Zinnzinnzinn.

Liczba postów : 57 Join date : 05/03/2014 Age : 26

❝if the
[ world ]
ceased to
⊰ ｓｐｉｎ ⊱
you could start it
again with just one
{ ｓｍｉｌｅ }
of yours.❞

Imię/Imiona i nazwisko：
⌠Imię jego brzmi Zinn. Z jego nazwiskiem jest taka zabawna sprawa, bo nie pamięta, a z ojcem już dawno nie rozmawiał, więc nie miał kiedy powiedzieć dla chłopaka. Teraz używa swego wymyślonego nazwiska - Wobbuffet. Jedno przejście się do rządu i voilà.⌡

Pseudonim：
⌠Nie posiada przezwiska. Od nigdy nie miał i prawdopodobne jest, że nigdy mieć nie będzie.⌡

Wiek：
⌠Wiele osób mu nie wierzy, lecz jest seksowną szesnastką.⌡

Pochodzenie：
⌠I tutaj jest kolejna tajemnica, ponieważ... chłopak nie pamięta! Mówią mu, że jest z Ameryki, ze względu na jego akcent.⌡

Rodzina：
⊱Ojciec, którego imienia nie pamięta. Gdy o nim pomyśli, dostaje zawrotów głowy i musi sobie gdzieś przykucnąć by nie paść na ziemię. Prawdopodobnie, wspomnienia z nim związane są tak bolesne, że aż chłopak nie może o nim myśleć.
⊱Tatuś, o imieniu Vailz, mieszkający gdzieś na świecie. O dziwo, jak o pierwszym ojcu nic nie pamięta, tak o drugim pamięta wszystko.
⊱Biologiczny rodziciel i rodzicielka. Nic o nich nie wie. Wie tylko tyle, że gdzieś sobie żyją. I tyle.

Orientacja：
⌠Całkowity, pełnoprawny oraz doświadczony homoseksualista. Pokocha każdego mężczyznę, a wstręt do kobiet u niego jest tak ogromny, że z największą ochotą udusiłby, każdego osobnika z płci pięknej na miejscu.⌡

Grupa：
⌠Szesnastka już na karku, ale chłopak dalej siedzi w High school. Uważa, że nie da rady w College.⌡

Szkoła：
⌠High school! Bo gdzie indziej?⌡

Przedmioty|Profil：
⊱Chów zwierząt;
⊱Ogrodnictwo;
⊱PSHE (Wiedza o zdrowiu);
⊱Wychowanie seksualne;
⊱Język japoński;

Status：
⌠Zwykły, najzwyklejszy uczeń.⌡

Charakter：
【Hmm... nie można powiedzieć o nim nic złego. Dobrze, zaczynając od początku. Jest łagodny. W każdym wypadku. Nie uderzy, nie kopnie. Nie wyzwie, nie będzie krzyczał. On po prostu nie wie jak to robić. Jest tak bardzo łagodny, że czujesz jakby ktoś Cię po twarzy strzelił. Kilkanaście razy. Jakieś tam wypadki w przeszłości, nauczyły go, że nie warto być ostrym i okrutnym. Uparty jak osioł, nikt i nic go nie przekona. Jak już raz coś powiedział, to nie zmieni swojego zdania. Mówi się, że jeszcze nikt z nim nie wytrzymał na osobności. Ludzie od niego odchodzą, to następni przychodzą. I oni również odchodzą. A po chwili następni. I takie błędne koło... Jednakże, od upartości wszak nie daleko do wytrwałości, która może przynieść korzyści zarówno w życiu zawodowym jak i prywatnym. Gdy raz postawi swoją nóżkę nad czymś, za Chiny nie odstąpi od osiągnięcia zamierzonego celu. Można go też upodobnić do takiej skaczącej wszędzie małpki. Wkurza Cię, a twoja reakcja... na przykład wydzieranie się albo próba zabicia chłopaka, jeszcze bardziej go cieszy, przez co chce mu się więcej wnerwiać. Raz Ci dosypie proszku przeczyszczającego do napoju, a ty go nawet nie zauważysz. Następnym razem użyje swojej pięknej twarzy i wywinie Ci jakiegoś psikusa. I można było by wymieniać tak przez dni, tygodnie, miesiące i lata... Jest też tolerancyjny! Jednakże, tutaj znajduje się wyjątek, ponieważ chłopak nie jest tolerancyjny względem... kobiet. Tak, kobiet. Nienawidzi widoku dziewczyn, a nawet może dojść do przemocy, gdy takowa panienka go dotknie lub zacznie z nim rozmowę. Ogólnie, to gdy chłopak widzi osobnika płci żeńskiej, zamyka oczy i omija kobitkę o g r o m n y m łukiem. Ale... ogólnie rzecz biorąc, to Zinn jest cholernie tolerancyjny. Czy do homoseksualistów, czy do ludzi lubujących się w zwierzętach. Nawet pedofile mu nie przeszkadzają! Jak ktoś coś lubi, to niech to robi. Wyobraź sobie. Nie masz pracy domowej lub nie masz na coś pieniędzy. Idziesz do Zinna, a on Ci z największą ochotą da pieniądze w łapę i tyle.Tylko do niego przyjdź i powiedz, że jakoś mu się odwdzięczysz, a Zinn Ci pomoże od razu. Nawet jeśli będzie to środek nocy, on się ubierze i zrobi co tylko będziesz chciał. Za odpowiednią zapłatą, oczywiście. Jest straszliwie pracowity. Nie wie kiedy przestać pracować. Musi pracować. Nigdy się też nie obija. Nie jest leniem, o nie! Nawet, gdy jest chory, nie przestaje pracować. Pracuje w kwiaciarni gdzieś w mieście, ale także jako kontroler ruchu drogowego czy dostawca gazet. Spotkacie go też w szkolnej stołówce, gdzie pracuje jako pomoc kuchenna.】

