IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Pokój 12 [Reiner i Sasza]

Go down 
2 posters
Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5, 6  Next
AutorWiadomość
Reiner
Skarbnik Rady Uczniowskiej
Reiner


Liczba postów : 299
Join date : 11/01/2014
Age : 31

Pokój 12 [Reiner i Sasza] Empty
PisanieTemat: Pokój 12 [Reiner i Sasza]   Pokój 12 [Reiner i Sasza] EmptyNie Sty 12, 2014 4:34 pm

Pokój 12 [Reiner i Sasza] 3531108616

Na lewo: Sasza
Nie można powiedzieć, że pod względem czystości ta część pokoju jest idealna - raczej czysto przeciętna jak na sypialnię nastolatka. Przecież krzesło znacznie lepiej spełnia obowiązki szafy, a niemożliwym jest, żeby za każdym razie po użyciu podręczników odłożyć je równo na biurku, na którym wśród paczek po zjedzonych już landrynkach, leży laptop i sprzęt grający. Kontrastują z tym wręcz pedantycznie ułożone stosy książek, komiksów i płyt, co do których stanu właściciel jest srogo przewrażliwiony, a odmiany dodaje również zawsze idealnie złożona pościel na łóżku pod ścianą. Artystycznego nieładu dopełniają zawieszone na błękitnej ścianie zdjęcia jakiś krajobrazów, plakaty z mangowymi postaciami, parę dużych map - Europy, świata i Tokio oraz ozdobne karty tarota, które pojawiły się kiedyś w formie dodatku do jakiegoś kolorowego czasopisma. Właściwie, zupełnie nic przesadnie ciekawego.

Na prawo: Reiner
Można było powiedzieć, że ta cześć pokoju była dużo schludniejsza.
Prawda, na biurku wokół laptopa było kilka cukierków, tablet znajdujący się na półce, gdzie zwykle powinna być klawiatura był lekko zakurzony a papiery nie były aż tak poukładane, ale pościel na łóżku była równa i bez zagięć, książki na półce nad nią były poukładane od najmniejszej do największej, na komodzie zaś stały dwa stojaki z perukami (długie blond włosy splecione w warkocz + krótka, czarna czupryna).
Na ścianie przy łóżku znajdowały się rysunki, niektóre wyglądające niemal jak sprawdzian z anatomii, inne za to aspirowały na plakat do anime.
Powrót do góry Go down
Reiner
Skarbnik Rady Uczniowskiej
Reiner


Liczba postów : 299
Join date : 11/01/2014
Age : 31

Pokój 12 [Reiner i Sasza] Empty
PisanieTemat: Re: Pokój 12 [Reiner i Sasza]   Pokój 12 [Reiner i Sasza] EmptySob Sty 25, 2014 7:32 pm

- Oto i moje cztery kąty! – Powiedział zaraz po tym jak otworzył drzwi i praktycznie wpadł z blondasem do środka. Spojrzał niemal czule na swoje peruki a następnie zerknął na lewą stronę pokoju. Ha, czyli jego współlokator (kimkolwiek był) też się gdzieś szlajał po nocach!
Ciekawe czy też kolejna cnotka nieświadoma czy ktoś zupełnie odwrotny?
Prędko podszedł do laptopa i nacisnął przycisk „Power”.
- Usiądź – powiedział do blondyna, wskazując na swoje łóżko a samemu pierw siadając przed laptopem. Później i tak się zamienią - płaszczyk rzuć gdzie chcesz, znajdę tylko odpowiedni materiał i ci go włączę – sięgnął do szafki połączonej z biurkiem i wyjął z niej słuchawki, które od razu podłączył do laptopa.
Przecież nikt nie chce by „sąsiedzi” się zainteresowali treścią oglądanych filmów, prawda.
- Jestem ciekawy jaką wytrzymałość ma kwestia twojego honoru – Zagadnął wesoło Ariela, mając oczywiście na myśli obietnicę, którą tamten złożył.
Właściwie coś w głowie Reia mówiło, że powinien powiesić na drzwi tabliczkę z napisem „Porzućcie nadzieję wy, którzy tu wchodzicie”, no ale…
Powrót do góry Go down
Ariel
Swatka
Ariel


Liczba postów : 338
Join date : 17/01/2014
Age : 27
Skąd : Anglia

Pokój 12 [Reiner i Sasza] Empty
PisanieTemat: Re: Pokój 12 [Reiner i Sasza]   Pokój 12 [Reiner i Sasza] EmptySob Sty 25, 2014 7:46 pm

Rozejrzał się po pokoju, gdy Rei go wprowadził. Po lewej stronie panował lekki bałagan, za to prawa była nieskazitelna. Najwyraźniej jego nowy przyjaciel nie mieszkał sam, jak Ariel. - Okej - Zdjął płaszcz i położył go obok siebie na łóżku. Na komodzie zobaczył dwie peruki. Jedna była w kolorze jego własnych włosów, zaplatana w warkocz, a druga krótka i kruczoczarna. Zaciekawiły go. Należą do Rei'a czy jego współlokatora? Kątem oka zobaczył że białowłosy coś majstruje przy...hmm jego brat miał podobny, chyba nazywał go "laptopem", ale blondyn miał zakaz zbliżania się do tego "diabelskiego urządzenia" jak nazywała go matka. Zaczął sobie machać nogami. Czy powinien zadzwonić do domu jak skończy? Może pochwali się tym, czego się nauczył? Ciekawe czy siostra się martwi? Pewnie tak. Zawsze denerwowała się ilekroć Ariel znikał z jej oczu. Czasami zastanawiał się czy na pewno traktuje go jak brata, w końcu męska część jego rodzeństwa miała całkowicie inny stosunek do młodszego. Może to kwestia płci? Nie miał pojęcia. Spojrzał na mieszkańca tego pokoju, chyba już znalazł to czego potrzebował.
Powrót do góry Go down
Reiner
Skarbnik Rady Uczniowskiej
Reiner


Liczba postów : 299
Join date : 11/01/2014
Age : 31

Pokój 12 [Reiner i Sasza] Empty
PisanieTemat: Re: Pokój 12 [Reiner i Sasza]   Pokój 12 [Reiner i Sasza] EmptySob Sty 25, 2014 7:57 pm

- Jynx Maze… – wpisał w wyszukiwarkę na czarno czerwonej stronie internetowej, na której logo widniał nie inny napis jak „Red Tube”. Włączył odpowiednią miniaturę, poczekał aż film się trochę załaduje po czym wstał z krzesła.
- No to zaczynamy, prawda? Tu masz mniej więcej obraz tego, co „kurtyzany” robią ze swoimi klientami. Pani na nagraniu jest jedną z „gwiazd” w tej dziedzinie – mówił całkiem niewinnie, chociaż błysk w jego oczach wcale taki nie był. Chwycił Ariela za rękę i bez większego trudu poderwał go ze swojego łóżka i posadził na krześle.
Właściwie to było tak, jakby miał do czynienia z lalką. Posadził go na krześle przed laptopem, włożył mu słuchawki na uszy, pochylił się, jedną ręką trzymając ramienia blondyna a druga chwytając za myszkę podczepioną do laptopa.
- Oto twoje pragnienie wiedzy, dzieciaku – powiedział już o dziwo nie wesołym czy przyjaznym tonem, acz zawierającym w sobie pewną rozbawioną nutę, która mimo wszystko nie zwiastowało kolejnego filmu Disneya.
Nacisnął przycisk „play” i odsunął się. Wygodnie siadając na swoim łóżku i obserwując blondyna.
Czy miał powód, by czuć się podle? A skąd. Większość facetów w ich wieku już dawno miała za sobą obejrzane swoje pierwsze porno czy inne takie. Pamiętał doskonale dzieciaki ze swojej poprzedniej szkoły, które przemycały sobie gazetę z ciekawymi zdjęciami mając przy tym nadzieję, że nauczyciel jej nie dojrzy.
A co się działo z konfiskowaną makulaturą? W to już Sakuragi nie wnikał.
Powrót do góry Go down
Ariel
Swatka
Ariel


Liczba postów : 338
Join date : 17/01/2014
Age : 27
Skąd : Anglia

Pokój 12 [Reiner i Sasza] Empty
PisanieTemat: Re: Pokój 12 [Reiner i Sasza]   Pokój 12 [Reiner i Sasza] EmptySob Sty 25, 2014 8:18 pm

Patrzył jak białowłosy wtaje i do niego podchodzi. Pociągnął go za rękę i usadowił na krześle. Podskoczył lekko gdy Rei wsadził mu coś do uszu. Potem jak zza szyby usłyszał to co kolega mówił, a za chwilę do jego uszu doszły dźwięki. Na początku zaczęło się niby normalnie, ale po jakimś czasie atmosfera w nagraniu się zmieniła. Zaraz potem to co zobaczył Ariel, sprawiło że chciał zerwać się u uciec. Jednak pamiętał o obietnicy. Złapał się mocniej siedzenia a jego twarz przybrała mocny czerwony kolor. Miał straszną ochotę zamknąć oczy. To ludzie robią coś takiego?! Co dziwne, mimo obrzydzenia i chęci ucieczki, był trochę tym zafascynowany. Zrobiło mu się gorąco. A gdy usłyszał jęki jego policzki zrobiły się jeszcze bardziej szkarłatne. W głowie miał mętlik. Tto się tak wkłada?! To nie boli?! Czy powinno się słychać takie odgłosy?! Otworzył usta, by powiedzieć by Rei to wyłączył. Już miał dość Takiej nauki. Żałował, że najpierw nie poszedł poszukać czegoś takiego w bibliotece. Ale tylko szybko je zacisnął, robiąc to samo z palcami, na krześle. Ściskał je tak mocno, że aż zbielały, na odwrót od twarzy. W brzuchu poczuł dziwne łaskotanie. Jego twarz jeszcze trochę bardziej ciemniała, obejmując kolorem uszy i szyję. Otworzył szerzej oczy, kiedy poczuł dziwne uczucie w kroczu. Jego spodnie z każdą kolejną sceną filmu robiły się coraz bardziej ciasne. Czy tak powinno być? Co się ze mną dzieje? Po jakimś czasie zaczęło go boleć. To chyba nie jest normalne! Z ulgą stwierdził że to już koniec i pojawiają się napisy końcowe. Ściągnął słuchawki i odwrócił się do białowłosego. - C...co to było?! - Wykrzyczał łamiącym się, zdyszanym głosem. Do jego oczu wkradły się łzy, trochę z bólu, trochę z zawstydzenia. Czuł się dziwnie a jego ciało nie było normalne...
Powrót do góry Go down
Reiner
Skarbnik Rady Uczniowskiej
Reiner


Liczba postów : 299
Join date : 11/01/2014
Age : 31

Pokój 12 [Reiner i Sasza] Empty
PisanieTemat: Re: Pokój 12 [Reiner i Sasza]   Pokój 12 [Reiner i Sasza] EmptySob Sty 25, 2014 8:35 pm

Reiner bawił się świetnie. Ba. Wyśmienicie wręcz.
Obserwował jak blondyn walczył sam ze sobą niemal z całych sił, jak przybierał możliwe każde kolory kolejno różu, czerwieni i bordu na twarzy. Właściwie Trząsł się a jego oddech był urywany.
Białowłosy chichotał w duchu, ale na jego twarzy znów widać było jedynie przyjazny uśmiech, który nie zmienił się nawet, gdy podniecenie jego gościa stało się wyraźnie zauważalnie.
„W piekle to ja mam już pewno apartament” pomyślał radośnie Sakuragi, obserwując jak drżącymi rękoma Ariel zdejmuje słuchawki.
- To był, Rybo, seks o którym ci wspominałem. Tak się robi dzieci, tak tamte panie, o których rozmawialiśmy na ulicy zarabiają na życie. Całkiem ciekawe, nie sądzisz? Ludzie robią takie i wiele innych podobnych rzeczy – mówił swobodnym i niemal delikatnym głosem. Niemal.
Był potworem, który obserwował przed sobą całkowicie zawstydzonego chłopaka, który tak na dobrą sprawę nie wiedział co teraz. Ale czy dręczenia było dość?
- Widzę natomiast, że masz mały problem – powiedział Rei, ciekawy co w tejże sytuacji zrobi blondyn. Mógł uciec, mógł zdać się na białowłosego, lub mógł nie robić niczego.
Sakuragi wstał najspokojniej na świecie, podszedł do „diabelskiej maszyny” i najechał myszką na magiczne „x” w prawym rogu przeglądarki.
Powrót do góry Go down
Ariel
Swatka
Ariel


Liczba postów : 338
Join date : 17/01/2014
Age : 27
Skąd : Anglia

Pokój 12 [Reiner i Sasza] Empty
PisanieTemat: Re: Pokój 12 [Reiner i Sasza]   Pokój 12 [Reiner i Sasza] EmptySob Sty 25, 2014 8:53 pm

- Czyli to n...normalne? - Spiął się podświadomie, kiedy białowłosy do niego podszedł. - Problem? - Po chwili domyślił się, że chodzi o sytuację w jego spodniach. Czyli to dziwne? Czy tak powinno być? Dlaczego tak zareagował? - Co ja mam z tym zrobić? Czy to normalne? Czuje się dziwnie! Boję się! - Po jego policzkach popłynęły łzy. Naprawdę się bał. Nie miał pojęcia co się z nim dzieje. Był strasznie zażenowany i zdenerwowany. Spojrzał w rozbawione, niebieskie oczy, szukając ratunku. - Ppomóż mi! Nie wiem co się ze mną dzieje! - Zaczął ocierać łzy. Wciął zarumieniony siedział na tym głupim krześle. A mówili mu żeby nie jechał! Że nie będzie pasował, że będzie się źle czuł. Jednak uparł się jak osioł. Chciał poznać świat. No właśnie, sam tego chciał. Ta myśl uspokoiła go trochę. Racja, społeczeństwo było z tym zapoznane. Jak chciał być dobrym psychologiem, skoro nie wiedział czegoś takiego? Nikomu by nie pomógł! Popatrzył jeszcze raz, z rumieńcami i z łzami w oczach, na twarz Rei'a. Był zdezorientowany i potrzebował teraz przyjaciela.
Powrót do góry Go down
Reiner
Skarbnik Rady Uczniowskiej
Reiner


Liczba postów : 299
Join date : 11/01/2014
Age : 31

Pokój 12 [Reiner i Sasza] Empty
PisanieTemat: Re: Pokój 12 [Reiner i Sasza]   Pokój 12 [Reiner i Sasza] EmptySob Sty 25, 2014 9:05 pm

- Tak, to całkowicie normalne – cały czas mówił najspokojniej na świecie, wracając do łóżka, na które usiadł i znów posłał przyjazny uśmiech do niemal zapłakanego blondyna.
Przerażenie, zawstydzenie, brak wiedzy, nieznane otoczenie, niezupełnie znany człowiek obok- to wszystko przekładało się na spora dawkę stresu, którą Reiner wręcz z naukowym zaciekawieniem obserwował. Prosił o pomoc? Nie wiedział co robić i Sakuragi miał mu pokazać co i jak?
Czy był na tyle podłym człowiekiem? To ostatnie to akurat pytanie retoryczne, ale spokojnie.
- Jestem pewien, że ta część ciała zareaguje bardziej, jeśli jej dotkniesz – odpowiedział uprzejmie, sam jednak niezbyt się ruszając. Ot podparł sobie głowę rękoma, podczas gdy łokcie opierały się o jego własne uda - twoje reakcje są prawidłowe, im bardziej będziesz się dotykał w coraz to wrażliwsze miejsca na twoim ciele, tym większą przyjemność poczujesz. I tak naprawdę jedynie o to tu chodzi. O przyjemność całą w sobie. Myślisz, że jest to powód do strachu? – Pozory teoretycznej pomocy zostały jak najbardziej zachowane. Powiedział mu przecież, co robić, prawda?
Przecież nie był aż tak złym człowiekiem, by wykorzystywać taką okazję.
Był podły, był demonem i bawił się przednio, ale znał największą (najważniejszą) granicę.
Póki co Ariel z jakiegoś niezbyt normalnego powodu mu ufał, i cześć tego zaufania już mocno nadszarpnął, teraz obserwował.
Powrót do góry Go down
Ariel
Swatka
Ariel


Liczba postów : 338
Join date : 17/01/2014
Age : 27
Skąd : Anglia

Pokój 12 [Reiner i Sasza] Empty
PisanieTemat: Re: Pokój 12 [Reiner i Sasza]   Pokój 12 [Reiner i Sasza] EmptySob Sty 25, 2014 9:36 pm

- Do...tknę? - Słuchał uważnie. Odetchnął z ulgą, czyli reakcja jego ciała nie była dziwna. - Ale jak mam dotknąć? Nigdy czegoś takiego nie robiłem... - Czyli to miała być przyjemność? Jak na razie czuł upokorzenie i ból. Był bardzo zdezorientowany i chciał, nie Potrzebował pomocy. Był całkowicie zielony w temacie przyjemności cielesnej i erotyki. W tych sprawach był jak kilkuletnie dziecko. I tak też się czuł. Na filmie widział jak się tam dotykają, ale nie umiał tego powtórzyć. Po jego policzkach znów pociekły łzy. Wstał i podszedł do Rei'a. Padł na kolana i objął go w pasie. - Błagam, pomóż mi! Nie wiem co robić! - Zaszlochał. Ufał tej białej czuprynie, choć nie wiedział czemu. Mimo iż był świadom, że nowy znajomy nie należy do najprzyjemniejszych osób, to jednak był nim, że tak można nazwać, zafascynowany. Podświadomie bardzo, ale to bardzo szybko, uznał go za przyjaciela i się przywiązał. Ale cóż poradzić osóbce, która jest tak niewinna i naiwna, że wierzy w każdą istotę ludzką na ziemi? No chyba nic. Po prostu taki był. Popatrzył jeszcze raz błagalnie na Rei'a, miał nadzieję że niebieskooki mu pomoże.
Powrót do góry Go down
Reiner
Skarbnik Rady Uczniowskiej
Reiner


Liczba postów : 299
Join date : 11/01/2014
Age : 31

Pokój 12 [Reiner i Sasza] Empty
PisanieTemat: Re: Pokój 12 [Reiner i Sasza]   Pokój 12 [Reiner i Sasza] EmptySob Sty 25, 2014 9:56 pm

Uśmiechnął się delikatnie, widząc rozpacz w postaci Ariela.
Tak bardzo niewinny, niezbrukany, czysty i sam w sobie beznadziejnie nieporadny.
Właściwie prezentował się obecnie jak ofiara. Danie główne, które jakby z własnej, nieprzymuszonej woli wkradało się komuś na talerz, Reiner był jednak doskonale świadom tego, że blondyn nie miał właściwie o tym zielonego pojęcia.
Był zdany na jego, Sakuragi’ego wiedzę i doświadczenie. Zresztą, nie tylko.
- Pomyślmy... – Zaczął, gdy chłopak najzwyczajniej w niezbyt zwyczajnej sytuacji objął go. „Cóż, powiadają że tonący brzytwy się chwyta”.
Chwycił w dłonie twarz Ariela i uśmiechnął się przyjaźnie.
- No co ja mam z tobą zrobić, hm? – Zapytał zupełnie niewinnym, dręczycielskim tonem wprost w usta „dzieciaka”.
Czyżby zamierzał go pocałować?
Nie. Nic z tych rzeczy. Mógł być demonem, mógł być wręcz ich głównodowodzącym, ale nawet ta szuja zdawała sobie sprawę z tego, co takowa czynność oznacza.
Pocałunek był obietnicą. Reiner zaś nie zamierzał żadnej składać.
Z racji swojej pozycji z lekkim trudem podniósł chłopaka na łóżko, i mając wielką ochotę zanucić usadowił blondyna pomiędzy swoimi nogami, plecami do siebie a samemu opierając się o ścianę.
Lewa ręką objął Ariela w pasie, prawą zaś chwycił za jego rękę.
- Ten dotyk, o którym mówię… Cóż, powinieneś robić to mniej więcej w ten sposób, czujesz? – Pytał, zmuszając dłoń nastolatka do kontaktu z wybrzuszeniem spodni, i to nie tak znowu delikatnie.
Dotknąć opuszkami palców? Bitch, please.
Zmusił do dotyku całą otwartą dłoń.
Sam nie zamierzał dotykać niczego.
Powrót do góry Go down
Ariel
Swatka
Ariel


Liczba postów : 338
Join date : 17/01/2014
Age : 27
Skąd : Anglia

Pokój 12 [Reiner i Sasza] Empty
PisanieTemat: Re: Pokój 12 [Reiner i Sasza]   Pokój 12 [Reiner i Sasza] EmptySob Sty 25, 2014 10:18 pm

Zaczerwienił się gdy białowłosy przysunął swoją twarz. Nie żeby czegoś oczekiwał. Po prostu jego ciało reagowało na bliskość drugiej osoby. Jeszcze bardziej poczerwieniał, kiedy chłopak go podniósł i usadowił przed sobą. Dziwne łaskotanie w brzuchu nasiliło się, kiedy poczuł ręce. Pozwolił prowadzić swoją dłoń. Skrzywił się lekko kiedy niezbyt delikatny dotyk znalazł się na jego kroczu. Spodnie uwierały go. Tylko czy tak miało być? Zdał się całkowicie na niebieskookiego. Nie czuł się dziwnie z tym że w takich rzeczach pomaga mu inny chłopak, w końcu nie był świadomy że nie jest to dobrze przyjmowane w społeczeństwie. Wierzył że Rei mu po prostu pomaga. Nie mógł wiedzieć czy siedzący za nim ma jakieś intencje, czy nie. Po prostu dał sobie pomóc.
Powrót do góry Go down
Reiner
Skarbnik Rady Uczniowskiej
Reiner


Liczba postów : 299
Join date : 11/01/2014
Age : 31

Pokój 12 [Reiner i Sasza] Empty
PisanieTemat: Re: Pokój 12 [Reiner i Sasza]   Pokój 12 [Reiner i Sasza] EmptySob Sty 25, 2014 10:32 pm

Czy sam reagował w jakikolwiek sposób na blondyna? Trudno było określić.
Panował nad sobą, dodatkowo trudno było wywołać na nim jakieś większe wrażenie w tym zakresie i sam miał raczej nieprzyjemne wspomnienia z tym związane.
A raczej przyjemne, jeśli chodzi o sam akt. Problem w tym, że reszta potoczyła się w taki a nie inny sposób.
- Rany, rany, wiesz co? Wbrew pozorom możesz pozwolić sobie na brudne myśli – powiedział niezmiennym tonem od tego, którego używał cały czas, sięgając dłońmi do rozporka blondyna, ale tylko po to, by rozpiąć guzik od spodni - chcesz bym ci pomógł? Nie ma problemu, mogę – kontynuował zdawkowym tonem - ale wiesz, to Ty tutaj masz problem, więc dalej, pomyśl, co w tej chwili sprawiłoby Tobie przyjemność, hm? Gdzie twoje ciało domaga się czegokolwiek? - Chwycił za dłonie Ariela i skierował je na jego własny rozporek - no dalej, jeśli będziesz trzymał go tam zbyt długo, to wciąż będzie boleć, a nie chcesz by bolało – przemawiał już niemal łagodnie. Zgodnie z tym co postanowił, sam nie robił niczego, ale „uczył” i naprowadzał blondyna co, jak i gdzie.
Powrót do góry Go down
Ariel
Swatka
Ariel


Liczba postów : 338
Join date : 17/01/2014
Age : 27
Skąd : Anglia

Pokój 12 [Reiner i Sasza] Empty
PisanieTemat: Re: Pokój 12 [Reiner i Sasza]   Pokój 12 [Reiner i Sasza] EmptySob Sty 25, 2014 10:56 pm

- Brudne? - Wysapał lekko zdyszany. Jego ciało coraz bardziej reagowało na bliskość białowłosego. Sam nie wiedział co powoduje gorąco, dziwne mrowienie i łaskotanie w różnych okolicach swojego ciała. Jego serce biło szybciej, ciało było gorące, zaczął się lekko pocić. Pomyśleć które części ciała domagają się czegokolwiek? No na pewno krocze, jednak ręka Ariela, prowadzona przez Rei'a się tym zajmowała. Zaczął czuć w innych miejscach, że chce poczuć ciepło drugiej osoby. - Chyba...szy...szyja - Zdyszany nie mógł mówić. Jęknął cicho gdy znów dotknął swojej męskości. Zakrył dłonią usta. Co to było? To wydało się z mojego gardła?! Jednak głos znów wydostał się spomiędzy palców. Zaczynało być mu przyjemnie, chyba o tym mówił chłopak wcześniej. Mimowolnie do jego głowy wdarły się obrazy z poprzednio oglądanego filmu. Czy to były te "brudne myśli"? Coraz bardziej kręciło mu się w głowie. Czuł się jednocześnie odprężony jak i spięty. Czy tak powinno być? - Mmm! - Zacisnął usta. To wszystko było ponad jego siły. Poddał się instynktowi i wiedzy białowłosego. Podczas tego wszystkiego był tak bezbronny, że każdy mógłby wykorzystać go jak chciał. Ale czy Rei chciał to zrobić?
Powrót do góry Go down
Reiner
Skarbnik Rady Uczniowskiej
Reiner


Liczba postów : 299
Join date : 11/01/2014
Age : 31

Pokój 12 [Reiner i Sasza] Empty
PisanieTemat: Re: Pokój 12 [Reiner i Sasza]   Pokój 12 [Reiner i Sasza] EmptySob Sty 25, 2014 11:09 pm

