Daniel Lacroix

Imię/Imiona i nazwisko: Jego rodzice długo zastanawiali się nad jego imieniem. Chcieli mu dać jakieś niezwykłe, piękne i do tego żeby nie było mega długie... dlatego na początku miał być Christopherem. Szybko jednak zmienili zdanie i postanowili po prostu nazwać go Daniel. A chcecie też nazwisko znać? A proszę bardzo – Lacroix się kłania.
Pseudonim: Ze względu na jego uśmiech oraz przyjazne usposobienie jakieś dwa lata temu przyjęło się przezwisko Sunshine. Niektórzy też lubią go nazywać Mr. Sunny, ale tego najczęściej używają gdy lubią sobie z niego robić żart – oczywiście on też się z nich śmieje!

Wiek: Na potencjalną ofiarę pedofila już się nie nadaje – skończył już osiemnaście lat i w pełni cieszy się tym, że nie nazywają go już tak często "dzieciakiem"!
Pochodzenie: Po jego akcencie można od razu rozpoznać, że pochodzi z Francji – tak dokładnie to jego matka była Francuską. Ojciec jest Anglikiem. A urodził się w jednym z najpiękniejszych miast – Paryżu~!
Rodzina:

• Cornelia Lacroix – świętej pamięci matka Daniela. Zajmowała się chłopakiem aż do 13 roku życia, gdy nastąpił pewien wypadek podczas jednego z ich spacerów po mieście... ogromna ilość szkła spadła na nich z góry, Cornelia osłoniła Daniela całym swoim ciałem, co spowodowało śmierć poprzez wykrwawienie... młodzieniec natomiast przeżył, ślepy na jedno oko przez kawałek szkła, które się do niego dostało. Blondyn do dziś nie może o tym zapomnieć i stara się odwiedzać co tydzień jej grób tutaj, na cmentarzu w Anglii.
  
• Arthur Lacroix – ojciec Daniela, szef jednej z największych sieci butików o nazwie "Rose de Noir" – całkowicie dedykowana jego zmarłej żonie. Od śmierci Cornelia przestało go obchodzić szczęście syna, jedynie przysyłał mu pieniądze by ten nie zrobił czegoś głupiego. Daniel nie lubi zbytnio o nim rozmawiać, ale jeśli już jest do tego zmuszony zawsze powtarza to samo "To wielki człowiek". Ale czy na pewno się z tym zgadza? Kto wie...
  

Orientacja: Wybaczcie panie, ale on woli tych bardziej umięśnionych – 100% homoseksualny.

Grupa: College
Szkoła: College Traditional Royal School
Przedmioty/Profil: Muzyka
Status: Przewodniczący Klubu Muzyków

Charakter: Potrafi rozbudzić płomień nadziei w każdej przygnębionej duszyczce, nawet jeśli ta tonie w objęciach smutku i beznadziei. Spotkanie człowieka o bardziej optymistycznym nastawieniu jest praktycznie niemożliwe! Nawet po przebudzeniu pierwsze, co zobaczysz na jego młodej, ślicznej buźce to szeroki, pełen ciepła i radości uśmiech. Ludzie w końcu przestali go brać na poważnie, bo wiedzieli, że nie może przeżyć nawet pół godziny bez opowiedzenia czy zrobienia jakiegoś kawału. Nikt nie ma mu tego za złe, o ile zbytnio nie przesadzi – a czasami mu się to zdarza. On jednak się tym w ogóle nie przejmuje i dalej brnie w potok żartów! Można by nawet zaryzykować stwierdzeniem, że w takich chwilach kompletnie traci autokontrolę i przypomina radosny, żółty autobus! Nie znaczy to jednak, że w ogóle nie potrafi zachować się dojrzale. Jeśli przyjdzie akurat taka sytuacja to rzuci suchary w kąt i nałoży poważną „maskę” w trybie natychmiastowym. Nie robi tego zbyt często, gdyż po prostu rzadko wpada w sytuacje, które potrzebuję jego interwencji. To chyba nawet lepiej – taki niegłupkowaty Daniel jest chwilami przerażający...
Jeśli chcesz go zdenerwować to wiedz, że nieprędko ci się to uda – on jest cholerną oazą spokoju. Nieważne co mu zrobisz, on tylko będzie się szczerzył niczym głupi i poklepie cię po ramieniu – pewnie wyżej nie dosięgnie, ale miejmy nadzieję, że pewnego dnia to mu się uda. Każdy ma jednak jakiś słaby punkt, nawet on. Trudno jednak do niego dotrzeć, ale jeśli już komuś to się uda... to gratulujemy i mamy tylko jedną radę – do schronu! Nawet taki drobny młodzieniec potrafi nieźle używać pięści, by się od niego odczepili. Opanować go wtedy mogą tylko jego bliscy. Jak już ochłonie to albo przeprosi, albo będzie miał to gdzieś – to zależy od tego, kto go zdenerwował. 
Wbrew pozorom Daniel nie zawsze jest taki wesoły i radosny, nie jest w stanie cały czas zgrywać głupkowatego wesołka. Każdemu może być czasem smutno, prawda? Dokładnie. Wiele ludzi ma tak, że w chwili przygnębienia po prostu ich dobry nastrój sięga dna. Daniel również zasmakował w takich chwilach. Przestaje wtedy opowiadać dowcipy i zgrywać wesołka. Albo nie, wręcz przeciwnie. On swoim zachowaniem stara się właśnie przekonać innych, że wszystko jest w porządku. Maskuje się w ten sposób, by nikt nie dociekł, co mu właśnie w duszy gra.
Wygląd: Jakby tak dać mu długą perukę i jakąś sukiekę to by wyglądał jak prawdziwa kobieta! No, może jeszcze makijaż by się przydał... No ale to wszystko zawdzięcza delikatnym i odrobinę dziewczęcym rysom twarzy. Do tego jest dość niski na swój wiek, ponieważ liczy sobie zaledwie sto sześćdziesiąt jeden centymetrów. Przez wielką miłość do owoców oraz "tarczę piłową" w żołądku Daniel utrzymuje idealną wagę sześćdziesięciu kilogramów. Na szczęście nie wygląda jak jakiś trup, mimo swojej bladej cery, która może niektórych przerażać. Odwiedziny w siłowni nawet mu się opłacały – wyrobił sobie deliketne mięśnie, nie musi się więc zbytnio wstydzić zdejmowania koszulki przy innych.
Naturalnie był brunetem, jednak cztery lata temu przefarbował włosy na blond bez zgody ojca. Do tego zaczął nosić kontakty, by zmienić kolor swoich oczu – czysty błękit morza – na jakiś zwariowany, najlepiej jaskrawy. Żeby jeszcze coś dopowiedzieć na temat jego kłaków... zawsze zapomina używać szczotki, jednak ten artystyczny nieład na jego głowie tylko dodaje mu uroku – no ale żeby pojedyncze kosmyki nie wchodziły mu w oczy to spina je malutkimi spinkami w różnych kształtach.
Po wypadku z dzieciństwa zostały mu pewne ślady – mianowicie mowa o bliźnie rozciągającej się po prawie całej szyi oraz jeszcze jednej, przechodzącej przez oko – tą pieczołowicie ukrywa pod makijażem, przez co nikomu nie musi się z tego tłumaczyć. A tą drugą zasłania naszyjnikami czy też apaszkami, do których ma ogromne zamiłowanie. Jeśli odgarnie włosy to można zauważyć, że w każdym uchu ma po dwa kolczyki – oczywiście zdejmuje je do szkoły, by nie narobić sobie kłopotów.
Jeśli chodzi o jego ubiór to nie ma tu zbytniego szoku. Ot normalne koszulki, koszule, spodnie... może znajdziesz ich więcej w bardziej jaskrawych kolorach, których wiele facetów by nie założyło. Ale on akurat pokochał takie barwy i może je nosić o każdej porze dnia! Do tego gdy tylko może, nosi swoje wierne kapelusze – uważa sam, że dodają mu klasy. Jednak najbardziej wyróżniającą go rzeczą wśród innych może być jego miłość do lakierów do paznokci. Tak, on kiedy tylko może dokładnie dba o swoje pazurki i maluje je na różne kolory, nie czyni go to jednak jakimś dziwnym – wręcz przeciwnie, wygląda wtedy jeszcze lepiej!
Największe wady:
❖Jeśli już się wkurzy to bardzo trudno go powstrzymać
❖Nie potrafi ot tak komuś wybaczyć
❖Rzadko mówi o swoich prawdziwych uczuciach, w szczególności gdy cierpi
❖Jak się przy czymś uprze to za Chiny go nie przekonasz do zmiany zdania, mało komu się to udało
❖Ma naprawdę słabą głowę, nie radzi się tego sprawdzać
❖Klaustrofobia
❖Przez słabe serce bardzo szybko się męczy, dlatego ma niemały problem gdy przesadzi z ćwiczeniami

Zainteresowania:

• Muzyka
  
• Literatura, w szczególności kryminały
  
• Gotowanie – i nawet jest w tym dobry!
  
• Słodycze – uwielbia piec ciasta, ciasteczka i inny takie urocze wyroby cukiernicze
  
• Bieganie – jeden z jego ulubionych sposobów na nudę czy też wyrzucenie z siebie wszystkich negatywnych emocji
  

Dodatkowe:

• Tak jak było wcześniej wspomniane - po wypadku w wieku 13 lat jest ślepy na prawe oko, zdążył się jednak do tego przyzwyczaić.
  
• W jego apartamencie zawsze czeka na niego King – husky ze złotym sercem, wierny swojemu panu aż do śmierci
  
• Nauka przychodzi mu z łatwością, szybko przyswaja nowe informacje
  
• Potrafi grać na gitarze elektrycznej, klasycznej oraz na pianinie – jego wokal też jest niezły
  
• Nienawidzi kawy
  
• Kocha spokojne spacery w deszczu, uważa to za niesamowicie romantyczne
  
• Najczęściej możesz go spotkać w sali klubu muzyków lub dziedzińcu – z gitarą lub książką w ręce
  
• Uwielbia spać, jego "talentem" jest umiejętność zasypiania dosłownie wszędzie
  
• Nienawidzi piłki nożnej, za to uwielbia siatkówkę czy pływanie
  
• Przytuli się do każdego, nieważne czy ten mu zacznie grozić pięścią – on tak okazuje swoją przeogromną miłość do ludzi
  
• W dzieciństwie często przebierał się za kobietę i nabierał ludzi, teraz prawie w ogóle już tego nie robi
  
• Angielski oraz francuski zna do perfekcji, opanował także podstawę niemieckiego
  

Miejsce zamieszkania: Apartament na mieście, zakupiony przez jego ojca – dużo miejsca i wygodne meble, więc nie ma na co narzekać. Wolałby jednak mieszkać w akademiku razem z innymi... jednak nie ma takiej opcji w jego przypadku.
Wykonywany zawód: Jest zwykłym uczniem – ojciec co miesiąc wysyła mu dość dużą kwotę by z tego wyżył.