Telefon Balda

Liczba postów : 315 Join date : 10/02/2014

1 new message
Od: Percy
Treść wiadomości: Nie lubisz kąśliwych uwag? No, ale dobrze, że Ci ich brak. Dobry objaw. Muszę Cię trochę podręczyć, jeszcze się szybko znudzisz, i co wtedy? A co do matematyka, to tak racja nie daje mi korków, wpadł na dach, kiedy siedziałem tutaj, podobno łamię regulamin. A co, zazdrosny?

Liczba postów : 315 Join date : 10/02/2014

1 new message
Od: Percy
Treść wiadomości: Dobrze, więc zatem będę Cię męczyć w każdy możliwy sposób. Lubię takich zazdrośników. Mh. Rozczaruję Cię, ale nie palę. Poszedłem tam, bo potrzebowałem pomyśleć. Nic więcej.

Liczba postów : 315 Join date : 10/02/2014

1 new message
Od: Percy
Treść wiadomości: Może, może. Kto wie. Aż tak bardzo chcesz mnie uwieść?

Liczba postów : 315 Join date : 10/02/2014

1 new message
Od: Percy
Treść wiadomości: Skąd ta pewność? Hm? Na razie posiadłeś moje ciało z tego co pamiętam.

Liczba postów : 315 Join date : 10/02/2014

1 new message
Od: Percy
Treść wiadomości: To nie znaczy, że szaleję za Tobą. Ciało a dusza to dwie różne sprawy, słońce. Chociaż nie zaprzeczę, że zdarzyło mi się myśleć o Tobie w bardziej... intensywny sposób.

Liczba postów : 315 Join date : 10/02/2014

1 new message
Od: Percy
Treść wiadomości: Nie bądź tego taki pewny. Wielu próbowało. A co do myślenia... to każdy duży chłopiec, lubi sobie czasem tak specjalnie pomyśleć, np. pod prysznicem.

Liczba postów : 315 Join date : 10/02/2014

1 new message
Od: Percy
Treść wiadomości: Mnie się nie da okiełznać. Niestety. Robisz się coraz bardziej pewny siebie. I tak, nie wstydzę się tego, że zdarzyło mi to raz czy dwa.

Liczba postów : 315 Join date : 10/02/2014

1 new message
Od: Percy
Treść wiadomości: Oczywiście. Czasem trzeba, niestety.

Liczba postów : 315 Join date : 10/02/2014

1 new message
Od: Percy
Treść wiadomości: Na pewno mi pomożesz. A teraz za dużo o tym nie myśl, bo jeszcze zawalisz treningi.

Liczba postów : 315 Join date : 10/02/2014

1 new message
Od: Percy
Treść wiadomości: Znasz osobiście tego matematyka? I za późno mi o tym powiedziałeś. Sam sobie wykopałem grób. Chce mi dawać korepetycje z matematyki, a oczywiście, że ja jej nie lubię, postanowiłem mu udowodnić swoją wiedzę w jakieś popołudnie. Bald, czemu wcześniej mi o tym nie wspomniałeś?!

Liczba postów : 315 Join date : 10/02/2014

1 new message
Od: Percy
Treść wiadomości: Powiedziałem, że nie jestem dobry z maty, to powód do rozdrażnienia? Serio?! Tak, zdecydowanie - jest poważny, kiedy chodzi o matematykę. No, ale trudno. Będę musiał jakoś mu udowodnić, że nie jestem totalnym kołkiem z maty. Mam nadzieję, że dam radę.

Liczba postów : 315 Join date : 10/02/2014

1 new message
Od: Percy
Treść wiadomości: Dzięki za pocieszenie. Gdyby wykładał inny przedmiot nie byłbym tak na 'nie', ale niestety matma wzbudza we mnie awersje. No, ale dzięki za chęci.

Liczba postów : 315 Join date : 10/02/2014

1 new message
Od: Percy
Treść wiadomości: Mh, w sumie... no mógłbym pomyśleć nad korkami od Ciebie.To mogłoby być ciekawe.

Temat: Re: Telefon Balda Sob Maj 03, 2014 6:44 pm

1 new message
Od: Satori
Treść wiadomości: Dzień dobry albo może lepiej będzie witam. Dawno się nie widzieliśmy, jestem tak zajęty nauką, że nie mam czasu. Ale zrobiłem ostatnio coś i nie mam z kim na ten temat pogadać. I tak zastanawiam się, czy może Pan by mnie nie wysłuchał. Oczywiście napiszę to Panu teraz, bo wiem, że pewnie ma Pan wiele zajęć i mało czasu. Nie chce się narzucać. A sprawa wygląda tak, spotkalem się ostatnio z swoim kolegą z internetu. Ale okazało się, że spokojnie mógłby być moim ojcem (chodzi mi to o wiek, oczywiście). I on mnie pocałował i byłem u niego w domu i nie wiem czy to źle świadczy o mnie czy o nim?

Temat: Re: Telefon Balda Sob Maj 03, 2014 8:57 pm

1 new message
Od: Satori
Treść wiadomości: Zaskoczyłem Cię, znaczy się Pana. Ale bardziej pozytywnie czy negatywnie? Wiem, mam tylko 16 lat, a ten mężczyzna pewnie z 35. Lubię go, poznaliśmy się na forum siatkarskim. Ostatnio nawet przysłał mi do akademika tort w prezencie. Miło z jego strony, prawda? Ale, czy tobie jako osobie dorosłej nie wydaje się to dziwne, że ktoś taki dorosły, przystojny, utalentowany, polubił kogoś takiego jak ja? A co do zmuszania, to raczej ja zmusiłem go żeby kupił mi w barze piwo

Temat: Re: Telefon Balda Nie Maj 04, 2014 8:14 pm

1 new message
Od: Satori
Treść wiadomości: No, nie powiem schlebia mi bardzo to co Pan o mnie mówi. Ale w sumie o tym piwie, to mogłem nie pisać. W końcu należy Pan do grona pedagogicznego i mimo, że mam u Pana fory to nie było to zbyt mądre. Ale jak już jesteśmy w temacie, to dobrze że nie piliśmy wódki. Hehe taki żart. Już Pana nie męczę, przepraszam za kłopot. Ale "kłopot" to powinno być moje imię.

Temat: Re: Telefon Balda Pon Maj 18, 2015 4:30 pm

1 new message
Od: Lee
Treść wiadomości: Nie miałem zamiaru pisać o tym w smsach, jednak moje obecne położenie nie za bardzo pozwala na bardziej bezpośrednią rozmowę, dlatego przejdę od razu do rzeczy.
Nie wiem coś ty sobie myślał, działając w tego typu sprawach ucznia i to tuż za plecami dyrektora, ale teraz i ja jestem w to wszystko uwikłany, więc mam nadzieję, że będziesz mi skłonny wytłumaczyć nieco więcej niż niejaki Percival Debreu. Zapewne całkiem nieźle znane ci imię, hm? Dzieciaka napadli i zaciągnęli na małe obicie twarzy do zaułka naprzeciwko sklepu, w którym akurat miałem szczęście robić zakupy. Być może już się z tobą w tej sprawie kontaktował.
Chcę znać szczegóły, Baldric. Typki z którymi ten małokos ma na pieńku, to nie byle tępawe dresy z ulicy, nie mające co zrobić ze swoim życiem. Mało brakowało, a w ruch poszłyby noże. Pewne wnioski mogłem wyciągnąć z tego co podsłuchałem zanim to powstrzymałem. Gdyby Debreu nie przyznał się, że mu pomagasz, prawdopodobnie nieświadomie wpakowałbym cię w jeszcze większe szambo, zgłaszając sprawę policji i szkole. Co ty do diabła wyprawiasz?!

Temat: Re: Telefon Balda Pon Maj 18, 2015 5:23 pm

1 new message
Od: Lee
Treść wiadomości: Właśnie TO! Ech, w każdym razie odmówił wezwania karetki i to kolejny powód, dla którego cię o tym informuję. Obejrzałem go na tyle, na ile byłem w stanie. Nie wydawało się, żeby doznał jakichkolwiek większych obrażeń. Głowa - co najważniejsze - cała. Powinno skończyć się na zadrapaniach, siniakach i niewielkiej opuchliźnie w okolicy twarzy. Zabrałem go do siebie, coby pozwolić na spokojne doprowadzenie się do porządku, zanim odwiozłem pod akademiki. Chciałem dać mu też trochę lodu, ale najwyraźniej niespecjalnie dobrze znosi obecność gadów w swoim otoczeniu.
A zatem został rzeczywiście wrobiony? I to jeszcze w posiadanie dragów... Cholera. Narkotyki to śmierdząca sprawa, Bald. Bez względu na niewinność tego chłopaka, ryzykujesz nie tylko karierą ale i zdrowiem. Inne dzieciaki również. Na domiar złego nieświadomie. Następnym razem ktoś może mu towarzyszyć i wpaść w pułapkę razem z nim. Cóż... Nie mówię, że robisz źle. Masz tendencję do bycia nadmiernie troskliwym. Wszyscy to wiedzą. W każdym razie, nie musisz się mną martwić. Nie jestem dupkiem, wydającym kumpli.
Mam tylko jeden warunek.
Nie szukaj osób, które go napadły. Jeśli za bardzo pali ci się do oberwania po głowie, własnoręcznie nabiję ci porządnego guza.
Jeśli już cię mogą kojarzyć, trzymaj się też z dala od okolic Brixton. I lepiej, żeby Debreu także trzymał się z dala od tej dzielnicy. Przynajmniej na razie.

Temat: Re: Telefon Balda Wto Maj 19, 2015 9:17 pm

1 new message
Od: Lee
Treść wiadomości: Profesor Cornwell - zawsze na straży pokoju, sprawiedliwości i moralności. Właściwie czemu ty, a nie jego starzy, zajmują się problemami syna? Rozumiem, że kontaktowałeś się z nimi w tej sprawie? A przynajmniej policja powinna to zrobić, mam rację? Chyba że chcesz mi powiedzieć, że jego okres buntu niespecjalnie sprzyja kontaktom rodzinnym. Chociaż w takim wypadku stawia cię to w dość podejrzanym świetle, panie kolego.
Hm, to prawda, że traktuję swoją pracę dość poważnie, ale ja w przeciwieństwie do ludzi PO trzydziestce, mam jeszcze całkiem sporo możliwości, choćby z tej roboty spróbowali mnie wylać. Uznajmy to więc za szlachetny gest z mojej strony, do których rzadko mam skłonności i po prostu pozwól mi się trochę ubrudzić.
W zamian postawisz mi drinka. Albo dwa. Nie mam też oporów przed przyjmowaniem całych butelek.
Tak tylko mówię.
Wracając do tematu - smarkaczy zostaw mnie. Ty lepiej miej oko na swojego kłopotliwego ucznia i nie daj się w nic wpakować. Powiedzmy, że przypadkiem okazało się, że rodzic jednego z tamtych cwaniaczków jest mi całkiem dobrze znany.

Temat: Re: Telefon Balda Wto Maj 19, 2015 11:19 pm

1 new message
Od: Numer nieznany/Nazwa kontaktu
Treść wiadomości: A zatem rodzic gówno wart - jeśli miałbym się dosadnie wypowiedzieć. Więc przejąłeś rolę opiekunki, doradcy oraz wsparcia, dobrze rozumuję? Bald. Kiedyś zrobisz dla jakiegoś ucznia o jeden przesadnie dobry uczynek za dużo i źle na tym wyjdziesz.
Hej, mówię tylko jak jest. Doceń moją szczerość. Stary czy nie, jesteś moim kumplem, więc to prawdopodobnie naturalne, że twoja tendencja do pozwalania na wchodzenie sobie na głowę mnie martwi. I tylko żartowałem z tymi butelkami. Nie jestem aż takim alkoholikiem ani zdesperowanym materialistą, żeby na tym opierać swój system gotowości do ryzyka. Ale jeśli jakąś ze mną opróżnisz, umowa stoi. Potrafię mieć jeszcze proste zachcianki.
... Niech będzie. Tylko nie waż się tego później rozpowiadać. Muszę dbać o swój image. Inaczej te małe bestię zaczną sobie pozwalać na zbyt wiele.
Rozmowa z ojcem nie musi być do tego wcale potrzebna. Sądzę, że wystarczy dobrze to wykorzystać w rozmowie z tym niewydarzonym nastolatkiem. Poradzę sobie.

Temat: Re: Telefon Balda Wto Cze 02, 2015 3:15 pm

1 new message
Od: Lee
Treść wiadomości: Khm. Pamiętaj, że Ty to powiedziałeś. Po prostu uważaj w co się mieszasz. Miejmy nadzieję, że to wszystko nie ma zalążków w jakimś narkotykowym kartelu.
Taa, ja chyba też. Może przyszły weekend? Mój dom (o ile nie przeszkadzają ci biegające dookoła zwierzaki), twój dom, bar - wybieraj, dostosuję się.
Co prawda nie mówię tego zbyt często, ale... Możesz na mnie liczyć.

Temat: Re: Telefon Balda Nie Cze 07, 2015 2:27 pm

1 new message
Od: Lee
Treść wiadomości: W takim razie ustalone. Świetnie. Chętnie ci przedstawię swoją kobitkę, choć jest obecnie w nie najlepszej kondycji. Trochę choruje, więc jest ospała po antybiotykach, ale i bez tego nie jest przesadnie groźna. Więc spokojnie, nawet gdybyś ją zawinął wokół własnej szyi, istnieje bardzo słabe prawdopodobieństwo, że w ogóle by przydusiła. O jedzenie nie musisz się martwić, zawsze mam coś w zapasie. W barku też, więc wystarczy coś symbolicznego.
Oczywiście! Miałeś dotychczas o mnie jakieś inne zdanie, eh?

Temat: Re: Telefon Balda Nie Cze 07, 2015 11:25 pm

1 new message
Od: Lee
Treść wiadomości: Dobra, dobra, zrozumiałem. Dla mnie w sumie jest w porządku, dopóki nie muszę gotować.
"Tłum uganiających się fanów", powiadasz? Całkiem ciekawa wizja, ale na dłuższą metę byłoby to raczej zbyt irytujące. Poza tym wcale aż tak nie narzekam na brak zainteresowania, Bald.

Temat: Re: Telefon Balda Sob Cze 13, 2015 9:01 pm

1 new message
Od: Lee
Treść wiadomości: Myślę, że taki wierny typ faceta jak ty, byłby totalnie przeciwny moim sposobom wykorzystywania tego powodzenia. Widzisz jaki jestem miły? Biorę nawet pod uwagę twoje samopoczucie psychiczne. A to się rzadko zdarza.
I wyrywam licznie, jeśli już musisz wiedzieć, ale szczegóły tylko twarzą w twarz. Bald. Liczę na rewanż w tej kwestii.

Temat: Re: Telefon Balda Pon Cze 15, 2015 9:41 pm

1 new message
Od: Lee
Treść wiadomości: Haha! A to ci dopiero! Byłoby to całkiem wygodne, ale obawiam się, że preferuję osoby młodsze od siebie. A co do tej twojej miłości życia, nie miałeś okazji opowiedzieć o niej niczego w konkretach. Więc oczekuję ciekawszych smaczków.

» Telefon do Mishy, o.
» Telefon Ryu.
» Telefon
» Telefon Leo
» Telefon Avy