- Dokładnie, brudne – odparł, opierając brodę na ramieniu blondyna, by mieć nieco lepszy widok na całą sytuację - czyli takie, których nigdy do siebie nie dopuszczałeś a zaczęły się pojawiać podczas oglądania i po obejrzeniu filmu – kontynuował. Schlebiały mu reakcje blondyna, chociaż fakt faktem nie był to żaden wyczyn.
Był niewinny, niedoświadczony, a ten zupełnie nowy rodzaj dotyku jakiego doświadczał pobudzał go tak bardzo, że to nie musiał być Reiner. To mógł być na dobrą sprawę ktokolwiek, kto zachowałby się tak, jak Sakuragi.
Hm, szyja?
W sumie… można.
- Szyja powiadasz? Ale nie spodziewaj się ode mnie zbyt wiele – powiedział Arielowi na ucho, po czym delikatnie dotknął ustami wrażliwej skóry na szyi blondyna, a następnie delikatnie ją ugryzł by już zaraz przejść do delikatnego ssania, powoli przesuwając się w dół.
Wciąż jednak pamiętał o tym, że sam nie zamierzał robić niczego zobowiązującego, tego też się trzymał.
Mimo wszystko jedną z dłoni położył na podbrzuszu chłopaka, a drugą  pomógł mu wyjąć ze spodni pulsujący problem.
- Powinieneś na początku delikatnie… – instruował, odrywając się od jego szyi i zmuszając dłoń blondyna do objęcia wrażliwego prącia - porusz dłonią tak, jak to uznasz za stosowne – oczywiście „my nie dotykamy, my jesteśmy grzeczni, ja mam rączki tutaj”.
Powrót do góry Go down
Ariel
Swatka
Ariel


Liczba postów : 338
Join date : 17/01/2014
Age : 27
Skąd : Anglia

Pokój 12 [Reiner i Sasza] Empty
PisanieTemat: Re: Pokój 12 [Reiner i Sasza]   Pokój 12 [Reiner i Sasza] EmptySob Sty 25, 2014 11:29 pm

Gdy poczuł usta białowłosego, z jego gardła wydał się całkiem głośny jęk. Po prostu nie mógł się powstrzymać. To wszystko było zbyt przyjemne. Kolejny pojawił się, kiedy ręka chłopaka znów znalazła się na podbrzuszu Ariela. Spod przymkniętych powiek obserwował jak Rei pomaga mu wyjąć ze spodni jego członka. Pierwszy raz widział go takiego. Grubszy, większy, twardszy, w dodatku gorący i pulsujący. To naprawdę część mnie? Sapnął gdy za pomocą drugiego objął swoje wrażliwe miejsce i powoli zaczął ruszać. Było mu niesłychanie dobrze. Pierwszy raz się tak czuł. Tak zatracił się w tym wszystkim, że nawet nie pomyślał o tym że widzi go ktoś inny, w dodatku drugi chłopak. Bezwiednie przysunął się bardziej do młodzieńca za sobą. Chciał więcej pieszczot na szyi i co dziwne, w okolicach kręgosłupa. Aż go drażniło to, że nic tam się nie dzieje. Jednak nie mógł tego z siebie wyrzucić i po prostu mruczał i jęczał. Wygiął szyję, jakby pokazując czego chce. Ciekawe czy mógłby tak zrobić z kimś innym? Nie był pewien. Czy zaufałby komuś innemu w sprawie nauki? Chyba nie. Zdobywanie wiedzy traktował bardzo poważnie. Często nawet jego własny brat dostawał ochrzan, bo nie potrafił mu wszystkiego wytłumaczyć. Więc jak to się stało, że zapragnął by białowłosy go uczył takich rzeczy, mimo iż wiedział że są intymne? Chyba wyczuwał że kolega ma całkiem dobrą wiedzę w tym temacie. Przyspieszył ruch ręki, by poczuć się lepiej. Chciał więcej... tylko czego? Nie rozumiał własnego ciała. Czego pragnęło?
Powrót do góry Go down
Reiner
Skarbnik Rady Uczniowskiej
Reiner


Liczba postów : 299
Join date : 11/01/2014
Age : 31

Pokój 12 [Reiner i Sasza] Empty
PisanieTemat: Re: Pokój 12 [Reiner i Sasza]   Pokój 12 [Reiner i Sasza] EmptyNie Sty 26, 2014 12:03 am

- Dokładnie w ten sposób, nieźle ci idzie – powiedział wprost do ucha blondyna. Ciekawy był, ile taki niedoświadczony chłopak wytrzyma? Sam mglisto pamiętam jak to było podczas jego styczności z tamtym człowiekiem, więc trudno mówić o porównaniu.
Przejechał delikatnie nosem no szyi nastolatka tylko po to, by po chwili zrobić to samo ustami, nasłuchując bacznie i obserwując reakcje blondyna.
„Ciekawe” pomyślał, kiedy blondyn wygiął się praktycznie w łuk. Cóż, skoro aż tak bardzo się domagał, to kim był Rei, by mu odmówić?
Z ust białowłosego wydostał się język, a lekkie pieszczoty na szyi zmieniły się w nieco bardziej wilgotne, znów jedna ręką (tą, którą wcześniej trzymał położoną na podbrzuszu Ariela) objął nastolatka, tym razem mocniej, przyciskając go bardziej do siebie, a drugą dłoń położył na dłoni chłopaka, który zajmował się swoim członkiem.
- Jak na kogoś tak grzecznego całkiem podobają ci się takie brudne zabawy – stwierdził wesoło, przygryzając mu płatek ucha, który zaraz polizał, a ręka obejmująca jego ciało wkradła się pod koszulę, muskając tym razem skóry na brzuchu blondyna, kierując się w górę, w stronę w klatki piersiowej, chociaż fakt, ubrania trochę przeszkadzały.
Ale nie zamierzał go rozbierać, już i tak zrobił więcej niżby chciał.
Powrót do góry Go down
Ariel
Swatka
Ariel


Liczba postów : 338
Join date : 17/01/2014
Age : 27
Skąd : Anglia

Pokój 12 [Reiner i Sasza] Empty
PisanieTemat: Re: Pokój 12 [Reiner i Sasza]   Pokój 12 [Reiner i Sasza] EmptyNie Sty 26, 2014 12:23 am

- Ach! - Krzyknął kiedy dostał to czego chciał. Usta białowłosego sprawiały mu taką przyjemność! Powoli tracił zmysły. Jego ciało robiło co chciało, bez porozumienia z właścicielem. Ręka Ariela, nie potrzebowała już pomocy, sam dostosował tempo, nie było za wolne ani za szybkie. Jednak poczuł coś na kształt radości kiedy dłoń chłopaka za nim znalazła się na niej. - Aaaa! - Jęknął, kiedy poczuł zęby Rei'a na swoim uchu. Zatracał się w przyjemności. Miał wrażenie że już więcej nie zniesie, jednak jego ciało było niezaspokojone. Kiedy nastolatek przycisnął do siebie blondyna i wsadził mu rękę pod koszulkę, młodszy czuł się jak w niebie. - J...ja... - Zaczął lecz kolejna seria jęków wyrwała się z jego wnętrza. Odchylił się troszkę by móc spojrzeć na drugiego chłopaka. - Ja... - Znów zaczął, ale brakowało mu tchu. Co chciał powiedzieć? Chyba to, jak mu dobrze. Ale jego mina mówiła sama za siebie. Rumieńce na policzkach, gorący oddech, przymrużone, pod wpływem rozkoszy, załzawione i zamglone oczy, oraz cienka strużka śliny wypływająca z jego ust. Można by rzec, że wyglądał za razem niewinnie jak i erotycznie. Kiedy poczuł palce niebieskookiego na swoich sutkach zajęczał mocno i przymrużył jeszcze bardziej powieki, jednak nie odrywał wzroku od chłopaka. Dlaczego? Czy czegoś oczekiwał? Nie był pewien, po prostu się patrzył. Przez głowę mu przeszło, że chyba chciałby się odwdzięczyć taką samą przyjemnością. Nie rozmyślał się nad tym, ale jego ciało i tak zareagowało. Otarł się lekko, mrucząc przy tym. Z jego gardła wydobyły się kolejne odgłosy.
Powrót do góry Go down
Reiner
Skarbnik Rady Uczniowskiej
Reiner


Liczba postów : 299
Join date : 11/01/2014
Age : 31

Pokój 12 [Reiner i Sasza] Empty
PisanieTemat: Re: Pokój 12 [Reiner i Sasza]   Pokój 12 [Reiner i Sasza] EmptyNie Sty 26, 2014 12:42 am

- A, a, a – odparł, po czym zacmokał, ściskając mocniej chłopaka by ten nie miał możliwości by bardziej się poruszyć. Trzeba rozwiązać jeden problem, a nie tworzyć drugi. Fakt, faktem przyjemność za przyjemność zła nie była.
Jednak Reiner był pewien, że nie potrzebuje niczego od niedoświadczonego chłopaka, który na dobrą sprawę nie wie co właściwie robi i działa pod wpływem emocji.
Oho, czyżby w Reiu odezwała się jakaś dobroduszna nuta? Bo sam doskonale wiedział, jak to jest robić coś dla kogoś tylko po to, by następnie cierpieć przez kac moralny.
- Ty nie musisz robić niczego – dalej mówił mu wprost do ucha, chociaż oczy Sakuragi’ego pociemniały - po prostu daj się temu ponieść, nie powstrzymuj swoich reakcji – polizał delikatnie jego ucho - jeśli chcesz jęczeć, jęcz – zszedł ustami niżej, właściwie składając kolejne mokre pocałunki na szyi i obojczyku chłopaka, który jedynie częściowo (ale wciąż!) był odkryty - jeżeli chcesz krzyczeć, krzycz – zacisnął zęby na szyi nastolatka, ssąc już właściwie niemal boleśnie, ściskając przy tym dłonią rękę blondyna trzymającą członka i zmuszając go do szybszych, rytmicznych ruchów - nie przejmuj się nikim i niczym – powiedział mu wprost do ucha dziwnym tonem głosu, obserwując wyraz twarzy Ariela.
Mógłby zrobić wiele. Mógłby wykorzystać go na wiele sposobów, ale wiedział, że jednak nie mógł.
Powrót do góry Go down
Ariel
Swatka
Ariel


Liczba postów : 338
Join date : 17/01/2014
Age : 27
Skąd : Anglia

Pokój 12 [Reiner i Sasza] Empty
PisanieTemat: Re: Pokój 12 [Reiner i Sasza]   Pokój 12 [Reiner i Sasza] EmptyNie Sty 26, 2014 1:07 am

Zabrakło mu tchu, kiedy chłopak przycisnął blondyna bardziej do siebie. - Nnh! - Zabrzmiał słysząc głos przy swoim uchu. Nie rozumiał dlaczego Rei tak bardzo próbował go odsunąć, nie fizycznie, rzecz jasna. Fizycznie byli bardzo blisko. Bliżej niżby wypadało. Miał dać się ponieść? Przecież przez cały czas to robił. Gdyby było inaczej raczej nie pozwoliłby sobie na coś takiego. Wbrew temu co się teraz działo był dość nieśmiały, przynajmniej jeśli chodziło o niego samego. Pewnie zadowoliłby się instrukcjami, a potem sam kombinował. Ale dał się ponieść emocjom, ciału, i to bardzo daleko. Jęknął głośniej. Nie czuł się tak jeszcze nigdy. Krzyknął głucho kiedy tamten ugryzł go w szyję. Czyżby to było jego wrażliwe miejsce? Zabolało trochę kiedy białowłosy zaczął go ssać i zacisnął swoją rękę na jego dłoni przyspieszając. Jednak było to strasznie przyjemne. Poczuł że robi się twardszy. Zacisnął powieki i zrobił się jeszcze bardziej czerwony, kiedy chłopak znów mówił mu do ucha, jednocześnie łaskocząc je oddechem. Nie umknął mu dziwny ton w jego głosie. Ale teraz miał inne rzeczy na głowie. -Aach! - Krzyknął prawie na całe gardło, w tym samym momencie dochodząc. Nasieniem ubrudził siebie i część pościeli. Spojrzał w górę na niebieskookiego. Jego powieki stały się bardzo ciężkie. Dzisiejsze wydarzenia, kompletnie go wyczerpały. Szczególnie to sprzed chwili. Już w fast foodzie był zmęczony. Zanim się zorientował zasnął.
Powrót do góry Go down
Reiner
Skarbnik Rady Uczniowskiej
Reiner


Liczba postów : 299
Join date : 11/01/2014
Age : 31

Pokój 12 [Reiner i Sasza] Empty
PisanieTemat: Re: Pokój 12 [Reiner i Sasza]   Pokój 12 [Reiner i Sasza] EmptyNie Sty 26, 2014 1:51 am

Odetchnął i spojrzał na nastolatka, który… Spał w najlepsze.
Rei parsknął śmiechem, ale później zauważył pobrudzoną pościel i prychnął.
Położył chłopaka na swoim łóżku, samemu się z niego wygrzebując i przyjrzał się blondynowi.
Nie potrzebował od niego niczego, swoje już zrobił, wszystko zupełnie bez zobowiązań, zupełnie jak chciał.
Wyrwał więc bezdusznie pościel spod blondyna, zdjął poszewkę i nieubraną kołdrę odłożył na bok a z brudnym materiałem ruszył do łazienki, by zmyć z niej pozostałości pierwszej przygody erotycznej Ariela. Właściwie to w tym wszystkim było najgorsze.
Wyczyszczoną pościel powiesił na suszarce, chwycił za suchą ścierkę znajdującą się przy umywalce, namoczył ją i wrócił do pokoju. Po cóż innego? A by obmyć ubrudzonego chłopaka.
Wyczyścił więc to, co było brudne, następnie zupełnie bezproblemowo zdjął z niego buty, kamizelkę, spodnie i bieliznę, pozostawiając biedaka w samej koszuli. No ale, skoro już spal w jego łóżku, to nie będzie go brudził buciorami.
Przykrył Ariela nieubraną kołdrą i zastanowił się co teraz.
„Prysznic brzmi dobrze” pomyślał. Co jak co, ale brudny nie lubił spać. Chwycił więc za spodnie i koszulkę od pidżamy i wrócił do łazienki w celu wiadomym.
Problemem było jednak to, że skoro blondas spał w JEGO łóżku, to gdzie ON miał spać?
Ale logicznie rzecz biorąc… Współlokatora nie ma i nie wiadomo kiedy będzie…
Jego wina. Będzie spał na podłodze.
Z tymi myślami wsunął się pod obcą kołdrę, zerkając ostrożnie na nastolatka.
Niedługo jednak, głównie przez zmęczenie usnął.
Powrót do góry Go down
Ariel
Swatka
Ariel


Liczba postów : 338
Join date : 17/01/2014
Age : 27
Skąd : Anglia

Pokój 12 [Reiner i Sasza] Empty
PisanieTemat: Re: Pokój 12 [Reiner i Sasza]   Pokój 12 [Reiner i Sasza] EmptyNie Sty 26, 2014 2:11 am

Przez sen czuł szarpanie, spowodowane ściąganiem spod niego pościeli, a potem ubrań. Nie był świadom kłopotu jaki narobił tym wszystkim. Ale to Rei się uparł by tak drastycznie mu pokazać co i jak. Po jakimś czasie, gdy białowłosy usnął, Ariel zaczął nerwowo przewracać się z boku na bok. W śnie znów odtwarzał traumatyczne przeżycie, którego doznał jako mały chłopiec. Otóż kiedy miał może cztery, lub pięć lat, nie był trzymany tak krótko, jak dotychczas. Mógł bawić się gdzie chciał, chodzić w różne miejsca... I właśnie od tego się zaczęło. Raz poszedł ze swoją siostrą na plac zabaw. Jednak ona, jako znudzona osiemnastolatka, nie miała za bardzo ochoty bacznie obserwować malucha. Więc nie zauważyła kiedy zniknął. Poszedł za jakimś mężczyzną, który zaproponował naiwnemu dziecku słodycze. Ślad po nim zaginął na miesiąc. Zrozpaczona rodzina szukała go wszędzie, wynajmowała detektywów i dawała ogłoszenia w telewizji. Po miesiącu znaleziono go w pobliskim mieście, gdzieś przy drodze. Nie pamiętał nic sprzed zaginięcia. Ale jako pamiątkę, zafundowano mu dużą bliznę ciągnącą się od linii żeber, po prawej stronie, aż do lewego biodra. Raz na jakiś czas w snach wracały wspomnienia, ale tylko podświadomie. Widział zamazane obrazy, "czuł" tamten ból. W tedy zwykle budził się nagle, nie pamiętając koszmaru. Jego umysł wymazywał wszystko co mogłoby zrujnować jego psychikę. Tak też było tym razem. Cały spocony usiadł nagle na łóżku. Rozpiął swoją koszulę i zobaczył pod nią bliznę. Z jego oczu kolejny raz tego dnia pociekły łzy. Rozejrzał się po pokoju, powoli przypominając sobie co zaszło tutaj kilka godzin wcześniej. Zarumienił się dość mocno, jednak wciąż przytłoczony koszmarem, wstał i podreptał do Rei'a zapinając z powrotem koszulę. Wlazł do niego pod kołdrę i przytulił się do jego torsu. Teraz, choć trzęsąc się, mógł zasnąć spokojnie, wsłuchany w równomierny oddech białowłosego.
Powrót do góry Go down
Reiner
Skarbnik Rady Uczniowskiej
Reiner


Liczba postów : 299
Join date : 11/01/2014
Age : 31

Pokój 12 [Reiner i Sasza] Empty
PisanieTemat: Re: Pokój 12 [Reiner i Sasza]   Pokój 12 [Reiner i Sasza] EmptyNie Sty 26, 2014 2:25 am

Noc minęła bez kolejnych szaleństw, spokojna, bez uciążliwego hałasowania sąsiadów (cóż, największy hałas to prawdopodobnie w pokoju dwunastym był) czy dzwonienia telefonu.
Tak więc, kiedy nastał ranek Reiner nawet nie myślał o tym, by Si budzić. Była sobota, więc mógł sobie na to pozwolić, a co!
Z tym, że nawet to rozwalone białowłose około godziny jedenastej czuło, że czas ruszyć swój zgrabny tyłek z łóżka i ruszyć w świat.
Tak więc, niczego nieświadomy Sakuragi otworzył ślepia, mgliście rejestrując to co jest wokół. „gdzie do Nutelli jest moja półka z książkami?”
Było mu też jakoś tak ciężko na piersi i słyszał coś… jakby oddech?
A po chwili w ślepia uderzył go kolor blond włosów.
- Co do kurw… – Zawarczał, nieco się unosząc na łokciach i zauważając kilka ważnych rzeczy.
Po pierwsze: to nie było jego łóżko. Jego własne było puste.
Po drugie: to było zdecydowanie łóżko jego współlokatora.
Po trzecie: poznany wczoraj blondyn przyklejał się do jego klatki piersiowej w parodii leniwca.
- … Wat? – Wydobył z siebie tylko. Oooo nie. Coś tu było bardzo nie tak. Teoretycznie delikatnie chwycił za ramiona Ariela tylko po to… By niedelikatnie nim potrzasnąć.
- Ej, wstawaj, aż takim piórkiem to ty nie jesteś, wiesz? – Mówił ziewając przeciągle i siłą oderwał od siebie ramiona śpiącego nastolatka.
Powrót do góry Go down
Ariel
Swatka
Ariel


Liczba postów : 338
Join date : 17/01/2014
Age : 27
Skąd : Anglia

Pokój 12 [Reiner i Sasza] Empty
PisanieTemat: Re: Pokój 12 [Reiner i Sasza]   Pokój 12 [Reiner i Sasza] EmptyNie Sty 26, 2014 2:44 am

Obudził go silny wstrząs. Otworzył zaspane ślepia i niewidzącym wzrokiem popatrzył się na trzymającego go za ramiona, chłopaka. Przetarł rękawem twarz i dopiero po tym zaczął myśleć. - O... Dzień dobry. - Przywitał się i uśmiechnął. Po czym ziewnął zasłaniając buzię. Siedział sobie tak tylko w koszuli, trąc oczęta i wpatrując się we właściciela białej czupryny. Był strasznie zaspany i najchętniej by się jeszcze położył... I to właśnie zrobił. Przytulił się do kołdry, zarzucając na nią nogę. Pokazując tym swój Arielkowy tyłeczek. Otworzył jeszcze oko by spojrzeć na Rei'a i wstał nagle, czerwieniąc się. - J..ja przepraszam! W nocy miałem koszmar i nie mogłem zasnąć, więc przyszedłem tutaj. Przepraszam! Za wczoraj też! Przepraszam! Ja...ja! - To wszystko powiedział na jednym tchu. Był bardzo zakłopotany. Nie dość ze wczoraj przeżył całkiem intymną chwilę z tym chłopakiem, to jeszcze przez noc tulił się do niego, będąc Tylko w koszuli. Oblał się jeszcze większym rumieńcem, obejmującym uszy i jego niezwykle delikatną szyję. Objął się ramionami i spuścił blond łepek. - Ja przepraszam. - Wymamrotał. Jak miał się teraz zachować. Nie żeby zaczął nagle coś czuć do chłopaka, ale po prostu nie wiedział jak zachować się w nowej sytuacji, a czuł, że wypadałoby przeprosić. - Pewnie byłem kłopotem... - Nie wiedział co jeszcze powiedzieć więc dodał tylko. - Chyba już pójdę, nie będę ci przeszkadzać. - Powoli wstał z łóżka. Lecz zatrzymał się na środku pokoju. Miał TAK wrócić do siebie? Co prawda nie mieszkał daleko, ale nawet przejście kawałka korytarza w stroju, składającym się tylko z koszuli... nie uśmiechało mu się. Poza tym wyglądał jakby miał ciekawą noc, a jako że jest to męska szkoła, musiała być ona z mężczyzną...
Powrót do góry Go down
Reiner
Skarbnik Rady Uczniowskiej
Reiner


Liczba postów : 299
Join date : 11/01/2014
Age : 31

Pokój 12 [Reiner i Sasza] Empty
PisanieTemat: Re: Pokój 12 [Reiner i Sasza]   Pokój 12 [Reiner i Sasza] EmptyNie Sty 26, 2014 3:00 am

Spojrzał na chłopaka nadal sennie. O nie, poranne, za długo śpiące Reinery wcale nie były zbyt wesołe i uśmiechnięte. Właściwie z potarganą czupryną i ze zlepionymi śpiochami rzęsami. Potarł rękoma twarz. Westchnął głośno i mlasną, patrząc na blondasa znowuż.
- Uspokój się facet, nadajesz jak lato z radiem – wymruczał nie do końca składnie, ale wstał i przeciągnął się tak aż kości mu chrupnęły i jak gdyby nigdy nic ruszył do łazienki w celu wykonania pewnych czynności fizjologicznych, które z racji smaku nie będą tutaj opisywane, a następnie (po umyciu rąk, twarzy i zębów, rzecz jasna) powrócił do pokoju.
Spojrzał na Ariela, zamrugał i wskazał na nogi swojego łóżka.
- Tam masz swoje ubrania, co, myślałeś że je spaliłem albo wyrzuciłem, żebyś popitalał później z gołym tyłkiem po korytarzach? – Zapytał, a że po orzeźwieniu wodą wrócił do siebie, to i uśmiechnął się przyjaźnie. „W sumie to by było zabawne”. - możesz iść i się ubrać w łazience, ba. Wykąpać się możesz, jeśli chcesz. Ja zaraz się ubieram i wychodzę – mówił, ignorując „przeprosiny” blondyna. Za co przepraszał niby?
Reiner bawił się przednio, uświadomił chłopaka czym jest spółkowanie i nawet mógł oglądać kabaret zupełnie za darmo (reakcje na film na redtube).
Więc no… On problemu wcale nie widział.
Powrót do góry Go down
Ariel
Swatka
Ariel


Liczba postów : 338
Join date : 17/01/2014
Age : 27
Skąd : Anglia

Pokój 12 [Reiner i Sasza] Empty
PisanieTemat: Re: Pokój 12 [Reiner i Sasza]   Pokój 12 [Reiner i Sasza] EmptyNie Sty 26, 2014 3:13 am

- O...och... - Poczuł się głupio. Mimo że nie zdawał sobie sprawy z tego że chłopak się z niego naśmiewa, był zawstydzony swoimi słowami i zachowaniem. Może dla białowłosego to co się stało to nic, ale dla Ariela to było Coś i to dość duże. Podniósł ciuchy i poszedł do łazienki. Założył je szybko i wyszedł. - Ja już pójdę... To cześć. - Uśmiechnął się, lecz nie tak jak zwykle. Był to wymuszony uśmiech. Tak naprawdę chciało mu się płakać. Nie wiedział z jakiego powodu, po prostu czuł potrzebę na uwolnienie emocji kotłujących się w nim. Podszedł do drzwi ale rozmyślił się i podszedł z powrotem do Rei'a. Stanął przed nim i jakby chwilę się nad czymś zastanawiał. Uśmiechnął się jeszcze raz, tym razem nie był fałszywy. I od tak przytulił się do chłopaka. - Dziękuję - Powiedział po prostu. Był jak dziecko i lubił czuć ciepło innych osób. Więc przytulanie się było dla niego całkiem normalne. Chcąc nie chcąc, nawet po czymś takim pozostawał niewinny. Ścisnął go jeszcze mocniej po czym puścił. - Do zobaczenia! - Powiedział i przemierzył resztę pokoju ku wyjściu.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Pokój 12 [Reiner i Sasza] Empty
PisanieTemat: Re: Pokój 12 [Reiner i Sasza]   Pokój 12 [Reiner i Sasza] Empty

Powrót do góry Go down
 
Pokój 12 [Reiner i Sasza]
Powrót do góry 
Strona 1 z 6Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5, 6  Next
 Similar topics
-
» Pokój nr. 19
» Pokój nr 36..
» Pokój nr 4
» Pokój nr 24
» Pokój 31

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Yaoi Gakuen :: Traditional Royal School :: Akademiki :: ∎ Pokoje-
Skocz do: