Vitali
Liczba postów : 39
Join date : 28/01/2014
Skąd : Ukraina / Odessa
 | | Temat: Vitali Lichaczev Pon Lut 03, 2014 6:15 pm | |
| ✔ IMIĘ → Vitali
✔ NAZWISKO → Lichaczev
✔ PSEUDONIM → Lizard, Jaszczur
✔ WIEK → 19 lat
✔ MIEJSCE ZAMIESZKANIA → Akademik
✔ MIEJSCE POCHODZENIA → Ukraina / Odessa
✔ RODZINA → Ojciec, czterech, młodszych braci i jeden starszy
✔ ORIENTACJA → Biseksualny
✔ GRUPA/SZKOŁA → College
✔ PROFIL → Weterynaria «««««««««««««««✧»»»»»»»»»»»»»»»
✧ WYGLĄD ✧
-------------------- Vitali to wysoki na 176cm chłopak o sięgających ramion, nieomal złotych jak zboże, falowanych włosach i bardzo ciemnych, wręcz czarnych oczach. Ciało nie jest ani przepakowane, ani zanadto wychudzone; całkiem przyjemne dla oka, z mięśniami pracującymi pod opinającą się na nich bladą skórą.Twarz wraz z przybywającym wiekiem nabrała nieco męskiego zacięcia, choć wciąż nie umniejszyło to dziwnej, dość rzadkiej i niemal denerwująco dziecinnej delikatności. Cechuje ją faktura nieomal wolna od zarostu, przenikliwe z początku może trochę obojętne albo ‘szklane’ spojrzenie i wąsko zarysowane usta.Ah i jest jeszcze jeden detal (któremu zawdzięcza swój pseudonim), o którym przydałoby się wspomnieć: tatuaż. Wytatuowana na plecach ogromna jaszczurka, jaka przez cień z góry albo z tyłu wygląda, jakby siedziała mu na plecach, opierając łapy o jego ramiona. Zrobił to sobie kilka miesięcy przed przejściem do College’u, kiedy jego ojciec na wakacje trochę się rozhulał i rzadko bywał w domu. Jaszczur miał wtedy wolną rękę.W jego szafie przeważają kolorowe, ale stonowane ciuchy, ćwieki, koszulki z ulubionymi zespołami, rzemyki, nieśmiertelniki, łańcuchy, trampki - od święta nawet kastet. Ogólnie rzecz biorąc pozuje na buntownika i niepokorną duszę, jaka jest w stanie dla zakładu nawet się oszpecić, choć jak na razie do tego nie dąży. Mimo wszystko dba najmocniej o jedną jedyną rzecz: ma absolutną manie na punkcie swoich włosów. Absolutnie nikt, bez pozwolenia nie jest dopuszczony do ich dotykania, a kiedy w jakiś sposób do tego dojdzie, nieszczęśliwcowi urżnie rękę przy samym tyłku – to złota zasada: można dotykać całego, ale włosy są świętością. Zresztą nie z byle powodu: półdługie, połyskujące i miękkie są jedyną rzeczą, jakiej nie tknąłby nawet dla zakładu mającego stawiać jego dumę na pieńku.Pomijając tatuaż ciało zdobi też lekki piercing: całe prawe ucho pełne jest kółek, a w lewym tkwi tylko trójka ulokowana wysoko na chrząstce, a najniżej parka naprzeciwległych na biodrach w stylu ‘hip surface’. ✧ CHARAKTER ✧
-------------------- Jaszczurka, jak jaszczurka – za dnia mozolna i ospała, nocą ożywiona. Zwykle je, śpi i wygląda. Innymi słowy całkiem normalny nastolatek, który pomimo uczęszczania na zajęcia, prowadzi zwykle ‘nocny tryb życia’. Uwielbia alkohol i papierosy, ale stroni od reszty narkotyków, nawet jeżeli nie uważa - o dziwo - że jest to wybór ‘mniejszego zła’. Innymi słowy czerpie z życia póki jeszcze może, nie do końca związany ‘dorosłością’. Ceni przyjaciół i szanuje wrogów, ba(!) nawet trochę ich ma i na nudę nie narzeka. Jest dobrze wychowanym (choć nie często z tej wychowawczej wiedzy korzystającym), młodym mężczyzną, z lekka wyniosłym i na pozór bardzo otwartym w kontaktach. Ma tzw. żyłkę do prowadzenia biznesu: bardzo reprezentatywny z niego jegomość, potrafi znaleźć ze wszystkimi wspólny język i dostosować się do wymagającej odpowiedniego zachowania sytuacji, ponad to jest niesamowicie dobrym gospodarzem. Ma tym samym słabość do koloru białego, mając go za najczystszą manifestacje chaosu.Ogólnie jest człowiekiem, na którym można polegać i bardzo dobrze sprawdza się w roli przyjaciela, gdyby tylko nie to, że z uporem maniaka ma tendencje do wszczynania jakiegoś dziwnego rozruchu dookoła swojej osoby – to najbardziej kocha. I w skład tego wchodzą też bójki. Jego duma jest nienaruszalna i broni jej jak lew, nawet kosztem przemeblowania twarzy.Co do związków i uczuciowości: uważa, że na świecie za dużo jest mdłej miłości i odpędza się od niej rękami i nogami, więc nie specjalnie dziwi, że nikogo (tak na serio) jeszcze nie miał i nie spieszy mu się do zmieniania swojej wolności na klatkę ‘przywiązania’. Ba nawet się tego trochę boi… tego braku wolności. Nieszkodliwy flirt albo krótki romans bez przyszłości w całości mu wystarczą.W każdym razie spieprza też przed nadmiernie słodkimi i dobrymi osobami, w hołdzie zasady: ‘śmierć frajerom’. Nie uznaje szarości, tylko czerń i biel: albo jest się z nim albo przeciw niemu – proste. Choć ambiwalentnie do tego uwielbia osoby, które reprezentują sobą jakieś skrajności, przy nich czuje, że jego szaleństwo jest trochę bardziej ‘normalne’. Lubi asymetrie, czekoladę, gady i rasę tego psa z reklamy farb ‘Dulux’. (To chyba Owczarek staroangielski, nie?) Z drugiej strony czuje głęboką niechęć do pajęczaków wszelkiej maści, czarnych żelek i kompletnego braku wyobraźni, i kreatywności.Ma słabość do jasnych oczu. Wielką słabość. ✧ NAJWIĘKSZE WADY ✧
-------------------- ♣ jest niesamowicie uparty,
♣ raz w miesiącu przechodzi jakiś dziwny dzień wyprucia ze wszelkich sił witalnych, przez co staje się tak koszmarnie nie do zniesienia, że to po prostu melodia,
♣ zdarza mu się popalać. Często. I pić. Często.
♣ ma manierę niedomykania szuflad – zawsze i wszędzie,
♣ …oraz manierę niedociągania spraw do końca. Taka powszechna wśród młodzieży epidemia ‘słomianego zapału’,
♣ lubi też załatwiać wszystko na ostatnią chwilę, tzw.: rzutem na taśmę. ✧ ZAINTERESOWANIA ✧
-------------------- Zwierzątka. Jak słodko. Poszedł na weterynarie, bo chciał naprawiać skrzydełka biednym gołąbkom, operować małe króliczki i nastawiać raciczki biednym, potrąconym sarenkom.Nie, serio.Interesuje się biologią, mechanizmem działania organizmów. No i oczywiście wiedzą na temat tego, jak nazwać wszelkie kości, kosteczki i chrząstki po łacinie. Każde studia to horror.Ale pomijając studia, lubi też fotografie, nawet ma lustrzankę, ale nie obnosi się z nią jak gimbusiarski fotograf-profesjonalista-amator. Swego czasu (zwłaszcza w gimnazjum) brał udział w obozach żeglarskich oraz kajakowych – ogólnie uwielbia sporty wodne. ✧ CIEKAWOSTKI ✧
-------------------- ♣ jest nieuleczalnym hybristofilem,
♣ nienawidzi samotności, to ekstrawertyk i po długim czasie nie utrzymywania kontaktu z jakimikolwiek jednostkami ludzkimi robi się bardzo, bardzo dziwny. Trochę jak bluszcz – bez oparcia pada na ziemię i gnije. Właściwie to Vit nie może też żyć bez swoich wrogów, dlatego niejednokrotnie dba o nich bardziej niż o przyjaciół – oczywiście na swój własny sposób,
♣ w ludzkich wspomnieniach chce sobie postawić pomnik trwalszy niż ze spiżu,
♣ jest zdobywcą, jak już coś sobie upatrzy albo ubzdura, to nie odpuści, póki tego nie zdobędzie albo nie udowodni,
♣ po pijaku jest zdolny zrobić nieomal wszystko; jest nieśmiertelny, nieustraszony, niepokonany i kretyńsko odważny – jest tylko jeden haczyk: Słowianin ma niewyobrażalnie mocną głowę,
♣ lubi wyzwania, pojedynki i współzawodnictwo,
♣ lubi piec, zwłaszcza ostatnio zakochał się w cieście francuskim (to ta jego pedalska część osobowości),
♣ na znak ignorancji i kategorycznego końca rozmowy kładzie się na sofie tyłem do rozmówcy,
♣ czasem gubi się we własnych dygresjach i nie dokańcza zdań. «««««««««««««««✧»»»»»»»»»»»»»»»
Ostatnio zmieniony przez Vitali dnia Pon Lut 03, 2014 6:21 pm, w całości zmieniany 1 raz | |
|
Lucius
Postać zawieszona
Liczba postów : 359
Join date : 08/11/2013
| | Temat: Re: Vitali Lichaczev Pon Lut 03, 2014 6:17 pm | |
| | |
|
Indeks