Imię/Imiona i nazwisko: TaeHyung Byun (변 태형 )
Pseudonim: Wszelkie wariacje na bazie jego imienia – Tae, Hyung, Hyungi etc.
Wiek: 18 lat
Pochodzenie: Korea Południowa, Busan.
Rodzina: Całkowicie normalna - ojciec będący głową rodziny, matka sprawująca pieczę nad domem, no i młodszy brat bliźniak – TaeSung. Co prawda TaeHyung uparcie twierdzi, że to on urodził się jako drugi nie chcąc nosić na barkach brzemienia pierworodnego, ale niestety według lekarzy to jego krzyk rozległ się pierwszy na porodówce.
Orientacja: Jest biseksualny, chociaż nie ukrywa, że to jego płeć pociąga go bardziej. Owszem spotykał się już z dziewczynami, ale na dłuższą metę nie byłby w stanie z nimi wytrzymać. Seks ok, nic poza tym.
Grupa: College
Szkoła: College Traditional Royal School
Przedmioty/Profil:Muzyka
Charakter:
Hyung jest osobą pełną sprzeczności. Z jednej strony to osoba niezwykle zawzięta i skoncentrowana na swoim celu. Z drugiej zaś lekkoduch stawiający dobrą zabawę na pierwszym miejscu. Ku rozpaczy rodziców nie jest ucieleśnieniem stereotypowego kujona Azjaty. Owszem oceny nie są najgorsze, ale daleko mu do prymusa. Nigdy nie bawiło go przesiadywanie nad książkami i walka o jak najlepsze stopnie. Kiedy trzeba otworzy podręcznik i zrobi co trzeba, ale na co dzień on i notatki trzymają się od siebie z daleka. Dużo bardziej woli spędzać czas na Sali gdzie może trenować, przygotowywać układy i ćwiczyć występy. Chyba rodzice nie są do końca zachwyceni faktem wyboru takiej ścieżki kariery ale przynajmniej niczego mu nie zabraniają. O tyle dobrze.
Na ogół stara się nie okazywać zbyt wielu emocji. A przynajmniej nie tych prawdziwych. Wiecznie uśmiechnięty nawet jeśli wcale nie ma dobrego nastroju. O ile łatwiej jest uniknąć niektórych pytań, gdy wyglądasz na zadowolonego z życia. Niemniej jednak nie bardzo go odchodzi co ludzie o nim myślą. Niech mówią co chcą, ba jeśli jakaś plotka czy oszczerstwo mu się spodoba to prawdopodobnie dla żartu ją jeszcze podsyci. Nie zmienia to faktu, że jest pamiętliwy. Gdy ktoś przegnie, Hyung długo mu tego nie zapomni. Wybaczy – tak, ale urazę zatrzyma w sobie. Będzie złośliwy, mściwy i ironiczny jeśli sobie na to zasłużysz.
Kocha towarzystwo pozytywnych ludzi. Im weselej tym lepiej. Lubi też pozostawać w centrum uwagi, więc imprezy to jego żywioł. Popisuje się i gwiazdorzy bawiąc tłum. Z resztą musi taki być jeśli chce się przebić w show biznesie zwłaszcza w swoim kraju, gdzie takich jak on jest na pęczki. Pewnie dlatego muzyka jest jedyną rzeczą do której podchodzi poważnie i poświęca się jej całkowicie.
Flirciarz, który gdy sobie kogoś upatrzy to go zdobędzie. A przynajmniej zrobi co może, by zaciągnąć tą osobę do łóżka. Nie jest jednak tak rozwiązły i puszczalski jak jego braciszek. Mimo wszystko ma umiar i nie zmienia partnerów jak rękawiczki. Zwłaszcza, że jest stały w uczuciach i swoim zachowaniem nie chce ranić partnera. A ten jest niezmienny od kilku lat.
Z bratem zawsze byli blisko. To co z początku było zwykłym braterskim uczuciem stało się miłością dojrzałą i pełną pasji. Zdają sobie jednak sprawę, że kazirodczy, homoseksualny związek nie jest powszechnie zaakceptowany więc nie obnoszą się z tym. Stąd te wszystkie flirty i skoki w bok. O tym, że Hyunga krew zalewa, kiedy widzi brata z kimś innym to już inna sprawa. Jest strasznie zabory względem niego i najchętniej zamordowałby każdego, kto się zbliży za bardzo. Ale tego niestety robić nie może.
Nie odbierajcie go jednak jako tylko zarozumiałego imprezowicza. Potrafi być bowiem czułym romantykiem, delikatnym i otwartym na potrzeby innych. To, że tego na co dzień nie pokazuje wcale nie znaczy, że taki nie jest.
Wygląd:
Po pierwsze widzimy, że jest Azjatą. Pewnie dla większości jest to oczywiste zwłaszcza sugerując się charakterystycznym kształtem oczu czy budową twarzy i rysów. To czy biorą go za chińczyka, Japończyka czy prawidłowo Koreańczyka zależy chyba tylko od kaprysu rozmówcy. Hyung słyszał już tyle opcji skąd może pochodzić, że tłumaczenie stało się zwyczajnie zbyt nudne. Ale może po kolei. Mirzy 181cm i waży 65kg. Niby za mało jak na europejskie standardy, jednak zapewniam, że nie cierpi na żadne zaburzenia żywieniowe. Inna budowa i tyle. Poza tym z wyglądu nie jest chudzielcem. Może pochwalić się wysortowaną sylwetką o ładnie wyrzeźbionych mięśniach brzucha i szerszych ramionach. A wszystko to za sprawą treningów tanecznych i ćwiczeń kardio, które wykonuje z uporem maniaka. Z drugiej jednak strony nie przesadzajmy, nie wygląda jak kulturysta i czy napakowany dres z bramy. Po prostu dobrze wygląda i tyle. Czy jest przystojny? Kwestia gustu, ale z odmową rzadko się spotyka co o czymś musi świadczyć.
W przeciwieństwie do brata, on został w względnie naturalnym kolorze włosów. Od kilku lat jeśli już farbuje swoje czarne kosmyki to jedynie na odcienie fioletu czy ciemnego granatu. Chociaż zdarzyła mu się przygoda z szalonym błękitem i kto wie, czy do niego nie wróci. Nigdy nic nie wiadomo prawda? Z kolejnych różnic pomiędzy bliźniakami (poza brakiem tatuażu na twarzy) jest fakt, że TaeHyung nosi soczewki. Nie, nie ma wady wzroku, to tylko kaprys. Naturalnie może się pochwalić tęczówkami w kolorze płynnej czekolady. Czasami jednak zastępuje je niebieską lub czerwoną barwą w zależności od pożądanego efektu.
Jego ubiory bywają szalone, zwłaszcza na występach. Nie wstydzi się pokazać ciało, więc nie raz można było go zobaczyć w fantazyjnie powycinanych topach czy podartych spodniach. Na co dzień preferuje jednak sportowe ubrania – luźne spodnie, kolorowe t-shirty i bluzy. Chociaż dobrze skrojoną koszulą nie pogardzi.
Największe wady:
❖Ma lęk wysokości – za nic nie chce się do niego przyznać, zwłaszcza że nawet stojąc na balkonie na wysokości 3 piętra już doznaje zawrotów głowy. Z drugiej jednak strony jeśli jest to obudowana przestrzeń (winda na przykład) nie jest już tak źle. Mimo to diabelskim młynem raczej się nie przejedzie.
❖Nie może pić alkoholu. Jedno piwo i robi mu się miło. Dwa, zacznie śpiewać i się zataczać. 3 zaliczy zgon. Także procentom mówimy stanowcze nie.
❖Choruje na celiakię – choroba polegająca na nietolerancji glutenu występującego w niektórych zbożach. O dziwo, pomimo że jest to choroba dziedziczona jego brat nie został nią dotknięty. Niezbadane są wyroki genetyki.
Zainteresowania:
❖Po pierwsze i najważniejsze to Muzyka. Kocha śpiewać, tańczyć i jej słuchać. W przyszłości chciałby pójść w ślady swoich idoli z ojczyzny i dołączyć do jakiejś grupy. Może nawet nie jako główny wokal, ale już jako tancerz to jak najbardziej. Potrafi zamknąć się w jakieś Sali z lustrzaną ścianą i trenować przez kilka ładnych godzin wylewając z siebie siódme poty. Wszystko byleby nie wyjść z formy i rozwijać swój talent. Przecież bez ciężkiej pracy nic się w tym biznesie nie osiągnie. Kto wie może w końcu ruszy tyłek na jakieś przesłuchanie?
❖Sportowcem raczej nie jest, ale na punkcie kondycji ma małą obsesję. Codziennie rano jogging, później krótki trening, trochę tańca, wieczorem kolejna przebieżka. Ogólnie preferuje zdrowy tryb życia, chociaż raczej spanie tylko kilka godzina na dobę do tego zaliczyć nie można
❖Uwielbia kryminały i mafijne klimaty. "Ojca Chrzestnego" przeczytał kilkanaście razy, a cytatami z filmu mógłby [gdyby mu się chciało] sypać jak z rękawa
❖Podobnie jak brat lubuje się w magach, manhwach, anime i grach komputerowych typu MMO RPG.
❖Całkiem nieźle rysuje. Ma swój mały szkicownik, w którym bazgra na nudnych zajęciach. Chociaż w sumie jest to jedyny moment, gdy to robi. Później nie ma na to czasu.
Dodatkowe:
❖Jest leworęczny.
❖Biegle posługuje się 3 językami – angielskim, koreańskim i japońskim. Swego czasu próbował również z chińskim ale cóż, nie polubili się za bardzo. Coś tam wyduka ale prawdopodobnie nie będzie to nic ambitnego.
❖Ma 1cm tunele w uszach.
❖Na palcu nosi pierścionek przypominający wyglądem obrączkę. Po wewnętrznej stronie wygrawerowane jest proste 사랑해 태성 czyli "Kocham cię TaeSung". Ta obrączka jest czymś z czym się nigdy nie rozstaje. Także jeśli chcesz go doprowadzić do szału zwyczajnie ją zabierz - armagedon murowany.
Miejsce zamieszkania: Akademik
Wykonywany zawód: Jedynie się uczy. Kasę dostaje od rodziców.
Indeks 
