IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Alexander McLevis

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Alexander

Alexander


Liczba postów : 3
Join date : 13/08/2015

Alexander McLevis Empty
PisanieTemat: Alexander McLevis   Alexander McLevis EmptyCzw Sie 13, 2015 6:22 pm

IMIĘ I NAZWISKO: Alexander McLevis
PSEUDONIM: Alex, po prostu.
WIEK: 17 lat
POCHODZENIE: Szkocja - Edynburg

RODZINA:

Matka: Amanda McLevis
Ojciec: David McLevis
Rodzeństwo: brak

Standardowa rodzina powinna być zżyta, wesoła, wszyscy powinni sobie pomagać i takie tam bzdety. Niestety, nie w przypadku Alexandra. Ojciec pracował w dosyć dużej firmie i często wyjeżdżał w delegację, więc w domu bywał jedynie w weekendy. Od święta zostawał na cały tydzień. Wiązało się to z tym, że matka przejawiała wobec Alexandra przesadną opiekuńczość: bo przecież był taki biedny, wychowuje się bez ojca, do tego nie ma rodzeństwa. Bleh. Dlatego nie lubił przebywać w domu. Starał się jak tylko mógł zachować jakąś niezależność, przez co często zdarzało mu się kłócić z matką. Wreszcie się od niej uwolnił, gdy przeniósł się do Londynu.

ORIENTACJA: Biseksualny
GRUPA: College
SZKOŁA: College
PROFIL: Techniki plastyczne
STATUS: -

CHARAKTER:

Raczej spokojny, nieco wyobcowany młody chłopak. Jest artystą, a co za tym idzie, jest wrażliwy, kreatywny i oczywiście musi z nim coś być nie tak. Pomimo młodego wieku ma skłonności do głębszych przemyśleń dotyczących otaczającego go świata, jak i psychologii zwykłych ludzi. Naczytał się Frauda i Junga i myśli, że jest fajny. Jeżeli ktoś chciałby opisać jego charakter, dobrym słowem byłby dekadentyzm. Apatia, przekonanie o bezsensowności ludzkiej egzystencji i niemocy wobec przemijającego czasu. Standard.
Co do kontaktów z innymi osobnikami, jest to trochę skomplikowane. O ile raczej nie ma problemów z rozmową z kimś nowym, nawet nieźle mu idzie potrzymywanie konwersacji, niestety zwykle na błahe tematy, to już o relacje na stopniu przyjacielskim trudniej. Nie chce i nawet nie stara się ograniczać kontaktów międzyludzkich, jednak nade wszystko ceni sobie niezależność. Nie chce się przywiązywać do nikogo. Często potrafi odejść bez pożegnania. Jednocześnie nie potrafi być sam i zazwyczaj do spędzenia czasu potrzebuje kogoś. Chociażby, żeby wyjść na spacer lub na piwo, pogadać itp. Jest to nieraz krzywdzące dla tej drugiej strony, a nawet dla samego Alexandra. Podsumowując, jest otwarty na rozmowy, ale o przyjaźń trzeba się postarać i nieraz trochę przecierpieć. Tak czy inaczej, warto.
Alexander stara się być bezinteresowny i lubi pomagać, ale przy tym nie daje się wykorzystywać. W domu został dobrze wychowany, więc posiada wysoki poziom kultury osobistej. Może nie na poziomie jakiegoś lorda i nie przestrzega rygorystycznie etykiety, ale umie się zachować. Stara się nie przeklinać zbyt często, bo przecież można użyć innych słów.
Nie pali. Papierosa miał w ustach jedynie raz i uznał, że to nie jest dla niego. Wielu ludzi później chciało go do tego namówić, ale bezskutecznie.
Jest niezwykle uparty, jeśli coś sobie postanowi, to będzie się tego trzymać. Niestety, czasem jest równie uparty, co głupi i  sobie tym szkodzi. Nikt nie jest idealny. Do tego bywa buntowniczy. Ogółem nie lubi, jak ktoś próbuje zyskać nad nim kontrolę i mu rozkazuje. Oczywiście to nie dotyczy osob, które zasługują na szacunek: typu nauczyciele, czy rodzice. Chociaż co do tego drugiego, to bywało różnie.
A, i kwestia ogólnego porządku, zarówno w pokoju, jak i w życiu. Totalny chaos i brak organizacji - jak na artystę przystało. W pokoju wieczny bałagan, ale, o dziwo, zdobył umiejętności i doświadczenie, by nad tym zapanować.
Preferuje godziny nocne i jest strasznym śpiochem. Leniem też. Niczego nienawidzi tak bardzo, jak porannego wstawania. Dzień dla niego zaczyna się od 11 co najmniej. No, przynajmniej wtedy, kiedy ma wolne.

WYGLĄD:

Przeciętny chłopak, niezbyt wysoki - jedynie 1,70m wzrostu. Szczupła sylwetka, niezbyt wysportowana, ale nie przeszkadza mu to. Blond włosy odziedziczył po ojcu. Nie lubi tego koloru. Uważa, że wygląda w nich zbyt damsko, ale jednocześnie nie zdobył się nigdy na odwagę, by je pofarbować. Być może podświadomie jednak jest z nich dumny. Kiedy był dzieckiem, lubił długie włosy. Przez pewien okres sięgały mu aż do łopatek, spięte w kucyk. Jednak gdy przeniósl się do Londynu, zdecydował się je skrócić. Obecnie sięgają trochę poniżej linii szczęki, układając się w lekko pofalowane, jasne pasma. Czasem je związuje w niewielką kitkę, Zwłaszcza, jeśli akurat coś rysuje.
Kolor oczu z kolei odziedziczył po matce. Nic szczególnego, pospolite, szare tęczówki. No może trochę wpadające w jasny błękit. Osobiście wolałby mieć oczy swojego ojca - soczyście zielone, ale cóż.
Jeśli chodzi o ubiór, nigdy nie interesował się modą. Woli się ubrać wygodnie niż męczyć się w ładnych, ale męczących ciuchach. Dlatego też nie lubi garniturów, strojów oficjalnych, lakierek etc. Bleh. Zazwyczaj chodzi w luźnych t-shirtach, jeansach i adidasach, ewentualnie trampkach. Czasem zarzuci też na siebie koszulę. Nie lubi wyzywających kolorów i silnych kontrastów, więc zazwyczaj wybiera neutralne ubrania - szare, białe, czarne. Ewentualnie z dodatkiem kolorów podstawowych, tak, żeby kompozycja była ciekawsza.
Nie posiada żadnych znaczących znaków szczególnych. Chociaż, jeśli ktoś się przypatrzy, dojrzy delikatną bliznę przy brodzie - pamiątka po kocie ciotki. Ależ to była wredna bestia.


NAJWIĘKSZE WADY:

- Wrażliwość. Nie chodzi o to, że łatwo go urazić, nabrał już do tego dystansu. Chodzi o coś głębszego. Wrażliwość na świat, istnienie. Skłania go to do ciągłych przemyśleń - kim jesteśmy, dokąd zmierzamy. A wiadomo, im więcej człowiek myśli, tym bardziej jest nieszczęśliwy.
- Lęk przed samotnością. Zachowuje dystans do innych, ale nie uważa się za samotnika. Po prostu szuka konkretnych cech  charakteru i osobowości u osób, z którymi chce nawiązać przyjacielską relację. Jednak cały czas potrzebuje kogoś obok siebie. Chociaż jednej osoby, która zawsze będzie przy nim. I jednocześnie jest na siebie zły za to.
- Stara się nie przywiązywać do ludzi. Często zdarza mu się odchodzić bez pożegnania. W przeszłości stracił kilku przyjaciół właśnie dlatego, że nie potrafili zrozumieć jego niezależności.
- Lęk przed ciemnością. Nie paniczny, raczej jedynie czuje dyskomfort, przebywając sam w ciemnych miejscach.
- Lenistwo - bo po co coś robić, skoro można w tym czasie poleżeć? A prokrastynacja to jego siostra.


ZAINTERESOWANIA:

Przede wszystkim sztuka i wszystko, co z nią związane. Szczególnie jara go rysunek. Jest bardziej dokładny niż farby i pozwala na większe dopracowanie detali. Poza rysunkiem interesuje go też fantastyka w każdej postaci - głównie książki. Ogółem lubi czytać.
Za to nie przepada za sportem. O ile bieganie i lekkoatletykę jeszcze zniesie, to nie lubi gier drużynowych. Siatkówki, piłki nożnej etc. Nie wyobraża też sobie marnowania czasu na oglądanie sportów w telewizji.

DODATKOWE:

- Nie pali, pije okazjonalnie.
- Zawsze nosi przy sobie szkicownik i garść ołówków. Trzeba łapać każdą chwilę. No i woli ołówek niż farby.
- Nigdy nie miał bliższego kontaktu.. intymnego, erotycznego? Właściwie chodzi o relacje inne niż przyjacielskie z inną osobą, czy to kobietą, czy mężczyzną. Raczej wolał bawić się w obserwatora, trzymając się od innych na dystans.
- Nie lubi psychologów.
- Uwielbia zwierzęta, ale żadnego nie ma.

MIEJSCE ZAMIESZKANIA: Akademik

WYKONYWANY ZAWÓD: W wolnych chwilach dorabia roznosząc ulotki.
Powrót do góry Go down
Leighton
Ogrodnik
Leighton


Liczba postów : 304
Join date : 23/02/2014
Age : 30
Skąd : Szwecja, Stockholm

Alexander McLevis Empty
PisanieTemat: Re: Alexander McLevis   Alexander McLevis EmptyCzw Sie 13, 2015 9:59 pm

Alexander McLevis Slmnid
Powrót do góry Go down
 
Alexander McLevis
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Alexander Hell.
» Alexander x Brendan

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Yaoi Gakuen :: Postaci :: Akta postaci-
Skocz do: