Liczba postów : 51 Join date : 13/01/2014 Age : 25
Temat: Różyczkowo Nie Lut 09, 2014 6:30 pm
Różyczkowo
Jeśli ktoś jest zainteresowany ewentualną relacją, to zapraszam na PW, ot.~
Theodore „Teddy” Montacute
Chyba jedyna osoba w szkole, która poznała prawdziwą płeć Rosalie w najgłupszy chyba możliwy sposób. Dziewczyna traktuje go czasem jako przytulankę, bo - jakby nie patrzeć - jest wyższy od niej tylko o półtora centymetra, lub maskotkę. Ewentualnie talizman na szczęście. I chociaż jego pewność siebie nie raz sprawia, że Rose automatycznie traci zalążki własnej, lubi tego... Misia. Bo inaczej po prostu nie umie go nazwać, no.
STATUS: przyjaciel ♥
Michael „Skorpion” Vrigtern
Były chłopak którejś z rzędu psiapsiółki Rose. Na nieszczęście dziewczyny ten chyba ją całkiem dobrze pamięta, gdyż inaczej nie da się wytłumaczyć tego zdumionego wyrazu na jego twarzy, gdy tylko widzi gdzieś przebraną za chłopaka Rosalie. Sama zainteresowana próbuje odsunąć od siebie wszelkie podejrzenia co do jej prawdziwej tożsamości.
STATUS: znajomy
Simon „Ruth” Herondale
Po prostu dobry znajomy, czy tam już nawet dobry kumpel. I chociaż zdaje się wiedzieć o tym, że René wcale chłopaczkiem nie jest, jakoś nie wnika w to, co jego domniemany kolega ma między nogami. Ba, nawet ma czasem perfidnie dmuchać jej (czy tam mu; już czasem się jej te rodzajniki pierdzielą) dymem z papierosów prosto w nos, nawet go lubi. W końcu nie tylko ona boi się głębin...
STATUS: kumpel
Liliannea Elizabeth Daniels
Dobra przyjaciółka, którą Rosie nałogowo musi okłamywać. Czemu? Cóż. Poznały się kiedyś na mieście, a jak wiadomo - Rose nie znosi swojej peruki i chodzenia w porciętach, więc Króliczek siłą rzeczy poznała ją jako dziewczynę. Właściwie od razu się zaprzyjaźniły. Ze strony Rosaline była to przyjaźń na zasadzie "polubię cię, bo nie tylko mnie starzy załatwili odrobinkę dziwnym imieniem". Jednakże z czasem serio polubiła tę białowłosą osóbkę, tylko... Zawsze jest jakieś cholerne "ale", co nie? Dokładnie. Liliannea jest święcie przekonana, że Rosealily i René to tak naprawdę dwie różne osoby! I chociaż obie "tożsamości" Rose lubią tę kicałkę, Rosie wciąż nie ma odwagi, by wyznać Lilce, jak w istocie wygląda sprawa z tym wymalowanym blodynkiem. Cóż, przynajmniej nie palnęła, że są bliźniaczym rodzeństwem...
Ostatnio zmieniony przez Rosalie dnia Sro Lut 26, 2014 11:40 pm, w całości zmieniany 1 raz
White Rabbit
Liczba postów : 33 Join date : 02/02/2014
Temat: Re: Różyczkowo Wto Lut 25, 2014 9:00 pm
Domagam się relacji.
Rosalie Różyczka
Liczba postów : 51 Join date : 13/01/2014 Age : 25
Temat: Re: Różyczkowo Wto Lut 25, 2014 11:17 pm
Hm, a jak robimy? Jakieś pomysły? Bo zawsze można zrobić tak, że dla Liliannei Rose i René to dwie, kompletnie różne osoby... Podtrzymujemy ten wątek? c: