IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Dion Self,

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Dion
Przewodniczący Klubu Literackiego
Dion


Liczba postów : 2
Join date : 06/02/2014

Dion Self, Empty
PisanieTemat: Dion Self,   Dion Self, EmptyCzw Lut 06, 2014 11:37 am

Imię i nazwisko:
    Rodzina Selfów ze zniecierpliwieniem czekała na syna, który miał być ich chlubą oraz spadkobiercą majątku. Patrząc na nowonarodzonego chłopczyka, oczami wyobraźni widzieli w nim mężczyznę, podwajającego fortunę rodu. Nie przypadkowo nazwano go Dionem. Zgodnie z genezą imienia jest to skrót od greckiego „Dionysos”.

Pseudonim:
    Chłopak na co dzień takowego nie używa.
    Jedynie w internecie przedstawia się, jako „Atena” – córka Zeusa, która wedle przepowiedni Gajii miała odebrać mu tron. W ten sposób Dion wyraża swoją dezaprobatę pomysłom rodziców.


Wiek:
    Ma dokładnie siedemnaście lat.

Pochodzenie:
    Urodził się w Londynie i chociaż to tutaj spędził całe swoje dzieciństwo, nie czuje do miasta większej sympatii. Jednym z jego marzeń jest wyjechanie z tej deszczowej wyspy i zamieszkanie w jakimś słonecznym kraju.

Rodzina:
    Jest to temat tabu. Self nigdy nie lubił rozmawiać o swojej rodzinie i prawdopodobnie nigdy nie ulegnie to zmianie. Zarówno on, jak i państwo Self są zbyt dumni, by podać sobie dłonie, udawać kochającą się rodzinkę czy (broń Boże!) żyć w zgodzie.
    Colber Self (52l) – mężczyzna, którego uśmiech Dion pamięta jedynie z czasów dzieciństwa. Dawniej kochający rodzic, dbający o przyszłość swoich pociech, teraz oziębły i zapracowany prawnik, nie mający czasu na tak przyziemne rzeczy, jak poświęcenie uwagi swojemu jedynemu synowi. Ich kontakty ograniczyły się do minimum, a kiedy są zmuszeni zamienić ze sobą kilka słów, nie kryją się z odrazą.
    Lenora Ophelia Self (46l) – była modelka (teraz celebrytka), sławna zwłaszcza wsród płci pięknej. Nietypowa uroda Lenory urzekła nie jedną kobietę, zwłaszcza jej naturalnie rude włosy. Ciekawostką jest fakt, że błękitne kudły Diona są jednym z kolejnych efektów buntu. Mimo swojej nienawiści do ojca to matka sprawia mu największe problemy. Ona nie unika żadnych okazji, by wszcząć kłótnię, zmieszać go z błotem i porównać do idaelnych sióstr. Momentami wydaje mu się, że wcale nie dotknęło jej to, co się z nimi stało, a wręcz chełpi się tym, jak tylko może.
    Rebecca i Sophia Self – siostry bliźniaczki, które zginęły w wypadku samochodowym, kiedy chłopak miał osiem lat. Są częściową przyczyną rozpadu rodziny, Colber i Lenora prawdopodobnie nie potrafią wybaczyć sobie tego, co się stało. Kochali dziewczynki nawet bardziej od Diona, mimo młodego wieku były ich wyśnionymi dziećmi – zdolnymi, pięknymi i ambitnymi.

Orientacja:
    Dion nigdy nie czuł do nikogo większej sympatii niż do kawałka ulubionej, białej czekolady, więc ciężko mówić tutaj o miłości. Żart. Chłopak jest jedną z bardziej kochliwych osób, wystarczy okazać mu niewielkie zainteresowanie, a nie ważne jakiej jesteś płci – Self nie pogardzi nikim.


Grupa: College
Szkoła: College Traditional Royal School
Profil: Filozofia
Status: Przewodniczący Klubu Literackiego
    To książkom zawdzięcza poznanie świata, wspaniałych miejsc, nieznanych mu uczuć i emocji. Jego nałóg zaczął się wraz z dniem, kiedy nauczył się poprawnie składać litery. Od tamtego czasu zaszywał się w swoim pokoju czytając wszystko, co wpadło mu w ręce. W pewnym sensie był i jest to dla niego powrót do wczesnego dzieciństwa, gdy jeszcze ojciec czytał mu bajki przed snem. Colber robił to, co prawda ze względu na przesąd, jakby dzieci, którym czyta się przed snem miałby być inteligentniejsze, ale młody Dion nie miał o tym bladego pojęcia. Pokochał literaturę i kiedy tylko zdobył się na odwagę postanowił założyć klub dla osób o podobnych zainteresowaniach.


