Vincent
Liczba postów : 735 Join date : 11/01/2014 Skąd : Ameryka, Los Angeles
| Temat: Boskie znajomości. Nie Sty 12, 2014 12:19 am | |
| Ariel Samuel Sevioal
Fan To są totalnie inne charaktery, jednak Vincentowi podoba się uległość, jaką prezentuje ten dzieciak, więc nieźle się dogadują, chociaż Star szybko się przy nim męczy. Plusem jest to, że Bożyszcze jest nader zadowolone z obecności fana, tak samo jak i tych patrzałek, które wpatrują się w niego z uwielbieniem. Właściwie, Bożyszcze nawet go lubi. Do tego stopnia, że bawił się w sensei'a i nauczył go jednego z utworów na pianinie. Czasem spotykają się, aby razem grać, czym Vincent nie zamierza się chwalić. | |
Damaza Tristan Deep
Znajomy. Nic specjalnego. Jedyne co ich łączy, to alkohol, papierosy i karty. Poznali się w knajpie, gdzie Rumcjas grywał w karty. Była kłótnia, ten się z kimś posprzeczał, co niezmiernie rozbawiło Vincenta i dlatego podszedł do mężczyzny. I tak zaczęła się ich znajomość. Star do tej pory nie wie, że ten jest zabójcą. A kogo by to obchodziło, przecież musi w końcu wygrać w te pieprzone karty! To priorytet. | |
Emmanuel Désiré Hayden
Głupia dziwka. Niczym nowym nie jest, że Vincent wprost nienawidzi puszczalskich osób. A ten jeszcze bierze za to pieniądze, to jest dopiero kpina. Cóż, co za pech stał się Em, który niestety nie może hejcić tak mocno Gwiazdę jak ta jego, gdyż zna jego sekret. Dyrekcja tej snobistycznej szkoły na pewno nie będzie zadowolona z tego, że ich uczeń jest panem lekkich obyczajów. Star to dobrze wie, więc perfidnie szantażuje Slave'a, przy czym ma niezły ubaw. | |
Hide Kanami
Osobisty zwierz. Jakkolwiek może odbierać to otoczenie, to nie ma nic do tego dzieciaka. Właściwie, ani go nie lubi, ani go nie kocha. Taka neutralna znajomość. Hide robi za zwierzątko, dokładnie ludzkiego kota. Czasem szarpnie go za włosy, czasem pogłaszcze po łebku, jednak niezmienną rzeczą jest dostarczanie mleka (w zamian za "usługi") i obróżka na szyi małego Hide.
| |
Izuo Kizata
Znajomy. Romantyk-nauczyciel i antyromantyk-uczeń, czyli liczne debaty na temat nie tylko romantyzmu. Vincent - jak to on - w mało uprzejmy sposób wyśmiewa teorie nauczyciela, przez co ten najprawdopodobniej nie lubi Gwiazdy, chociaż ta nic do niego nie ma. Ba, przez te debaty jest w stanie polubić Izuo. Nauczyciel jest w stanie udzielić pomocy Gwiazdce, o czym ta raz się już przekonała.
| |
Keith Evan Marshall
Partner/Kochanek/Miłość/ ♥ Poznali się w host-klubie. Znowu wszystko zaczęło się od tego, że Vincentowi się nudziło... A potem samo poszło, mimo oporów z obu stron. Trzeba przyznać, że są zupełnie różni, niczym woda i ogień. Jak zwykle, starowski związek jest gwałtowny, burzliwy i intensywny. W dodatku, obecna jest przy nich obustronna zazdrość i upartość, co również wywołuje wiele kłótni. Mimo to, trzyma się, a Star coraz bardziej przywiązuje się do tego osobnika.
| |
Kelis Raziel Scarlet
Synek I w tej relacji Vincent nie jest jednoznaczny, ale dzieciaka lubi, to z pewnością. Czasem pogłaszcze synka, czasem dźgnie go w żebra. Czasem nie przyznaje się do niego, a czasem broni nawet, jeśli ma skończyć z raną na aktorskiej twarzy. Ojcowskie rady gratis, chociaż nieraz sam Vincent złamał "reguły".
| |
Lucius Randall
Miś, który nie wie, że jest misiem <3 Właściwie, jest jedną z tych osób, do których nie czuje niczego specjalnego, więc traktowanie Lusi zależne jest od humoru Matrony. Luc czasem robi za misia, a czasem za obiekt dogryzania, a czasem to i to. Poznali się przez Keitha, którego maluszek ośmielił się hejcić. To zapewne też poniekąd wpłynęło na relacje, chociaż w BARDZO małym stopniu.
| |
Matthias Hans Wolf
... Bliższy(?) znajomy Oficjalnie, zachowują się jak – przysłowiowo – pies z kotem. Kłócą się, dogryzają sobie i hejcą na odległość. Jednocześnie Vincent czuje drobne ciągotki do owego osobnika, przez co z dala od ludzkich oczu flirtuje Wilkiem, a nawet zna kilka jego słabych punktów... Chociaż wymiana złośliwości nie ulega zmianie.
| |
Michael Vrigtern
Kumpel Skorpion, który - zdaniem Vincenta - wcale nie jest skorpionem, jest kumplem sprzed laty. I tylko kumplem. Nie było żadnych zbliżeń, mimo historyjek, tworzonych przez tych obu chłopców, jedynie dwuznaczności, które nie są traktowane poważnie. Nadają na podobnych falach.
| |
Michael James Morris
Psycholog Dawno, dawno temu, gdy postawiono Vincenta na ławie oskarżonych o to i o tamto, gdy ojciec wyratował go przed poprawczakiem pieniędzmi, sędzina stwierdziła, że jest bardzo zdemoralizowanym młodzieńcem, przez co albo ma chodzić do psychologa, albo dostanie kuratora. Panicz Star w mig poleciał do psychologa szkolnego, którego w dalszym ciągu uważa za kretyna i tak dotąd przychodzi do niego raz na miesiąc. Bynajmniej nie zamierza poddawać się jego analizie, ba, ciągle stara się mu to utrudnić. No cóż, przynajmniej ich wspólnym tematem są koty.
| |
Nathaniel Roswell
Ex Chociaż to Matrona zerwała z nim, to ona jest bardziej złośliwa w stosunku do swojego byłego. Tak jak myślał, słowa „nie puszczę Cię” i tego typu były bez znaczenia, chociaż to tylko ułatwiło sprawę. Teraz trudno nazwać to zupełnie pozytywną relacją, ale Bożyszcze jest w stanie pomóc swojemu chłopakowi, gdy ten będzie tego potrzebował.
| |
Noah Lanneugrasse
Blah, blah, blah, blaaaaaaaah, blah, blah, blah blah, blah, blah blah, blah, blah blah, blah, blah blah, blah, blah blah, blah, blah blah, blah, blah blah, blah, blah blah, blah, blah blah, blah, blah blah, blah, blah blah, blah, blah blah, blah, blah
| |
Satori McMillan
Wkurzająca słodycz. Wiadomo, Vincent toleruje lukier tylko na babeczkach, więc to nic dziwnego, że ten słodki chłopiec padł ofiarą hejtów Bożyszcza. Pierwsze spotkanie było, gdy ten wychodził z host klubu i do cholery... Do teraz Star ma traumę i nie chce tam włazić! Tak więc, anty-sympatia od pierwszego wejrzenia.
| |
Zahil Blackwood
Rywal Stary, bezczelny koleś, który z jest nader podobny do Vincenta (co go bardzo wkurwia), do tego jest aktorem teatralnym. Nawzajem uważają się za kretynów, którzy do pięt sobie nie dorastają. Nie lubią się od pierwszego wejrzenia, a Vincent z głębi serca życzy mu wszystkiego, co niedobre.
| |
| |
|