy naturalnej wraz z fizyką, zapisuję cię właśnie tam. Ale nie przedłużam i

akceptuję.