Charakter:
    Rodzice nieźle namieszali mu w głowie. Brak kontaktu, a w tym; opiekuńczości i zainteresowania, spaczył wizję miłości Diona. Chłopak nie wiedział, co znaczyło drganie serca, niepewność i czerwony odcień policzków na widok danej osoby. A skoro nie miał o tym pojęcia to uciekał. Bał się nieznanych mu rzeczy. Zaszywał się w pokoju, samotnie czytając książki, których w jego domu, oczywiście, nie brakowało. Dopiero po jakimś czasie zrozumiał, że jego rodzina nie jest normalna i zaczął patrzeć na nią bardziej krytycznym spojrzeniem. Po czym mozolnym tempem poznawał nieznany mu świat. Jednak książki to wciąż książki. Fantazje ich autorów nie zawsze pokrywały się z rzeczywistością i chociaż wiele Diona nauczyły to również zakorzeniły w nim naturę niepoprawnego romantyka. Przez to często pakował się w kłopoty. Nawet najmniejsze zauroczenie chłopakowi wydawało się być miłością życia. Trochę mu to przeszło, jednak wciąż łatwo go oczarować.
    Podświadomie pragnie rzeczy, których nigdy nie miał okazji doświadczyć, jednak zrodzona z niskiej samooceny nieśmiałość, zmusza go do ukrywania prawdziwego siebie. Najczęściej robi to, chowając się pod nieszczerym uśmiechem czy udawaną lekkodusznością. Na nachalnych ludzi, natrętnie próbujących przełamać jego wewnętrzną barierę reaguje agresją, irytacją bądź zażenowaniem. Swoje problemu uważa za swoje i nie widzi potrzeby dzielenia się nimi z innymi. Wyjątki stanowią jedynie zaufane mu osoby, a takich jest niestety niewiele.
    Najlepiej czuje się, przesiadując samotnie w jakimiś cichym kącie, a kiedy nie może sobie na to pozwolić wybiera miejsca bardzo tłoczne. W większym towarzystwie czuje się lepiej niż sam na sam z drugą osobą. Wedle jego przekonań w grupach łatwiej jest zachowywać dystans i chłopak nie ma z tym najmniejszego problemu. Jeśli chce, potrafi być towarzyski, a zarazem nieco tajemniczy. Zgrywanie maskotki też wcale mu nie przeszkadza. Lubi, kiedy ludzie nie wyczuwają w nim tchórzostwa i braku pewności siebie.
    Będąc w stresie oraz podczas zmęczenia jest bardzo drażliwy i łatwo wyprowadzić go z równowagi. Instynkt obronny również w razie problemów radzi mu bronić się ciętym językiem, chociaż w niektórych wypadkach nie jest to najlepszym z możliwych rozwiązań, biorąc pod uwagę chociażby jego niekorzystną posturę.

Największe wady:
    Małomówność – Dion jest typem słuchacza. Co prawda potrafi rozkręcić rozmowę i nieco ją utrzymać, ale na dłuższą metę to raczej nie wypali. Zwłaszcza w rozmowach z nowo-poznanymi osobami, kiedy nie zna ich zainteresowań i nie wie, jaki temat mógłby z nimi poruszyć.
    Upartość osła – jeśli już raz coś postanowi, ciężko wybić mu to z głowy. To samo z nastawieniem do innych, nieczęsto je zmienia.
    Wybredność – zwłaszcza, jeśli chodzi o jedzenie. Chłopak nie przełknie byle czego, a najbardziej lubuje się w słodkich i pikantnych rzeczach. Warto wspomnieć, że jeśli chodzi o batony to bywa sknerą.

Wygląd:
    Wygląd chłopaka można określić specyficznym. Mimo dojrzałego wieku zachował swoją dziecięcą delikatność w postaci mlecznej i nieskazitelnej cery oraz niewielkiego wzrostu. Dion mierzy jedynie sto sześćdziesiąt osiem centymetrów. Nie jest z tego powodu dumny, bywa wręcz przewrażliwiony. Nie jeden raz zdarzyło mu się ubrać buty na koturnie, by zrównać się ze swoimi rówieśnikami. Ostatecznie swój kompleks niweluje glanami, które tak nawiasem uwielbia. Poza tym ma małą słabość do śnieżnobiałych koszul, czarnych rurek i, o dziwo, wygodnych dresów.
    Rysy twarzy Diona porównać można do pani Lenory. Są niewątpliwie dziewczęce, co jedynie podkreślają duże i wyraziste oczy, otoczone wianuszkiem gęstych rzęs. Jego błękitne spojrzenie idealnie zgrywa się z turkusowymi (i farbowanymi), włosami. Po matce odziedziczył również szybki metabolizm, więc, tak jak ona, nigdy nie miał problemów z otyłością. Obecnie waży pięćdziesiąt siedem kilogramów, w skład których wchodzą jeszcze delikatnie zarysowane mięśnie, powstałe na skutek wielu treningów pływackich, jakie przeszedł.
    Gdyby nie nietypowe włosy, które (zaczynają być w szkole całkiem zwyczajne i), często spinana we wszelaki sposób, chłopak w ogóle nie wyróżniałby się z tłumu. Lekko wykrzywiony nos, często kamuflowany przez grube oprawki okularów czy już nieco atrakcyjniejsze pełne wargi, nie są czymś, co wyjątkowo rzuca się w oczy, a poza tym Dion jest raczej przeciętnym uczniem. Ma, co prawda, umiejscowiony na plecach, czarny tatuaż przedstawiający niewielkiego dmuchawca z podpisem „I’m the hero in my life”, ale najczęściej chowa go pod ubraniami, więc i to ciężko zaliczyć do jego cech charakterystycznych. To akurat mu nie przeszkadza i nie robi świadomie niczego, co mogłoby jakoś szczególnie zwracać na niego uwagę.


Zainteresowania:
    Literatura otworzyła mu oczy i nauczyła, czym jest życie. Chociaż w zamian chciałby się jej poświecić, nie posiada większego talentu.
    Mitologia – pewnego dnia, szukając jakichś informacji o swoim imieniu, Diom natknął się na słowo „Zeus”. Z zaciekawieniem zaczął studiować wszystkie dostępne mu opowieści na temat tej persony, by następnie przenieść się na kolejną, kolejną i kolejną. Sam nie zauważył, kiedy to zajęcie zaczęło pochłaniać cały jego wolny czas. Nawet teraz zdarzy mu się sięgnąć po, przeczytane już wcześniej, mity.
    Religia – po śmierci sióstr (a raczej zrozumieniu ich odejścia), chłopak zaczął zastanawiać się nad sensem swojego istnienia. Im dłużej nad tym rozmyślał, utwierdzał się w przekonaniu, że musi być coś więcej niż „śmierć”. Tylko co? Nie potrafił sobie tego nawet wyobrazić, więc zaczął szukać odpowiedzi u innych. Poznał wiele teorii i wiele religii, ale nadal nie potrafił ukształtować własnego zdania. Dlatego wciąż czyta, pogłębiając swoją wiedzę.
    Sport – sam nie lubi go uprawiać (wyjątkiem jest pływanie, które akurat uwielbia), ale oglądanie sprawia mu nie lada przyjemność.
    Gry komputerowe –polubił je całkiem niedawno. Wydają mu się świetnym ujściem wszystkich negatywnych emocji (chociaż zdarza się, że same je wywołują). Ma już nie małą kolekcję, jednak teraz nauka daje mi się nieco we znaki i nie ma dla nich tak wiele czasu, ile by chciał.

Dodatkowe:
    ❖Lubi być tym, który wszystko wie.
    ❖Jego ulubionym, i jak na razie jedynym, serialem jest „Dr. Hause”.
    ❖Ma słabość do słodyczy i pikantnych potraw, a tak nawiasem, jeśli założysz krawat to na pewno cię zauważy.
    ❖Jeśli chodzi o muzykę, najbardziej lubi rocka.
    ❖Totalnie nie umie tańczyć i jeździć na rolkach.
    ❖Lubi zwierzęta i zawsze chciał mieć swojego kota lub psa czy chociażby malutką, białą myszkę z czerwonymi oczkami.
    ❖Rzadko odpisuje na SMSy, zazwyczaj albo mu się nie chce, albo coś robi, a potem zapomina.
    ❖Granie w gry ze znajomymi jest jedną z jego ulubionych form spędzania czasu.
    ❖Z zaskakującym nieodwzajemnieniem nie lubi dzieci.
    ❖Łatwo się wzrusza, oglądając film czy czytając książkę, w innych wypadkach płacz nie jest u niego codziennym zjawiskiem.
    ❖Prowadzi pamiętnik, chociaż nie pisze w nim często.


Miejsce zamieszkania: Akademik
Wykonywany zawód:
    Jak każdy z rodziny Selfów, chłopak chciałby być niezależny, ale głównie przez swoje lenistwo nie ma ochoty sięgnąć po prawdziwą pracę. Czasami, kiedy sprawy finansowe idą w dość niekorzystnym dla niego kierunku, a nie chce zwrócić się o pomoc do rodziny, dorabia sobie, jako kelner w niewielkim klubie „Iskierka”. Dobrze zna się z właścicielem lokalu, dlatego nie ma z tym większego problemu.
Powrót do góry Go down
Ava

Ava


Liczba postów : 145
Join date : 27/11/2013

Dion Self, Empty
PisanieTemat: Re: Dion Self,   Dion Self, EmptyCzw Lut 06, 2014 12:22 pm

Powiem krótko: postać mnie urzekła. Akceptuję.
Powrót do góry Go down
 
Dion Self,
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Yaoi Gakuen :: Postaci :: Akta postaci-
Skocz do: