Matthew Scrubb

Imię i nazwisko: Matthew Scrubb

Wiek: 18 lat

Pochodzenie:
Urodzony został w Kanadzie, mieście Ottawa, gdyż tego ów dnia jego rodzice byli na wycieczce, jednak wychowany był w Londynie przez jego dziadków. Rodzice nie mieli dla niego czasu.

Rodzina:
Tak jak zostało wcześniej wspomniane był wychowywany przez dziadków. Jego rodzice byli tak zwanymi ludźmi biznesu. Nie interesowało ich nic innego poza ich pracą. Jeden jedyny raz kiedy go odwiedzili był, gdy Matthew miał 7 lat. On też ku ich zdziwieniu ani trochę się nie ucieszył, wręcz przeciwnie chciał, by już sobie pojechali. W ten też sposób kontakt jego z rodzicami jeszcze bardziej się pogorszył. Aż do dziś jest jedynakiem. Jego rodzice zaprzysięgli sobie, że już nigdy żadnego dziecka więcej nie urodzą, gdyż jak to sami ujęli "bachory takie jak on to straszny wrzód na tyłku".
-Matka: Alice Scrubb - sławna aktorka w wielu dramach, jak i romansach. Często można ją widzieć w filmach, gdzie większość to erotyczne sceny. Najwidoczniej jej mężowi niezbyt to przeszkadza.
-Ojciec: Luise Scrubb - jak i jest aktorka, to i jakiś model musi być. Ojciec Luise pracuje jako model dla jednej z sławnych firm.
-Dziadkowie z strony matki: Isabella i Julian Wilson - mili ludzie, którzy bardzo troszczyli się o Matthew. Chcieli, by wyrósł na porządnego człowieka, tudzież pewnego dnia wysłali go też do Traditional Royal School.
-Dziadkowie z strony ojca: Dla Matthew te informacje są nieznane, nikt mu o nich nic nie mówił.

Orientacja: Homo

Grupa: College
Szkoła: College
Profil: Psychologia

Charakter:
Z pozoru jest miło uśmiechniętym pełnoletnim chłopakiem, ale, gdy już spędzisz z nim więcej czasu stanie się dla ciebie najczystszą zagadką. Nikt nigdy nie wie o czym myśli. Jest tajemniczym obserwatorem, który nie lubi wcinać się w niepotrzebne bójki, chyba, że jest to konieczne. Zawsze myśli rozsądnie, próbuje znaleźć wyjście z trudnej sytuacji. Bez względu na to czy jest to mały problem czy też większy, wszystko musi dokładnie zbadać, pozbierać informacje jakie zebrał i z kimś o tym porozmawiać. A to wszystko dlatego, ponieważ swoje odkrycia MUSI opowiedzieć komuś innemu. Odkrywanie nowych rzeczy... tak, to dla niego jedyne szczęście, jedyna rzecz, która wprawia go w totalne zdumienie. Nowe znajomości, nowe miejsca, rzeczy, których dotychczas nie znał... wszystko poznaje z jak największą aprobatą i zainteresowaniem. Mimo jego fascynacji jest bardzo tajemniczym gościem. Jeszcze nigdy nie angażował się w żaden związek. Dziwne, prawda? Dla niego to było raczej całkowicie normalne. Nigdy jakoś specjalnie nie myślał o związku albo raczej do momentu, aż poznał jednego chłopaka, w którym się zanurzył, lecz po tym jednym razie nigdy więcej go nie zobaczył.
Nie wierzył w cuda. Każde spotkanie byłoby dla niego zwykłym przypadkiem. Do osób, które lepiej pozna, zaczyna żywić zaufanie i wtedy dopiero opowiada krok po kroku o swojej personie. Pytanie tylko, czy jest równie chętny do pomagania innym? To raczej było głupie pytanie... Jeśli zobaczy kogoś cierpiącego, samotnego, płaczącego zawsze stara się pomóc z uśmiechem na twarzy. W głębi serca pragnie tylko szczęścia innych. Nawet jeśli to nieznajomy, on nie przejmuje się i podchodzi beztrosko próbując jakoś pomóc.

Wygląd:
"Już za pierwszym razem, gdy mnie ujrzysz nie oderwiesz ode mnie wzroku." Tak mówił Matthew nowo poznanym osobom. Dlaczego? Ponieważ nawet on wiedział już, jakie ma spojrzenie. Te pełne tajemniczości zielone oczy wpatrywały się w każdą osobę jaką spotka, a jego czarne idealnie ułożone włosy dodawały mu nie tylko seksapilu, ale też wdzięku niczym jak u księcia z bajki, jak to mawiała jego babcia. Jak to wiele osób  mówi, urodę odziedziczył po tatusiu. Piękna i delikatna cera w dotyku, okrągłe pełne usta, spiczasty nos, do tego smukłe lekko zakrzywione brwi dodają mu uroku, przez co wygląda jak prawdziwy model.
Na budowę jego ciała też nie ma co narzekać. Posiadał długie barki oraz piękny obojczyk, którego dokładnie można było dostrzec. Na brzuchu widniało pasmo mięśni, jak i na ramionach. Wszystko przez kilkuletnie treningi na siłowni. Jego nogi były równie silne, przez co bardzo powoli się męczył i mógł pobiec nawet 40 minut pod górkę. Jego wzrost sięga aż 186 cm, przy czym waga 67 kg. Ogólnie co by tu dużo mówić? Seksbomba z niego. Dzięki kumplom dwa lata temu zyskał również tatuaż smoka na lewym ramieniu. Dzięki niemu czuje się dorosły oraz bardziej pewny siebie. Wyróżniać go może też jeden jedyny czarny kolczyk na prawym uchu. Zrobił go sobie ot tak. Niestety posiada nienajlepszy wzrok, przez co nosi sportowe czarne okulary, a jeśli zajdzie potrzeba założy soczewki, jednak niechętnie do nich podchodzi. Ostatnią i najcenniejszą rzeczą jaką zawsze ma na sobie, jest srebrny łańcuszek. Jest to prezent od babci mający przynieść mu szczęście w życiu.

Największe wady:
-Ma skłonność do podsuwania osobom różnych oskarżeń, lecz to tylko dla jego pewności.
-Gdy mowa o karierze rodziców, zaczyna stawać się strasznie arogancki
-Posiada lęk wysokości

Zainteresowania: Pasjonuje go wszystko co dla niego nowe. Nie ma w tym temacie żadnych ograniczeń co do tego.

Dodatkowe:
-w nawyku ma przygryzanie oprawek okularów, gdy się nad czymś głęboko zastanawia
-dotykanie jego włosów, grzebanie w nich lub czochranie wprawia go w dziwne zażenowanie
-nie lubi oglądać filmów z udziałem jego matki, a jest ich sporo

Miejsce zamieszkania: Akademik

Wykonywany zawód: Rodzice przymusowo opłacają jego edukację.

Wszystko zostało wypełnione według wymagań, aczkolwiek osobiście oddzieliłbym poszczególne punkty karty od siebie. Przez braki przerw KP nie wygląda estetycznie, a tym samym ciut trudniej się ją czyta. Poza tym, a także drobnymi brakami w interpunkcji (polecam przejrzeć jeszcze tekst dla pewności) - wszystko w porządku. Kiedy karta stanie się nieco bardziej czytelniejsza, zaakceptuję.

Do poprawy, proszę.

Swoją drogą - ciekawa osobowość postaci.

Już poprawione i dziękuję.