Wygląd：
【Idąc od góry. Włosy, jak to włosy. Ciemno-brązowe, podchodzące pod czarny, a nawet można je pomylić z granatowym. Nie są krótkie, ani długie. Są w sam raz. Jedynym urozmaiceniem jego burzy włosów, jest żółta spinka umieszczona na lewym boku głowy. Oczka złote, nawet w ciemnościach podobno świecą. Uśmiech zawsze na lekko opalonej twarzy, pokazujący jego bialutkie jak śnieg ząbki. Prawdziwa piękność, ot co! Uszy bezpiecznie i posłusznie leżą tuż obok jego główki. Nie jest elfem, o nie. Ogólnie mówiąc, to twarz Zinna jest taka... dziecinna. Okrągła, a na policzkach prawie zawsze znajduje się rumieniec. To od zimna, to od jakieś sytuacji. Nos malutki, ledwo co widoczny. Idąc dalej przez ciało człowieka, widzimy szyję. Nic dziwnego. Normalna szyja. Ni to długie, ni to krótkie. Idealnie pasująca, o. Potem, są barki. Jest strasznie ogromnym dzieciakiem, więc i jego górna część jest duża. To nie jego wina, poważnie! To wszystko przez geny! Podstępne szumowiny, ugh. Jego klatka piersiowa jest jak u każdego mężczyzny. Chociaż, napakowany to on jest. Oj, jest. Codzienna siłownia dała się we znaki. Kaloryfer również można u niego znaleźć. Bardzo fajne uczucie w dotyku, polecam. Nogi? Uda? Stopy? Nic dziwnego. Brak żadnych mutacji, czy coś takiego... oh, czekajcie. Jest jedna mutacja. Jego stopa jest ogromna. Olbrzymia. Nosi buty o rozmiarze 44 centymetry. Jest wysoki, bo mierzy aż 182 centymetry, co na jego wiek jest za dużo. Mięśnie oraz właśnie jego wzrost zrobiły swoje... ponieważ, waży on 77 kilogramy. Co za bydle z niego.

Co do ubioru... często wybiera ciuchy, które są lekkie i niezbyt uwierające w pewnych miejscach. Dresy, za duże koszulki. Coś takiego. Chociaż, zdarzają się takie dni, że chłopak chce po prostu ubrać coś bardziej ciasnego, więc wyciąga rurki z szafy i je najzwyczajniej w świecie ubiera. Lubuje się w kolorach jasnych. Takich jak... zielony, żółty, niebieski. Nie lubi napisów na koszulkach. Uważa, że tylko niszczą całą kreację. 】

Największe wady：
∙Łakomstwo;
∙Wstręt do kobiet;
∙Zbyt duże zaufanie do wszystkich i wszystkiego;
∙Nienawidzi nakładać grubych ubrań, przez co jest często chory podczas czasu zimowego;
∙Nie wie kiedy przestać mówić;

Zainteresowania：
∙Zwierzęta;
∙Budowa człowieka;
∙Chłopcy, ohoho;

Dodatkowe：
∙Posiada dwóch ojców.
∙Ma kuratora. Przez pobicie pewnej pani na ulicy.
∙Uwielbia zwierzęta. Kocha je.
∙Nie ma pojęcia jak działa telefon, a co dopiero komputer.
∙Nie pamięta nic ze swojego dzieciństwa. Pamięta tylko swojego ojca, Vailza. O drugim tacie nic nie wie.

Miejsce zamieszkania：
⌠Akademik!⌡

Wykonywany zawód：
⌠Wszędzie gdzie można zarobić. Ma też stypendium! Za wyniki... nie, nie w nauce. W sporcie. Często chodzi na jakieś tam turnieje, konkursy, itp. W przedziale wiekowym od 14-16 lat, nie ma zbyt dużo osób o takiej samej posturze jak Zinn, prawda? Więc, zapasy czy wrestling idzie jak spłatka. Pare medali już otrzymał. A jak dużo pieniędzy dostaje? Od stu do dwustu funtów. Na jedzenie, czy inne rzeczy wystarcza.⌡

Temat: Re: Zinnzinnzinn. Nie Mar 09, 2014 6:55 pm

Ok, akcept!
A co sądzę o karcie już wiesz ^ ^